rozdział 14

77 7 1
                                    

Rozmowa z gliniarzami zaczęła mnie już poważnie wkurwiać i w tedy usłyszałem

-Nikolaj!! - odwróciłem się w stronę gdzie usłyszałem wołanie i zobaczyłem ją. Brudną, spoconą i całą umazaną krwią. Serce mi stanęło. Ruszyła biegiem w moim kierunku i wczepiła się we mnie jak małpka. Przez chwilę szlochała wtulona w moją szyję a potem na mnie spojrzała w jej oczach widziałem ból pomieszany ze strachem. - Zabili Grigorija- powiedziała, a ja nie potrafiłem wydusić z siebie żadnego słowa, pragnąłem ją pocieszyć, chociaż cały czas oboje sobie dogryzali to łączyła ich naprawde przyjacielska relacja. Przytuliłem ją, ale nie udało mi się ukryć reakcji na "Ducha" spiąłem się, kiedy to wyczuła oderwała się odemnie i zeskoczyła na ziemię i spojrzała w jego stronę. Zasalutował nam i chciał zniknąć, jak zawsze, ale ona mu nie pozwoliła zatrzymała go w miejscu po czym, chociaż próbowałem ją zatrzymać pobiegła w do niego. Zatrzymała się i wpatrywała się w niego o czymś rozmawiali, ale krzyki i trzask pożaru nie pozwoliły mi usłyszeć nic z tego. Po chwili pocałował ją w czoło i ulotnił się. Posyłając mi spojrzenie od którego przeszły mnie ciarki. Podszedłem do niej i usłyszałem jak wyszeptała w przestrzeń przed sobą.

-Teraz cię potrzebuję - chwyciłem jej dłoń i powiedziałem

-Lilka. chodźmy z tąd- wyrwała swoja drżącą dłoń i spojrzała na mnie z rozczarowaniem i złością.

-Wiedziałeś! Wiedziałeś i nic mi nie powiedziałeś!! - kurwa, ona mi tego nie daruje.

-To był jego wybór, proszę cię jedźmy do domu- powiedziałem, padałem ze zmęczenia, a ona też nie wyglądała lepiej

-Pamiętasz o czym rozmawialiśmy?! Żadnych kłamst, mówimy sobie o wszystkim. Spierdoliłeś Nikolaj!! I lepiej, żebyś miał dobre wutłumaczenie!! - w jej oczach płonęła czysta wściekłość, miała rację spierdoliłem, nie pierwszy raz. Wyminęła mnie i poszła. Zostawiając mnie osłupiałego. Zabije Antona, za to, że wogóle ją tu przywiózł. Odwróciłem się na pięcie i dołączyłem do Włochów, a wśród nich dostrzegłem Antona, poziom mojego wkurwu urósł do niebezpiecznych rozmaiarów.

-Co ty tu do chuja robisz?! - jego oczy rozszerzyły się ze strachu, wiedział co go kurwa czeka za to jeśłi Lilce spadnie choćby włos z głowy.

-Ja.. Pani Liliana nie dała mi wyboru - wyjąkał

-Kurwa jesteś kompletnym idiotą, miałeś ją chronic jak oka w głowie, a teraz moja narzeczona błąka się sama po ulicach Moskwy!!! Nie myśl że ominie cię kara! Wracamy do domu! - wściekły wsiadłem do auta, miałem dość, wszystko poszło nie tak. Zamknąłem oczy i zobaczyłem pod powiekami twarz Lilki i jej oczy pełne żalu i rozczarowania.

Lilka miała rację, powinienem powiedzieć jej, że jej brat Janek żyje, swingowanie jego śmierci nie było proste, ona musiała w to uwierzyć. Czułem się z tym kurewsko źle, ale Janek sam tego chciał, a ja mu tylko pomogłem zrealizować jego plan. Teraz musiałem tak jej to wytłumaczyć, żeby zrozumiała postępowanie brata. Duch od swojej "śmierci" pracował dla mnie jako płatny zabójca i brał udział w większych akcjach takiej jak ta wczoraj. To było piekło, ale kiedy surwiel wysadził mój klub, to ja okazałem się samym diabłem. Wydawał się idiotą, ale go nie doceniliśmy i sporo naszych ludzi poniosła śmierć w tym Grigorij. I w tedy wkroczył "Duch" i to tylko dzięki niemu wyszliśmy z tego cało. Ulice Moskwy spłynęły krwią. 

Odetchnąłem z ulgą kiedy zobaczyłem zaparkowane auto Antona, była w domu bezpieczna i zapewne wkurwiona jak nigdy, bałem się tej rozmowy, a wiedziałem, że nie będzie chciała poczekać z wyjaśnieniami. Potrzebowałem sporej dawki kofeiny. Wszedłem do domu, Dalia rzuciła się w ramiona braci i jakoś dziwnie spojrzała na Maksyma, nie spodobało mi się to wcale. W salonie były porozrzucane puste butelki, domyśliłem się co tu się działo po naszym wyjeździe. Pokręciłem głową i udałem się do kuchni, zastałem w niej Lilkę, była już przebrana i wykąpana. Jej mokre włosy spływały falami na plecy. Jezu, była taka seksowna i mimo zmęczenia mój fiut zareagował tyle, że mógł zapomnieć o jej ciasnej i mokrej cipce, dopóki kwestia jej brata nie zostanie wyjaśniona. 

Rosyjska miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz