4.

786 26 18
                                    

Pov: Rose.

Z tego co się dowiedziałam już dzisiaj ma być Bill na szczęście. Wstałam o godzinie 6:50. Przetarłam oczy i przeciągłam się w łóżku. Wstałam i zszedłam zjeść śniadanie. Po zjedzeniu zrobiłam ranną rutynę i pomalowałam się. Poszłam się ubrać krótką koszulkę w paski czarno zielone z długim rękawem i czarne spodnie. Wzięłam plecak w rękę i ubrałam buty. Zakluczyłam drzwi i podeszłam do auta w którym siedział Tom i bill. Dzisiaj prowadził Bill a Tom siedział z tyłu. Usiadłam z tyłu obok toma.

-Siemka. - powiedziałam zapinając pasy.

-Hejka. - powiedział Bill a Tom siedział cicho.

-Tom? - powiedziałam patrząc na chłopaka.

-Daj mu spokój nasz menadżer zatrzymał Toma za to że przestał się z 25 dziewczynami na 1 trasie. - powiedział Bill.

-Potężna suma. - powiedziałam zdziwiona.

-I po chuja jej to mówisz? - zapytał wkurzony Tom.

-Jak chcesz mogę wyjść. - powiedziałam zgodnie z prawdą.

Tom zamilkł a Bill ruszył. Po paru minutach piosenka "moonsun" zaczeła lecieć a bill a ja zaczęliśmy ją śpiewać najgłośniej jak umiemy. Gdy dojechaliśmy Tom poszedł gdzieś w stronę toalety a ja z Billem chodziliśmy sobie.

-Wczoraj Ben do mnie poszedł i chciał zacząć znajomość od nowa. - powiedziałam śmiejąc się.

-O jezus tylko nie on. - odpowiedział chłopak. -pierdolony skrzat.

Lekcja się zaczęła a ja usiadłam obok jakiejś dziewczyny. Czyli wyszło na to że na wszystkich lekcjach siedzę albo z Tomem albo z Billem i tylko na chemii z tą dziewczyną.

-Hejka jestem Lily. - powiedziała patrząc na mnie.

-Rose miło mi. - powiedziałam uśmiechając się.

-Jesteś nowa? - zapytała dziewczyna.

-Tak od wtorku tutaj chodzę. - powiedziałam

-Okej rozumiem. - powiedziała. - podasz mi swojego insta albo numer telefonu? - zapytała.

Napisałam jej na kartce instagrama i podałam jej. Lekcja się skończyła i dziewczyna wyszła.

-Masz nowych znajomych. - powiedział Bill chwytając mnie za plecy.

-Można tak powiedzieć. Tylko raz rozmawiałyśmy. - powiedziałam ruszając.

Bill się zaśmiał i poszedł za mną. Usiadłam na schodach i momentalnie zamarłam. Schowałam głowę i nogi i napisałam do Billa aby przyszedł. Po krótkiej chwili przyszedł.

-Co się stało? - zapytał zmartwiony.

-Chyba okresu dostałam sprawdzisz mnie? - zapytałam.

-A no okej? - odpowiedział niepewnie.

Wstałam i poszłam kilka kroków do przodu. Chłopak dziwnie się po patrzał na moją dupe i pomachał ręką aby podeszdła.

-Masz czarne spodnie a więc nic nie widać ale jak byłaś blisko mnie to było widać. - powiedział.

-No kurwa podwieziesz mnie do domu błagam. - powiedziałam błagalnym głosem.

Dobra idź pod auto a ja zawołam Toma to wrócimy do domu. Poszłam do auta i stanęłam opierając się plecami o samochód. Bill otworzył auto a ja wsiadłam od razu. Tom usiadł po prawej stronie auta z tyłu a bill prowadził.

-Czemu wracamy? - zapytał Tom. - czemu ja nic nie wiem?

-Najpierw do domu pojedziemy przebrać się yyy- powiedział chłopak ukrywając mnie.

-A potem do galerii. - dodałam kończąc za Billa.

-No dobra? - powiedział Tom.

Bill spojrzał na mnie pytająco a ja wzruszyłam ramionami. Podjechaliśmy pod dom i od razu pobiegłam do toalety. Rozebrałam się z spodni i od razu zaprałam. Nie miałam przy sobie żadnych innych spodni ani koszulki a więc poszłam do pokoju w staniku i majtkach zakrywając się ręcznikiem. Wybrałam ciemno zielone szerokie spodnie i obcisły top czarny. Do tego kolczyki w ogromne krzyże i słuchawki bezprzewodowe na szyje. Bill napisał że ją gotowi i idą do auta. Poprawiłam makijaż i nałożyłam beżowo brązową pomadkę  którą schowałam do kieszeni. Chwyciłam za telefon, klucze i trochę kasy do kieszeni i wyszłam zakluczając drzwi. Idąc w stone auta zobaczyłam jak chłopaki otworzyli szerzej oczy a Tom po zobaczeniu mnie usiadł z tyłu obok mojego miejsca. Wsiadłam i zapiełam auto a Bill chwile na mnie patrzył.

-Ale hot jesteś. - powiedział nie odkrywając wzroku.

-Mega hot. - dodał Tom.

-Dziękuje? - odpowiedziałam nie pewnie.

Ruszyliśmy a Tom nie odgrywał odemnie wzroku. Spojrzałam się na niego uśmiechając się.

-Co się lampisz pierwszy raz widzisz kobietę co? - zapytałem śmiejąc się.

-Widzę pierwszy raz tak hot kobietę. - odpowiedziałam dalej patrząc się.

-Daj spokój nawet włosów nie rozszesałam. - powiedziałam mając trochę side eye.

Do końca drogi do Galerii nikt się nie odzywał. Pojechaliśmy do największej galerii w całym Berlinie. Weszliśmy do paru sklepów kupując ubrania sobie.

-Przepraszam mogę zdjęcie? - zapytała jakaś dziewczynka Billa.

-Jasne słodka jak masz na imię? - zapytał się chłopak.

-Emma. - odpowiedziała i ustawiła się do zdjęcia z Tomem i Billem. - a też podejdziesz proszę. - powiedziała patrząc na mnie

Ustawiłam się a dziewczyna zrobiła z nami zdjęcie. Chłopcy się śmiali że już jestem popularna i że zaraz tłumy będą podbijać do mnie po zdjęcia. Poszliśmy jeszcze do wielu innych sklepów i wróciliśmy do domu. Podziękowałam chłopakom za super dzień i wziełam swoje 12 toreb do domu. Tam kupiłam aż 12 toreb i w każdej jest więcej niż 5 ubrań jakiś problem? Zmyłam makijaż i poszłam oglądać serial. Jutro sobota to nie muszę się kąpać rano się wykąpie.. Zasnełam pisząc z Billem i oglądając serial ciekawie.

My first real love.  / Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz