2.

934 29 5
                                    

Pov: Rose.

Dzwonek zadzwonił, a ja ręką szukałam telefonu. Kiedy w końcu znalazłam była godzina 6:40. Wstałam powoli i zszedłam na dół. Zrobiłam sobie jajecznicę i zjadłam ją przeglądając telefon. Poszłam wziąć  ubrania które wybrałam wczoraj do szkoły. Ubrałam ala koszulkę ala golfa, niebieskie dżinsy, bezrękawnik czarny do brzucha i jakieś okulary. Umyłam zęby i byłam gotowa do szkoły. Ubrałam conversy i zakluczyłam drzwi. Ubrałam słuchawki i ruszyłam w stronę szkoły. Spojrzałam na godzinę i miałam jeszcze 30 minut czyli tyle ile prosił mnie dyrektor. Mój wychowawca miał oprowadzić mnie po szkole i poznać z klasą. Weszłam do szkoły próbowałam trafić do dyrektora. Jakiś przypadkowy uczeń mi pomógł bo widział że się męczę.

-Ooo Rose zapraszam. - powiedział witając mnie uśmiechem.

-Dzień dobry. - powiedziałam i wszedłam do pomieszczenia.

Dyrektor kazał mi usiąść i poczekać pare minut na nauczycielkę. Opowiedział mi o nagrodach szkoły i o obozach taki pierdołach w zasadzie. W końcu przyszła moja wychowawczyni.

-Zapraszam panno Rose odprowadzę cię po najważniejszych miejsach naszej szkoły a następnie poznam cię z klasą. Mam nadzieję że się polubicie. - powiedziała z przyjemnym uśmiechem.

Wstałam i poszłam za nauczycielką. Oprowadziła mnie po stołówce, toalecie i hali sportowej która była z 100 metrów od naszej szkoły. Opowiedziała o mojej klasie i jakiego przedmiotu uczy. Powiedziała swoje wymaga co do mnie i ogólnie szkoły. W końcu zadzwonił dzwonek i skierowaliśmy się do klasy. Stanęłam na środku klasy czekając aż nauczycielka coś powie.

-Dzień dobry klaso proszę spojrzeć na mnie. - powiedziała nauczycielka zwracając uwagę klasy. -  Dołączy dzisaj do nas nowa osoba proszę przedstaw się. - powiedziała patrząc na mnie.

-Hejka nazywam się Rose pochodzę z Polski. Uwielbiam muzykę oraz taniec. - powiedziałam śmiejąc się nerwowo.

Rozejrzałam się po klasie gdy złapałam kontakt wzrokowy z kimś kto ma dredy. Gdy uświadomiłam sobie kto to moje serce przyśpieszyło a ja sama bardzo się spiełam. Tom uśmiechnął się do mnie a ja lekko oddałam uśmiech.

-Dobrze mam nadzieję że dobrze przyjmiecie Rose swoją drogą śliczne imię. Usiądź obok Billa. - powiedziała pani wskazując na jakiegoś chłopaka.

Siadłam na miejsce stresując się jeszcze bardziej gdy zauważyłam że za mną siedzi Tom.

-Hejka. - powiedział chłopak siedzący obok mnie. - nazywam się bill a ty rose racja? - zapytał.

Spojrzałam na chłopaka a moje serce momentalnie zamarło. Przecież to bill piosenkarz Tokio Hotel. Chłopak spojrzał na mnie pytając lekko chwytając mnie za rękę. Może wydawać się to dziwne ale lekko się uspokoiłam.

-Wszystko okej? - zapytał chłopak.

-Tak przepraszam już jest okej. Hej bill miło cię poznać. - odpowiedziałam uśmiechając się.

-Spoczko mam nadzieję że się lepiej poznamy. - powiedział uśmiechając się.

Oddałam uśmiech czując się już komfortowo. Uśmiech chłopaka to coś słodkiego bardzo. Cieszę się że z nim siedzę. Lekcja ta minęła szybko i całkiem fajnie. Nauczycielka jest strasznie sympatyczna. Wyszłam z klasy i czekałam aż ktoś też wyjdzie bo w zasadzie nie wiem gdy następna lekcja.

-Hej mała. - powiedział jakiś chłopak stojąc naprzeciwko mnie.

-Mała to jest twoja pała? - odpowiedziałam trochę zdziwiona.

-A co sprawdziłaś? - zapytał znowu chłopak.

-Ja nie ale pewnie te babki z pornosów do których sobie walisz tak. - odpowiedziałam podchodząc do Billa.

-Przepraszam nie chce robić problemu ale wiesz co to za chłopak który do mnie zagadał? - zpaytałam zaciekawiona.

-Klasowy podrywasz mówi że zaruchał pół szkoły a tak naprawdę jeszcze nikogo. - odpowiedział spoglądając na niego. - już coś chciał? - zapytał chłopak.

-No tak jakby. - powiedziałam.

-Nie trzymaj się z nim możesz ze mną chodzić to nie problem. - powiedział uśmiechając się.

-Nie chce ci robić problemu. - powiedziałam podchodząc pod klasę.

-No co ty gadasz nie jesteś żadnym problemem fajna się wydajesz. - powiedział opierając się barkiem o ściane.

-Dziękuje. - powiedziałam lekko się rumieniąc.

Schowałam głowę w dół a bill się zaśmiał. Zadzwonił dzwonek a ja po czekałam aż wszyscy wejdą. Gdy zobaczyłam że jest tylko jedno miejsce wolne wzdechłam głośno.

-Taka icona nie powinna siedzieć z kimś? - powiedziałam cicho.

Wszedłam do klasy i usiadłam obok Toma. Chłopak na początku to nie zouważył lecz jak wyciągnęłam zeszyt już tak.

-O hej. - powiedział patrząc na mnie. - o to ja wczoraj na ciebie wpadłem. - powiedział i się zaśmiał.

-Tak to ja. - powiedziałam lekko wzdychając.

-Co ty taka smutna coś się dzieje? - zapytał martwiąc się chyba.

-Git jest po prostu się stresuje nową szkołą i czy mnie klasa polubi. - powiedziałam.

-Ja i bill cię już lubimy możesz na nas liczyć. - powiedział i się uśmiechnął.

Oddałam uśmiech i odwróciłam się do pani. Czułam wzrok na sobie kogoś ale nie zwracałam na to uwagi. Następne 2 lekcje minęły spokojnie gdyby nie te uczucie obserwowania. Odwołano nam 2 ostatnie lekcje dla tego wyszliśmy szybciej. Jak wyszłam ze szkoły bill złapał mnie za ramię.

-Podasz mi swój numer telefonu? - zapytał podając mi telefon.

-Jasne czemu nie. - odpowiedziałam i wpisałam swój.

-Gdzie mieszkasz to może Cię podwieziemy? - zapytał Bill.

Troche pomyślałam czy podać ale ostatecznie podałam. Okazało się że Bill z Tonem mieszkają dosłownie dom obok mnie.

-To jedziesz z nami? - zapytał chłopak.

-Okej. - odpowiedziałam ulegając namową.

Wsiadłam do dosyć luksusowego auta. Prowadził tony. Na mój widok uśmiechnął się tak wrednie ale szczęśliwie. Pod jechaliśmy pod dom i podziękowałam za podwózkę. Podeszłam do domu i zrobiłam coś na obiad. Poszedłam rozpakować rzeczy do końca a o 19 poszłam się wykąpać. Wyszłam z pod prysznicem w samej bieliźnie i wszedłam do pokoju. Ubrałam piżamie i położyłam się na łóżko. Bill do mnie napisał i popisaliśmy chwile. Koło 22 poszłam spać.

My first real love.  / Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz