To było niczym kolor szary...
Szary, który na bardzo długo wrył się w jej pamięć.
Szary porównywała do najpiękniejszego koloru.
Szary, który za każdym razem przypominał jego oczy.
Szary był jej zgubą...~~~~~
Kiara
Dwa dni minęły od tamtej rozmowy, dwa dni ciężkiej pracy. Z samego rana o godzinie piątej wychodziłam z domu do pizzerii, a wracałam około siedemnastej. Naliczyłam sobie kilka nadgodzin, za które dostanę dodatkową premię, albo chociaż o nią poproszę.
Stało się dokładnie tak, jak im powiedziałam, nie chciałam ich widzieć - do tej pory się udało. Jestem świadoma, że długo nie wytrzymają, któreś z nich już teraz pewnie chce do mnie przyjechać.
Miałam ten czas poświęcić na ułożenie sobie wszystkiego w głowie, ale ilekroć się za to zabierałam, tak w tym samym momencie miałam przed oczami Samuela. Nie miałam pojęcia, dlaczego akurat on. Za to, co robił i co ukrywał powinnam go nienawidzić, oczywiście tak jest, ale wciąż mam jego obraz w głowie.
Zaczynało się robić coraz cieplej, a dzień szybciej malował się na niebie. Musiałam powoli zaczynać kosić trawę, odświeżać kolory ścian i przede wszystkim dokładnie posprzątać, dziś mam na to czas, bo nie idę do pracy.
Ubrałam na siebie krótkie, koszykarskie spodenki, biały top na ramiączkach i czapkę z daszkiem. Zawiązałam sznurówki od czarnych Vans'ów i poszłam do garażu po kosiarkę.
Nie miałam szczególnie dużo terenu ogrodowego, więc posiadałam zwykłą kosiarkę ręczną. Już dzień wcześniej ją przygotowałam, dlatego od razu zabrałam się do pracy.
Przez okrągłą godzinę czułam na sobie czyiś wzrok, nie miałam pojęcia kto mnie obserwuje, bo ilekroć patrzyłam na okolicę nikogo nie wychwytywałam. Moje wewnętrzne ja podpowiadało mi, że coś się wydarzy, nie byłam w ogóle pewna swojego bezpieczeństwa, a po rozmowie z nimi to już w ogóle.
W końcu z głębokim westchnięciem skończyłam obrabiać skwer, chciałam pójść coś zjeść, ale przypomniało mi się, że póki mam czas powinnam skończyć wszystkie zadania.
Nagle usłyszałam warkot silnika, silnika od motoru.
Samuel.
Obróciłam się szybko, przygotowując wykład zawierający wiele wulgaryzmów, ale jedyne co zobaczyłam, to jakiegoś faceta na ścigaczu.
Zmarszczyłam brwi, gdy zatrzymał się po przeciwnej stronie ulicy. Przeszło mi przez myśl, że jest to nowy mieszkaniec, ale to niemożliwe. Tamta pani wciąż tam mieszka, dwie godziny temu widziałam, jak wychodzi na zakupy, a później z nich wraca.
Z większą czujnością wróciłam do malowania ścian, ciągle mając na sobie wzrok mężczyzny w kasku.
Nagle dostałam wiadomość, więc wrzuciłam gruby pędzel do puszki z farbą, po czym wyciągnęłam telefon.
Od: Pousley
Dzisiaj wyścigi, idziemy.Do: Pousley
Nie :)Od: Pousley
To nie było pytanie :*Wywróciłam oczami, powstrzymując się od głośnego warknięcia.
Nie miałam ochoty wychodzić do ludzi, tym bardziej, że istniało prawdopodobieństwo spotkania ich — ludzi, których nie mam zamiaru widzieć przez długi czas. Chociaż z drugiej strony bardzo potrzebuję swojej przyjaciółki, dawno z nią nie rozmawiałam. Doskonale wiem, że ona będzie ze mną zawsze i zrozumie moją sytuację, tylko jest jedno ,,ale"... Nie jestem pewna, czy mogę jej powiedzieć o mojej przeszłości, która rzekomo jest prawdziwa.
![](https://img.wattpad.com/cover/318182036-288-k396137.jpg)
CZYTASZ
Revenge [+18]
Teen Fiction,,Zemsta bywa droga, jednak ona jest w stanie zapłacić każdą cenę." Kiara Ramsey jest dwudziesto dwu letnią młodą dziewczyną, która ledwo wiąże koniec z końcem, pracując w pizzerii, gdzie rozwozi pizzę. Gdyby nie te jedno wydarzenie kilkanaście lat...