#14

1K 23 11
                                    

Obudziłam się jak zwykle do pracy ale z ciężarem na klatce piersiowej i był to mały Matt,  stwierdziłam że może jak dzisiaj mała i Ethan się lepiej poczują to zrobimy im wspólny dzień na zabawie i obiecaną nockę poleżałam jeszcze chwilę i postanowiłam napisać do Ethana

E: I jak się czujecie ?

Et: Jest dużo lepiej a ty czemu nie śpisz ?

E: Wstaje do pracy

Et : Jestem dzisiaj w domu myślałem że dzisiaj nie przyjdziesz

E: Dla mnie to przyjemność przychodzić uwielbiam dzieci a poza tym Matt spał u nas i myślałam że jak będziecie się lepiej czuć to zrobię nockę którą obiecałam dla dzieciaków

Et: To bardzo dobry pomysł mała uwielbia Matta więc nie widzę problemy to przyjedźcie tak o 9 jeśli Josh i Marry się zgodzą to nocka będzie u mnie żeby twoi rodzice też odpoczęli a ja mam spory dom więc nie ma problemu

E: Naprawdę? Cieszę cię bardzo że się zgodziłeś to jak mały wstanie i spytam się czy ma ochotę na nockę w co myślę od razu się zgodzi tak samo jak Josh z Marry spędza ten czas ze sobą

Et: Nie ma problemu zajmiemy się małymi rozrabiakami

E: Szykuj miejsce do spania

Et: Jest wystarczająco hah

E: Do zobaczenia lecę się szykować

Et: Do zobaczenia

Zostawiłam małego na łóżku a sama poszłam się szykować i spakować jakieś rzeczy które mi się przydadzą przy dzieciakach oraz jakieś ciuchy .
Cieszę się że Ethan się zgodził przynajmniej nie będę myśleć o tym że policja szuka Connor ' a

Spakowałam się i była już 8 godzina postanowiłam zadzwonić do Josh'a bo pewnie już nie śpi

- Halo?

- Cześć Josh mam pytanko nie chciałam dzwonić do Marry bo wiesz może śpi a odpoczynek w ciąży jest ważny

- Tak tak o co moja siostrzyczka chce spytać

- Bo pamiętasz obiecałam dzieciom że zrobię nockę ?

- Tak pamiętam

- Ethan powiedział że możemy zrobić ją dzisiaj u niego i dzwonię spytać czy ty i Marry nie macie nic przeciwko żeby nocka była dzisiaj i u Ethana ?

- Nie może mały spać wiem że będzie bezpieczny więc nie ma problemu a ja z Marry spędzę też czas więc same plusy siostrzyczko

- Ciesze się bardzo ymm po rzeczy dla małego wpadnę jakoś po dziewiątej dobrze bo jeszcze zje śniadanie i będziemy się zbierać bo spędzimy cały dzień jeszcze razem

- Jasne spakuje mu plecak

- Dobra to do później paa

- Paa

Zakończyłam rozmowę z bratem i poszłam na dół szykować śniadanie

Zrobiłam śniadanie i poszłam zbudzić Matta

- Kochanie wstajemy

- Już ciociu - podniósł się a Matt z rana to taka pszylepa i od razu się przytulił do mnie z rana potrzebuje przytulania

- Zjemy śniadanko i pojedziemy do Madison zrobimy sobie nockę i cały dzień razem który obiecałam pamiętasz ? - głaskałam go po plecach

- Tak super - ucieszył się 

Po chwili zeszliśmy na dół na śniadanie które naszykowałam dla nas wszystkich rodzice już byli więc mały podszedł się przywitać z dziadkami

OpiekunkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz