17

601 40 8
                                    

Chuuya był z lekka wstawiony choć i tak nieźle się trzymał znając jego predyspozycje, czemu Yosano z zaskoczeniem się przyglądała, z opowieści Dazaia wynikało by, że chłopak pada już po kieliszku, może też ze względu na słabą głowę i lekką wagę ale teraz nie był jeszcze pijany

Doktor zastanawiała się skąd to mogło wynikać. Choć wiele osób mylnie uważało rudowłosego za alkoholika to tak naprawdę w agencji zarówno Dazai jak i panna Haruno mieli do tego większy zadatek a Yosano wiedziała o tym jako ich lekarz

Dwójka detektywów siedziała tak w eleganckim mieszkaniu kobiety już od dobrej godziny

Ściany podobnie jak te w mieszkaniu bruneta były w chłodnym odcieniu ale w przeciwieństwie do niego kobieta postawiła na lawendowy kolor w towarzystwie złotych i białych dodatków

- Więc Chuuya,co robiłeś tam na moście?

- Kłótnia przedmałżeńska

Chuuya nie zwrócił uwagi na to co właśnie powiedział, mogło by się to zdawać bardzo nierealne ale chłopak był z lekka podpity i nie do końca kontrolował język

- Ah tak,o co poszło?

- Pokłóciliśmy się w łóżku,chodzi o moją mentorkę. Uratowała nas i zaginęła. Była dla mnie jak starsza siostra. Wiesz, czasami odnoszę wrażenie, że jak bardzo chciałbym żyć to na to nie zasługuję bo nie jestem w pełni ludzki i przeze mnie cierpią ludzie. Nie chcę umierać ale tak myślę, że nie mam wyboru. Jeśli przez mnie Dazai zginie nie wybaczę sobie. Jest moim powodem do życia i kocham go. A dzisiaj go zraniłem, myślałem, że go ochronię i odejdę, zabiję Moriego ,albo, że w ogóle zniknę tak żeby inni już nie byli zagrożeni. Przez to, że istnieję zginęli moi przyjaciele.

Ah , więc dzięki winu Chuuya się bardziej otwiera

- Chuuya. Każdy zasługuje żeby żyć,nie ma znaczenia kim jesteś a w agencji wspieramy się wzajemnie i pomagamy sobie. Jesteśmy rodziną i nie dopuścimy żeby komuś stała się krzywda. A ty jesteś częścią tej rodziny i dlatego jako twoja współpracowniczka nie pozwolę żeby coś ci się stało albo komuś z twoich bliskich. To co jest między tobą i Dazaiem jest wyczuwalne i wiem, że choć ma problem ze swoimi uczuciami to mu zależy. Może tego nie pokaże, może wyrazi to na jakiś swój pokręcony sposób ale jestem pewna,nie jestem gotowa postawić o to swoje własne życie, że w głębi duszy on też nie chce żebyś zniknął. Jeśli mam dać ci jakąś radę to uważam, że powinniście porozmawiać na spokojnie, powiedzieć to co naprawdę myślicie. Na pewno ciężkie jest odnowienie kontaktu po tylu latach zwłaszcza jeśli w grę wchodzą uczucia

Chuuya dokładnie słuchał kobiety, lubił jej charyzmę i gust do dobrych trunków. Był zbyt skupiony na piciu aby przez cały czas chociaż spojrzeć na wyświetlacz telefonu ale przyznał lekarce rację

Wziął urządzenie do ręki chcąc napisać do Dazaia z prośbą o spotkanie ale gdy tylko włączył ekran gwałtownie pobladł. Od jakiegoś czasu znajdowała się tam wiadomość od partnera.

Ten typ wiadomości dobija ludzi. Chuuya chwycił butelkę pijąc zawartość z gwinta

Cholera nie zniesie tego

Proszę kurwa nie

Yosano wpatrywała się w niego z szokiem wypisanym na twarzy, zastanawiając się co zobaczył młodszy mężczyzna

Chuuya
To moja ostatnia wiadomość do ciebie. Żyłem w przekonaniu, że jestem potworem niegodnym człowieczeństwa. Nasza relacja opierała się na wzajemnych kłótniach i sprzeczkach,na nienawiści. Przynajmniej z twojej strony,bo od zawsze coś do ciebie czułem ale nie wiedziałem jak to przyznać. To nie tak, że gdy cię torturowano to mnie to nie obchodziło,ale była to część planu i nie mogłem nic zrobić. Mam problem z własnymi emocjami i zrozumieniem siebie

Zostań|| Soukoku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz