Pov: Rose.
Z tego co się dowiedziałam już dzisiaj ma być Bill na szczęście. Wstałam o godzinie 6:50. Przetarłam oczy i przeciągłam się w łóżku. Wstałam i zszedłam zjeść śniadanie. Po zjedzeniu zrobiłam ranną rutynę i pomalowałam się. Poszłam się ubrać krótką koszulkę w paski czarno zielone z długim rękawem i czarne spodnie. Wzięłam plecak w rękę i ubrałam buty. Zakluczyłam drzwi i podeszłam do auta w którym siedział Tom i bill. Dzisiaj prowadził Bill a Tom siedział z tyłu. Usiadłam z tyłu obok toma.
-Siemka. - powiedziałam zapinając pasy.
-Hejka. - powiedział Bill a Tom siedział cicho.
-Tom? - powiedziałam patrząc na chłopaka.
-Daj mu spokój nasz menadżer zatrzymał Toma za to że przestał się z 25 dziewczynami na 1 trasie. - powiedział Bill.
-Potężna suma. - powiedziałam zdziwiona.
-I po chuja jej to mówisz? - zapytał wkurzony Tom.
-Jak chcesz mogę wyjść. - powiedziałam zgodnie z prawdą.
Tom zamilkł a Bill ruszył. Po paru minutach piosenka "moonsun" zaczeła lecieć a bill a ja zaczęliśmy ją śpiewać najgłośniej jak umiemy. Gdy dojechaliśmy Tom poszedł gdzieś w stronę toalety a ja z Billem chodziliśmy sobie.
-Wczoraj Ben do mnie poszedł i chciał zacząć znajomość od nowa. - powiedziałam śmiejąc się.
-O jezus tylko nie on. - odpowiedział chłopak. -pierdolony skrzat.
Lekcja się zaczęła a ja usiadłam obok jakiejś dziewczyny. Czyli wyszło na to że na wszystkich lekcjach siedzę albo z Tomem albo z Billem i tylko na chemii z tą dziewczyną.
-Hejka jestem Lily. - powiedziała patrząc na mnie.
-Rose miło mi. - powiedziałam uśmiechając się.
-Jesteś nowa? - zapytała dziewczyna.
-Tak od wtorku tutaj chodzę. - powiedziałam
-Okej rozumiem. - powiedziała. - podasz mi swojego insta albo numer telefonu? - zapytała.
Napisałam jej na kartce instagrama i podałam jej. Lekcja się skończyła i dziewczyna wyszła.
-Masz nowych znajomych. - powiedział Bill chwytając mnie za plecy.
-Można tak powiedzieć. Tylko raz rozmawiałyśmy. - powiedziałam ruszając.
Bill się zaśmiał i poszedł za mną. Usiadłam na schodach i momentalnie zamarłam. Schowałam głowę i nogi i napisałam do Billa aby przyszedł. Po krótkiej chwili przyszedł.
-Co się stało? - zapytał zmartwiony.
-Chyba okresu dostałam sprawdzisz mnie? - zapytałam.
-A no okej? - odpowiedział niepewnie.
Wstałam i poszłam kilka kroków do przodu. Chłopak dziwnie się po patrzał na moją dupe i pomachał ręką aby podeszdła.
-Masz czarne spodnie a więc nic nie widać ale jak byłaś blisko mnie to było widać. - powiedział.
-No kurwa podwieziesz mnie do domu błagam. - powiedziałam błagalnym głosem.
Dobra idź pod auto a ja zawołam Toma to wrócimy do domu. Poszłam do auta i stanęłam opierając się plecami o samochód. Bill otworzył auto a ja wsiadłam od razu. Tom usiadł po prawej stronie auta z tyłu a bill prowadził.
-Czemu wracamy? - zapytał Tom. - czemu ja nic nie wiem?
-Najpierw do domu pojedziemy przebrać się yyy- powiedział chłopak ukrywając mnie.
-A potem do galerii. - dodałam kończąc za Billa.
-No dobra? - powiedział Tom.
Bill spojrzał na mnie pytająco a ja wzruszyłam ramionami. Podjechaliśmy pod dom i od razu pobiegłam do toalety. Rozebrałam się z spodni i od razu zaprałam. Nie miałam przy sobie żadnych innych spodni ani koszulki a więc poszłam do pokoju w staniku i majtkach zakrywając się ręcznikiem. Wybrałam ciemno zielone szerokie spodnie i obcisły top czarny. Do tego kolczyki w ogromne krzyże i słuchawki bezprzewodowe na szyje. Bill napisał że ją gotowi i idą do auta. Poprawiłam makijaż i nałożyłam beżowo brązową pomadkę którą schowałam do kieszeni. Chwyciłam za telefon, klucze i trochę kasy do kieszeni i wyszłam zakluczając drzwi. Idąc w stone auta zobaczyłam jak chłopaki otworzyli szerzej oczy a Tom po zobaczeniu mnie usiadł z tyłu obok mojego miejsca. Wsiadłam i zapiełam auto a Bill chwile na mnie patrzył.
-Ale hot jesteś. - powiedział nie odkrywając wzroku.
-Mega hot. - dodał Tom.
-Dziękuje? - odpowiedziałam nie pewnie.
Ruszyliśmy a Tom nie odgrywał odemnie wzroku. Spojrzałam się na niego uśmiechając się.
-Co się lampisz pierwszy raz widzisz kobietę co? - zapytałem śmiejąc się.
-Widzę pierwszy raz tak hot kobietę. - odpowiedziałam dalej patrząc się.
-Daj spokój nawet włosów nie rozszesałam. - powiedziałam mając trochę side eye.
Do końca drogi do Galerii nikt się nie odzywał. Pojechaliśmy do największej galerii w całym Berlinie. Weszliśmy do paru sklepów kupując ubrania sobie.
-Przepraszam mogę zdjęcie? - zapytała jakaś dziewczynka Billa.
-Jasne słodka jak masz na imię? - zapytał się chłopak.
-Emma. - odpowiedziała i ustawiła się do zdjęcia z Tomem i Billem. - a też podejdziesz proszę. - powiedziała patrząc na mnie
Ustawiłam się a dziewczyna zrobiła z nami zdjęcie. Chłopcy się śmiali że już jestem popularna i że zaraz tłumy będą podbijać do mnie po zdjęcia. Poszliśmy jeszcze do wielu innych sklepów i wróciliśmy do domu. Podziękowałam chłopakom za super dzień i wziełam swoje 12 toreb do domu. Tam kupiłam aż 12 toreb i w każdej jest więcej niż 5 ubrań jakiś problem? Zmyłam makijaż i poszłam oglądać serial. Jutro sobota to nie muszę się kąpać rano się wykąpie.. Zasnełam pisząc z Billem i oglądając serial ciekawie.
CZYTASZ
My first real love. / Tom Kaulitz
Teen FictionA co gdyby tak z dnia na dzień zerwać z chłopakiem i przeprowadzić się do Niemiec? Rose po rozstaniu przeprowadza się do Berlina, gdy wpada na przypadkowego chłopaka. Przeprasza za swoją nie uwagę. Tego samego dnia jednak się dowiaduje że to światow...