Dziś 23.06.2023 odbył się stream henshina w którym są różne nowości, na YouTube macie konto henshina polecam zobaczyć trailer 3.8 i poszukać fragmentu jak będzie wyglądać Fontaine plus pokazali pływanie. Zapowiada się cudownie.
Dam też kody które są raczej dostępne cały dzisiejszy dzień (mówią, że niby 24 godziny, ale ja nie ufam), wpiszcie je najlepiej dziś:QBQ2NH6DB4Z9
2SR3PY7CA52V
6A836GNUA52Z300 primo dają razem, a jeśli chodzi o banery i nikt nie wie 1 faza Eula i klee, druga faza Kokomi i Scaramouche.
Do tego mamy darmowy skin Kaeyi jak i jego hangout i płatny skin Klee.Dobrze już się nie rozpisuje xd
Zapraszam na czytanie 🍁❤️
(Dołączę filmiki z dzisiejszego strona jakby ktoś nie chciał szukać xd)
Pov. Tighnari
Zamknąłem sklep, a Cyno czekał obok mnie. Boje się o czym chcę rozmawiać, schowałem klucz do kieszonki i spojrzałem na niego.
- To co teraz?
- Przejedziemy się kawałek. - Podał mi kask. - Specjalnie większy na twoje uszy.
Założyłem go na głowę, opuszczając uszy, musiałem wyglądać komicznie. Trzymał motor, a ja wsiadłem z tyłu, patrzył na mnie dziwnie, nie wiedziałem nawet o co mu chodzi, ale w końcu usiadł przede mną i znów czekał.
- Coś nie tak? - Zapytałem zmartwiony.
- Musisz się mnie złapać.
- Nie trzeba, trzymam się tyłu.
To co zrobił sprawiło, że prawie mi serce stanęło. Ruszył do przodu tak tył gdzie siedzę uniósł się do góry i zasunął mnie na niego. Złapałem się go, a ten znów ruszył. Jeśli pod tym kaskiem się śmieje, obiecuje, że dostanie.
Owinąłem powoli ręce wokół jego bioder, było dziś chłodno, a szybka jazda motorem wcale nie pomaga. Rozglądałem się gdzie mnie wywozi, jeśli się okaże, że chce mnie poćwiartować to nawet nie napisałem Kavehowi, że jeśli umrze to ma nie ruszać moich roślin i oddać je Scaramouchowi. Przynajmniej z nim nie padną, Childe pewnie by je wódką podlewał.- Zaraz będziemy, jeszcze z piętnaście minut. - Co?! To jego zaraz to piętnaście minut?! Jego coś boli! Chociaż lepsze piętnaście niż godzinę.
Rozglądałem się i oparłem głowę o plecy chłopaka. Nie byłem w tej części miasta, a raczej bym powiedział tej części zwanej bardziej wsią. Uwielbiam taki klimat cisza, spokój i piękne krajobrazy. Świeże powietrze jak i przyroda wprawiają mnie w lepszy nastrój, w mieście niestety powietrze nie jest takie dobre i zdrowe.
Zauważyłem jak skręca w stronę łąk gdzie mogłem zauważyć piękna malowniczą jesień, niedaleko było pole z wielkimi dyniami. Już sezon na zbiory, gdyby nie to, że to czyjeś zabrałbym kilka na zupę krem.- Jesteśmy. - Zatrzymał się i zdjął kask. Rozejrzałem się, był to ciekawy widok, bo łąka za którą znajdywał się już od pory roku kolorowy las.
CZYTASZ
Szkolne miłostki - Cynonari & Haikaveh
FanfictionKsiążka w uniwersum szkolnym, bo naszła mnie taka ochota. Będzie zawierać dużo shipów więc ostrzegę tak teraz przed tym. Główna fabuła będzie się opierać na dwóch shipach, licealna miłość to początek, a co się stanie kiedy trzeba się zmierzyć ze sł...