...Wciąż Kocham Cię ...

117 4 5
                                    


Dokładnie 4 lata temu mój świat się zawalił. Straciłam mojego Janeczka ..
Pamiętam jak nie mogłam się po tym pozbierać...

Jednak dziś po tych 4 latach stoje nad jego grobem i się uśmiecham..

Te całe wydarzenia mocno mnie zmieniły.. Stałam się prawdziwie dorosła I wiele zrozumiałam .

Moim mottem życiowym stały się ostatnie słowa Janka przed śmiercią

"Walcz Za Miłość I wolność "

Zawsze gdy było mi źle powtarzałam te słowa...

Z samego rana wybrałam się ma cmentarz . Kupiłam po drodze dwie róże dla Janka . Białą i czerwoną...

Przechadzałam się ulicami Warszawy... Bardzo się zmieniła... Stała się bardzo Nowoczensa .. Wciąż można było na wielku ścianach zobaczyć znaki
Polski Walczącej ... Napisy które wykonywał właśnie Rudy

"Tylko świnie siedzą w kinie !"
" Jedźcie SAMI do Niemiec "

Wspomnienia odżywały...

Gdy przechodziłam obok Arsenału wszystkie wspomnia wróciły. Stałam w miejscu w którym 4 lata temu wszystko się odegralo .

Lecz już nie płakała. Stałam pełna dumy wiedząc że walczyłam o dwie najważniejsze wartości.

Samotna łza szczęścia spłynęła mi z oka gdy zobaczyłam tablice obok Arsenału

" Tu 26.03 1943 miała miejsce Akcja Pod Arsenałem akcja odbicia z Niemieckiej Niewoli Drucha Janka Bytara Rudego oraz Druchny Marceliny Zawadzkiej Marcyśi "

Od kąd pamiętam zawsze chciałam żeby świat o mnie usłyszał . Tata zawsze powtarzał ze musze być Mądra dużo się uczyć i iść ma studia żeby być zapamiętaną...

A Jedak poszłam swoją drogą i świat usłyszał o Młodej Zawadzkiej...

Gdy przekroczyłam bramę cmentarzu odrazu udałam się do Janka .

- Witaj Janeczku... - Ty razem moje oczy nie były zalane łzami. Moje usta nie trzęsły się z bólu... Na mojej twarzy mie malowała się strach .

Tym razem nad Grobem Rudego nie stała już zapłakana dziewczynka .. która była skrzywdzona przez życie.

Teraz stała tam dorosła silna i odważna dziewczyna . Która mimo bólu jaki zadało jej życie stoi tu dziś po tych czterech latach w dłoni trzyma dwie róże i wierzy że teraz może być tylko lepiej .

- Wiem zmieniłam się... Nie jestem już tą samą Marcyśą ... Która płakała choć prosiłeś żeby tego nie robiła.
Dziś jestem Marcyśą Która wygrała najlepsze życie... Choć mogło by być lepsze bo mogłeś być tu ty ciszę się że spełniłam twoja ostatnią wolę i wywalczyłam Miłość I wolność

Mogłam tak siedzieć tam godzinami i wpatrywać się w nich trzech...

Mogli tu dziś byc .. Ale dobrze że są cali i zdrowi tam...

Mój Janeczek Mój barat i mój przyjaciel

Po jakieś godzinie postanowiłam wrócić już do mojego mieszkanka .

Na ulicach widziałam ucieszonych Polaków którzy wybiegali na ulicę z biało czerwonymi flagami . Nie bali się już nie mieli czego .

Widziałam ostatnich Niemców którzy uciekali w popłochu ulicami .

W drodze minęłam Aleje Szucha I Pawiak . Już nie przechodziłam tam przerażona dziś przeszłam obok i uśmiechem wymalowanym na twarzy .
Już się nie bałam nie miałam czego

Za Miłość i wolnośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz