Rozdział 22

505 38 53
                                    

Jeśli ktoś chcę, bo nie zmuszam zapraszam na mojego insta. Tak jest prywatny niestety, ale robiłam to przez to, że pisali do mnie z różnymi ofertami xdd

Plus nie lubię jak obcy patrzą co wstawiam na instastory. Oczywiście zdjęć tam nie mam, ale za to często daje kody z genshina/postacie nowe.

Jeśli będą chętni również zrobię grupkę na insta gdzie będzie można wysyłać zdjęcia shipow lub ogólnie pisać by się każdy poznał. Jak ktoś woli discord to też super.

ninjaagu69 - nazwa na discord

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

ninjaagu69 - nazwa na discord






~trzydziesty pierwszy grudnia~

Pov. Kaveh

Obiecałem sobie, że dziś nie ulegnę i powiem Alhaithamowi, że ma mnie zostawić. Tak dziś dam radę przecież, co może pójść nie tak? Plus oprócz naszej paczki standardowej czyli ja Tighnari, Childe i Scaramouch to dołączył też Xiao, Aether i Cyno, Albedo niestety bez Kaeyi, ale nie wszyscy wiedzą, że oni tam tego ze sobą. Impreza też nie będzie jakaś wielka, bo będzie w moim pokoju. Mama Scary nalegała by to było u niej, ale chyba każdy może się domyśleć czemu nie.

Układałem wszystko na stoliku, przygotowałem programy i oczywiście coś procentowego, bo jak tak można?

- Kaveh...

- Co Nari?

- Jak ty sobie wyobrażasz popijanie ostrych lub słonych przekąsek samym alkoholem ?

- To najlepsza zabawa.

- Yhym, jeśli ktoś skończy w naszej toalecie z biegunką to TY to sprzątasz.

- Dobra, zrozumiałem. Nie bój się, kupiłem soki są w kuchni.

- No ja myślę. Słuchaj napewno chcesz być sam? Wiesz każdy kogoś ma i...

- Albedo też przyjdzie sam.

- Wiesz o czym mówię. Nie mówię, że masz być z Alhaithamem, bo nie chcę byś cierpiał, ale może w końcu trzeba zamknąć jeden rozdział i zacząć drugi?

- Może masz rację. Dlatego nie zapraszam Alhaithama.

- Wiesz jestem ciekaw, dlaczego?

- Bo o północy będziecie się całować, Albedo pewnie zadzwoni w kiblu do Kaeyi i będą się całować telekomunikatywnie czy jakoś tak to szło.

- Nie przesadzaj, nie pocałuje cię.

- A po oku jeździ mi pendolino.

- Przestań już. Szykuje się, bo zaraz będą.

- Właśnie widzę, że się ubrała jak facet z kotkami w piwnicy na otwarcie przedszkola.

- Nie śmieszne Kaveh.

Szkolne miłostki - Cynonari & HaikavehOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz