~Halloween dzień drugi impreza~Pov. Kaveh
Czy idę na imprezę Halloween bez kostiumu? Być może, czy jest mi źle z tego powodu? Być może. Nie mam pomysłu, Childe to nie musi się przebierać bo jest rudy i może założyć czapkę i udawać Listonosza Pata, ej a Scara byłby tym jego kotem. Idealny matching.
- Czy ty znów myślisz o tym co nie trzeba? - Tighnari zaśmiał się.
- O tym, że Childe musi się przebrać za listonosza Pata.
- Czyli głupoty jak zawsze. Nie ubierasz się?
- Pójdę tak.
- Wow, aż cię nie poznaje. Rok temu to ja dostałem od niebie, że nie mam stroju. - Zaśmiał się.
- A ty się przebierasz?- Spojrzałem na jego strój.
- Nie idę, dobrze wiesz, że muzyka mi szkodzi na uszy. I wolę się pouczyć.
- Wiem, że nie chcesz iść przez Cyno, ale no dobrze. Tylko nie ucz się za długo. - Zabrałem klucze od domu i ruszyłem do wyjścia.
Obstawiam, że Childe odwalił coś poważnego, a Scars się do niego nie będzie przyznawać. Rok temu na imprezie był striptizerem, w sensie udawał, a jakieś stare baby kazały mi się rozbierać. Myślałem, że padnę z całej akcji, udawaliśmy, że go nie znamy. Jednak rudy, a branie ma.
Jestem w szoku, że Alhaitham dał mi spokój , nie odzywa się, nie podchodzi. Jestem wolny!- Siema Barbie. - Scara oczywiście.
- Co? Nie przebrałem się.
- Wyglądasz trochę jak Barbie. - Powiedział i wypił drinka.
- A twoja żonka gdzie uciekła?
- Childe? Nie obchodzi mnie. - Yhym, kłamca. - Może go w końcu porwali do zoo.
- Popłakałbyś się wtedy. - Rozejrzałem się za nim, zauważyłem, że wszyscy patrzyli w jednym kierunku. Spojrzałem za nimi....żałowałem.
- Co? Nagi Alhaitham, że tak się ga... - Odwrócił się za mną i też zamilkł na chwilę.
- Zazdrośni? - Childe usiadł do nas. - Stwierdziłem, że pasuje mi taką stylówka.- Wyglądasz jak ruda wersja emo Scary! - Zaśmiałem się.
- Nie siadaj przy mnie. - Scara odsunął się.
- No weź, specjalnie kupiłem, ale pożyczyłem twoje cienie.
- Jakie cienie? Jak ja nie mam czegoś takiego. - Spojrzeliśmy na Childe.
- Ups, to teraz masz. No powiedz, że mi pasuje.
- Nie. - Będzie długa dyskusja coś czuję.
- Jakbym się przebrał za striptizera to byś chwalił.
CZYTASZ
Szkolne miłostki - Cynonari & Haikaveh
FanfictionKsiążka w uniwersum szkolnym, bo naszła mnie taka ochota. Będzie zawierać dużo shipów więc ostrzegę tak teraz przed tym. Główna fabuła będzie się opierać na dwóch shipach, licealna miłość to początek, a co się stanie kiedy trzeba się zmierzyć ze sł...