06 PIERWSI PODEJRZANI

864 50 4
                                    

checkmate"Po prostu nie uważam, że jesteście dobrymi ludźmi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

checkmate
"Po prostu nie uważam, że jesteście dobrymi ludźmi."

James Potter miał drugi powiew codziennej motywacji. Styczeń zaczynał rozpływać się w luty, a pętla powoli zaciskała się wokół jego szyi, ale to nie spowalniało go w jego działaniach.
Po raz pierwszy nie czekał z odpowiedzą do godzin nocnych. Napisał list rano, przeczytał ponownie ten, który zostawiła mu nieznajoma, a teraz musiał nosić odpowiedź w kieszeni.

 Napisał list rano, przeczytał ponownie ten, który zostawiła mu nieznajoma, a teraz musiał nosić odpowiedź w kieszeni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bardzo podobała mu się ta gra. Napędzała go do codziennego działania. Niestety Tajemnicza Dziewczyna wyraźnie wykluczyła Jamesa z kręgu swoich przyjaciół, nie chcąc otwarcie go poznać, więc wszystko zależało od niego, jak to poprowadzi. Planowanie i realizacja wspomnianego planu - miał w końcu co robić.

- Mamy trening quidditcha, stary.

- Tak, wiem. - wymamrotał James, zgarbiony nad kawałkiem pergaminu. - Może poczekać.

- Rogaczu, jesteś chory? Może masz gorączkę?

- Tak, chyba widać lekki rumieniec na policzkach.

- Co? - Spytał James, patrząc na nich otępiale z odrobiną atramentu na policzku.

- Quidditch. - powtórzył Syriusz. James tylko machnął ręką. - Napisałeś imię każdej Gryfonki? - Wskazał na leżący na biurku pergamin.

- Już niektóre przekreśliłeś?- Spytał Remus.

- Lily i jej koleżanki - powiedział szybko James - słyszałem, że nienawidzą szachów, a potem wykreśliłem dziewczyny, które są w związku.
Syriusz zorientował się, że James po raz pierwszy od miesięcy swobodnie wypowiedział imię Lily Evans.

- Niektóre z nich nie mają sensu, ale póki się nie upewnię to nie mogę ich wykluczyć.  - Wymamrotał James, obracając pióro między palcami. - Chociażby Fitzgerald. Nie wydaje się być aż tak interesująca.

- To brutalne. - Remus ziewnął, zamykając za sobą drzwi do łazienki i zrzucając sweter.- Dottie jest miła.

- Jest także przydupasem Gerard.

[T] checkmate | James Potter ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz