Obudziłam się jak zwykle do pracy ale z ciężarem na klatce piersiowej i był to mały Matt, stwierdziłam że może jak dzisiaj mała i Ethan się lepiej poczują to zrobimy im wspólny dzień na zabawie i obiecaną nockę poleżałam jeszcze chwilę i postanowiłam napisać do Ethana
E: I jak się czujecie ?
Et: Jest dużo lepiej a ty czemu nie śpisz ?
E: Wstaje do pracy
Et : Jestem dzisiaj w domu myślałem że dzisiaj nie przyjdziesz
E: Dla mnie to przyjemność przychodzić uwielbiam dzieci a poza tym Matt spał u nas i myślałam że jak będziecie się lepiej czuć to zrobię nockę którą obiecałam dla dzieciaków
Et: To bardzo dobry pomysł mała uwielbia Matta więc nie widzę problemy to przyjedźcie tak o 9 jeśli Josh i Marry się zgodzą to nocka będzie u mnie żeby twoi rodzice też odpoczęli a ja mam spory dom więc nie ma problemu
E: Naprawdę? Cieszę cię bardzo że się zgodziłeś to jak mały wstanie i spytam się czy ma ochotę na nockę w co myślę od razu się zgodzi tak samo jak Josh z Marry spędza ten czas ze sobą
Et: Nie ma problemu zajmiemy się małymi rozrabiakami
E: Szykuj miejsce do spania
Et: Jest wystarczająco hah
E: Do zobaczenia lecę się szykować
Et: Do zobaczenia
Zostawiłam małego na łóżku a sama poszłam się szykować i spakować jakieś rzeczy które mi się przydadzą przy dzieciakach oraz jakieś ciuchy .
Cieszę się że Ethan się zgodził przynajmniej nie będę myśleć o tym że policja szuka Connor ' aSpakowałam się i była już 8 godzina postanowiłam zadzwonić do Josh'a bo pewnie już nie śpi
- Halo?
- Cześć Josh mam pytanko nie chciałam dzwonić do Marry bo wiesz może śpi a odpoczynek w ciąży jest ważny
- Tak tak o co moja siostrzyczka chce spytać
- Bo pamiętasz obiecałam dzieciom że zrobię nockę ?
- Tak pamiętam
- Ethan powiedział że możemy zrobić ją dzisiaj u niego i dzwonię spytać czy ty i Marry nie macie nic przeciwko żeby nocka była dzisiaj i u Ethana ?
- Nie może mały spać wiem że będzie bezpieczny więc nie ma problemu a ja z Marry spędzę też czas więc same plusy siostrzyczko
- Ciesze się bardzo ymm po rzeczy dla małego wpadnę jakoś po dziewiątej dobrze bo jeszcze zje śniadanie i będziemy się zbierać bo spędzimy cały dzień jeszcze razem
- Jasne spakuje mu plecak
- Dobra to do później paa
- Paa
Zakończyłam rozmowę z bratem i poszłam na dół szykować śniadanie
Zrobiłam śniadanie i poszłam zbudzić Matta
- Kochanie wstajemy
- Już ciociu - podniósł się a Matt z rana to taka pszylepa i od razu się przytulił do mnie z rana potrzebuje przytulania
- Zjemy śniadanko i pojedziemy do Madison zrobimy sobie nockę i cały dzień razem który obiecałam pamiętasz ? - głaskałam go po plecach
- Tak super - ucieszył się
Po chwili zeszliśmy na dół na śniadanie które naszykowałam dla nas wszystkich rodzice już byli więc mały podszedł się przywitać z dziadkami

CZYTASZ
Opiekunka
Teen FictionChciałabym móc ukryć się przed całym światem ,bo mój świat legł w gruzach ....Czy jestem w stanie dalej żyć i czuć? ,,Bo strata dziecka ,boli do końca życia "