Jutro mój pierwszy dzień jako opiekunka małej Madison do rozpoczęcia mojej pracy zostało 8 godzin i nie mogę spać stresuje się , bo pierwszy raz będę zajmować się obcym dzieckiem sama ponieważ Ethan wychodzi do pracy .
********************************************
Stoję przed bramą dużego domu aczkolwiek nie wygląda on na przesadnie bogaty i luksusowy tylko taki ciepły rodzinny jest 7:15 postanowiłam być szybciej .
Pukam do drzwi .- Dzień dobry - mówię do Ethana który mi otworzył jest ubrany w białą koszulę i spodnie od garnituru wygląda bardzo seksownie
- Cześć jesteś szybciej - powiedział i zaprosił mnie ręką do sierotka
- Tak myślałam że przyjdę szybciej abyś mógł na spokojnie zająć się sobą a ja od razu zajmę się Madison a wogóle gdzie ona jest?
- Madison jeszcze śpi miałem iść ją budzić ona nie wie że ty zostaniesz jej nową opiekunką wie tylko że ktoś przyjdzie się nią dzisiaj zająć chciałem jej zrobić niespodziankę
- Oo to może pójdziesz po nią?
- A może ty masz ochotę ją obudzić i zrobić jej niespodziankę?
- Jasne to pokażesz mi gdzie ma pokój?
- Tak chodź - poszliśmy na górę od razu było widać gdzie jest pokój Madison drzwi były oblepione naklejkami w księżniczki
Podeszłam do łóżka a na nim blondynka z rozrzuconymi włosami i rozkopana na łóżku.
- Madison wstawaj - mówiłam szeptem do jej ucha
- Tato zostaw mnie nie chce zostać z kimś innym - nie poznała mnie uśmiechnęłam się do Ethana i on podszedł do córki
- Skarbie to nikt obcy zobacz - zaśmiał się jak mała przetarła oczka i spojrzała na mnie
- Emily - rzuciła się na mnie i przytuliła
- Cześć kochanie - oddałam uścisk
- Będziesz moją nianią?
- Jeśli chcesz
- Tak chce bardzo może tato proszę bardzo proszę
- Tak - uśmiechnął się do córki
- To co śniadanie ?- spytałam
- Tak jestem głodna jak wilk - poklepała się po brzuchu
- To zapraszam księżniczkę do kuchni
- Ja też szybko coś zjem i lecę
- To co naleśniki?
- Tak uwielbiam naleśniki - cieszyła się mała
- Wiesz że ja też i Matt to nasze ulubione danie - powiedziałam
- To może ja też się skuszę - powiedział Ethan
- To ja zrobię chyba że księżniczka chce mi pomóc?- spytałam małej
- Tak chce
Dałam małej do mieszania składniki w misce a ja zajęłam się patelnią aby mała się nie poparzyła bo jest do tego za mała .
- Skończyłam - powiedziała dumna
- Super skarbie a macie jakieś owoce albo dżem ?
- Mamy nutelle i dżem oraz owoce - powiedział i podał wszystko na blat
- To kto z czym chce ?
- Ja poproszę z nutellą i bananem- powiedział
- Ja też tylko jeszcze truskawki - zawołała mała
CZYTASZ
Opiekunka
Teen FictionChciałabym móc ukryć się przed całym światem ,bo mój świat legł w gruzach ....Czy jestem w stanie dalej żyć i czuć? ,,Bo strata dziecka ,boli do końca życia "