Razem z Josh'em postanowiliśmy poczekać na jego przyjaciela który ma przywieść tutaj swoją córeczkę na zewnątrz.
- Ile lat ma ta dziewczynka? - spytałam bo byłam ciekawa
- Trzy w sumie za niedługo cztery
- Długo się znacie ? Czy to twój jakiś przyjaciel którego nie poznałam - powiedziałam z uśmiechem
- W sumie przyjaźniliśmy się na studiach a później on otworzył swój biznes i zaproponował mi posadę u siebie , nie poznałaś go nigdy bo się zawsze mijaliście jak ty mogłaś on nie mógł jak on mógł ty nie mogłaś- zaśmiał się na koniec
- Yhym a żona gdzie jeśli mogłabym spytać, nie żeby mi przeszkadzało to że tutaj przywiezie dziecko bo ja uwielbiam dzieci
- Wiem że uwielbiasz , żony nie ma ani żadnej partnerki zostawiła go z małym dzieckiem bo kariera była ważniejsza dla niej niż takie małe dziecko które razem jakby nie patrzeć stworzyli oddała mu prawa rodzicielskie i pyk znikła
- To smutne - nie lubiłam takich historii
- Tak ale daje sobie radę mała na razie nie pyta gdzie mama a jak zapyta zaraz zapomina
- Kiedyś pozna prawdę że ją zostawiła dla kariery co za zapatrzona w siebie kobieta ahh- nienawidziłam takich kobiet
- To prawa
- Dlatego się cieszę że ty jesteś odpowiedzialny i kochasz swoję dwa skarby
- Bardzo kocham nie mógł bym ich nigdy zostawić- powiedział pewnie
Pod dom podjechał samochód
- To oni zobaczysz jaka ona jest cudowna razem z Mattem uwielbia się bawić- powiedział i wstaliśmy
- Cześć- zawołał Matta przyjaciel i podszedł do tylnich drzwi samochodu
- Cześć- zbili piątki
Zobaczyłam jak wyciąga mała wyglądała jak księżniczka ładne długie bląd włoski , lśniąca twarzyczka i szeroki uśmiech w ręce trzymała misia królika i plecak który założył na plecki jej tata pewnie z zabawkami . Postanowiłam podejść do nich
- Dzień dobry- powiedziałam cicho do przyjaciela mojego brata
- Dzień dobry Ethan a to Madison- przedstawił siebie i córkę
- Cześć Madison - uklękłam na dwa kolana przed nią aby być mniej więcej jej wzrostu
- Dzień dobry proszę pani - powiedziała niepewnie i podała mi swoją małą rączkę za którą złapałam
- To co idziemy do Matta - powiedział mój brat do nas
- To jest Matt tutaj? - spytała spod rzęs
- Muszę po niego zadzwonić żeby tutaj przyszedł z Marry wiesz - powiedział do niej
- Tak bardzo bym chciała się z nim pobawić
- Okej to już dzwonię - powiedział i się oddalił
Było mi nie zręcznie stać samej .
- Jesteś siostrą Josha? - spytał Ethan
- Tak młodszą i jedyną
- A umie się pani bawić w przyjęcie? - nagle spytała Madison
- Pewnie że tak w policjantów też się bawię z Mattem i wszystko a co masz ochotę się pobawić ?
- Tak jeśli mogę się z panią pobawić to tak

CZYTASZ
Opiekunka
Novela JuvenilChciałabym móc ukryć się przed całym światem ,bo mój świat legł w gruzach ....Czy jestem w stanie dalej żyć i czuć? ,,Bo strata dziecka ,boli do końca życia "