7.

701 26 7
                                    

Pov Rose.

Siedziałam na lekcji bawiąc się długopisem. Za 10 minut kończyła się lekcja a więc czekałam na koniec.

-Rose wstań. - powiedziała nauczycielka z Fizyki.

-Ja? - zapytał patrząc na panią.

-Tak ty. - odpowiedziała.

Wstałam mają zdziwioną minę. Wszyscy się na mnie popatrzyli. Czekałam aż coś pani powie w końcu.

-Masz zły strój do szkoły. - powiedziała po minucie.

-Słucham? - zapytałam zdziwiona.

Miałam dzisiaj na sobie czarną spódniczkę, za dużą bluzę zieloną w pasli i podarte rajstopy.

-Ale ona dobrze wygląda. - powiedziała jakaś dziewczyna która siedziała przy oknie.

-Nie wygląda dobrze. Za krótka spódniczka. - powiedziała podchodząc do mnie.

-Niech się pani cieszy że pani nie było na ostatniej imprezie w takim razie bo by pani na zawał zeszła. - wtrącił się Tom.

Uderzyłam chłopaka aby się zamknął. Nauczycielka coś tam pogadała i wpisała mi uwagę.

-Połowa dziewczyn z tą wygląda jak dziwki a to ja dostaje uwagę. - powiedziałam cicho i usiadłam.

Tom się zaśmiał a ja popatrzyłam na niego morderczym wzrokiem. Lekcja się skończyła a ja wyszłam jako pierwsza.

-Jebana pizda. - powiedziałam na cały głos idąc przed siebie.

Usiadłam na schodach i wyciągnęłam telefon. Przeglądałam telefon i Bill się do mnie dosiadł.

-Słyszałem że Tom wczoraj był u ciebie. - powiedział nagle.

-Tak był? - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.

-Co robiliście? - zapytał znowu chłopak.

-Gadaliśmy chwile a potem zagrał i mi gitarze. - powiedziałam znowu zgodnie z prawdą.

-Jesteś wyjątkowa. - powiedział śmiejąc się.

-Co? - zapytałam zdziwiona.

-Nie grał dla żadnej dziewczyny nigdy. - powiedział bliźniak Toma.

-Oł trochę dziwne. A czemu on był wczoraj na próbie spokoju jest zawieszony? - zapytałam.

-Znowu jest w zespole bo wydajemy ups miałaś tego nie wiedzieć. - powiedział chłopak zamykając usta.

-Okej zapamiętam to sobie. - powiedziałam śmiejąc.

Lekcje się skończyły a ja siedziałam w aucie czekając na Tom aż skończy palić w końcu. Po wzięcia ostatniego bucha wsiadł do auta. Patrzyłam cały czas na drogę poza oknem. Gdy dojechaliśmy weszłam do domu i poszłam coś zjeść. I usiadłam na kanape. Ziewłam jak ktoś wszedł mi do domu.

-To tylko ja. - powiedział dom zakluczając drzwi. - nie zapominaj zakluczać drzwi.

-Dzięki. - powiedziałam.

Bliźniak Billa usiadł obok mnie. Popatrzył się chwile na mnie i złapał mnie za udo.

-Mogę się przytulić? - zapytałam.

-Jasne. - odpowiedział.

Rozłożyłam kanape aby była większa. Tom się położył a ja obok niego i przytuliłam się.

-Coś się dzieje? - zapytał Tom bawiąc się moimi włosami.

-Po prsotu muszę się do kogoś przytulić. - odpowiedziałam szczerze.

Leżeliśmy chwile wtuleni do ciebie i mój telefon zadzwonił. Szukałam do ręką a jak znalazłam od razu wstałam. Dzwonił do mnie tata z mamą. Powiedziałam dla Toma aby siedział cicho i zrobił mi herbatę. Odebrałam i trochę zmarłam.

-Hej. - powiedziałam dla rodziców.

-Czemu nie dzwoniłaś ani razu od twojego wyjazdu? - zapytał tata.

-Nie miałam czasu dużo kartkówek ma nowa klasa. - powiedziałam trochę kłamiąc.

-Mam nadzieję że żadnych chłopaków tam nie ma. - wtrąciła się mama.

Tom się zaśmiał a ja pokazałam mu środkowy palec odwracając przez przypadek kamerkę prosto na Toma.

-Kto to? - zapytał tata.

-O chuja. - powiedziałam rozłączając się i rzucając telefonem w kąt.

-Rose nie klnij nie ładnie. - powiedział Tom uśmiechając się.

Chłopak podał telefon i usiadł obok mnie. Miałam kilka wiadomości od taty że nie ładnie przeklinać i że mam ładną koleżankę.

-Jesteś ładną koleżanką. - powiedziałam do zdzwionego Toma.

-Słucham? - zapytał.

-Tata powiedział że jesteś ładną koleżanką. - powiedziałam zgodnie z prawdą.

Tom przewrócił oczami i wrócił do mnie z skończoną herbatą. Wzięłam pare łyków i położyłam się plecami na kanape. Po chwili poczułam coś ciężkiego na sobie i ciemność.

-Nie widzę nic złaź ze mnie! - wykrzyczałam szarpiąc się.

Tom nie odpuszczał i jeszcze chwile leżał na mnie do momentu gdy nie jebłam go w jaja. Od razu szybko zszedł kładąc się obok mnie.

-Mówiłam. - powiedziałam wstając i poprawiając włosy.

Wypiłam herbatę do końca i położyłam się na Tomie. Wtuliłam się do niego i nawet nie wiem kiedy ale zasnęłam.

My first real love.  / Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz