zacznijmy od nowa

7.

Byliśmy właśnie na kolejnej lekcji teraz był wf .Graliśmy w piłkę siatkową, byłam razem w drużynie z Dominiką , Ismeną , Klaudią, Bartkiem i Kacprem . A w drógiej drużynie była Natala, Weronika ,Marcelina,Oskar,Radek i Olek .

-No to co Amela kto przegra musi przytulić śmierdzącego Erla , a ta druga robi przegranej z nim zdjęcie ok ?-zapytała się mnie Nata .

-Ok-potwierdziłam , bo na prawdę chciała bym zobaczyć jak go przytula . (Erl to najbrzydszy chłopak w szkole i naj gorzej śmierdzi dlatego nawe nauczyciele go nie wpuszczają do klasy ale co im sie dziwicie ten pajac śmierdzi gorzej of skunksa , jak ktoś go nie może poczuć jak on śmierdzi to wtedy ta osoba jest uradowana)
-Lepiej przygotuj sie na przegraną-powiedziała Natala ,patrząc na mnie z chytrym uśmieszkiem .

- To ty powinnaś się przgotować , ale jak przegrasz nie poleć do mamusi .

-Chciałabyś-po chwili zaczeliśmy grać , a gdy skończył się mecz wygraliśmy 19:7
Więc drużyna natali robiła pąpki .

~~~~~~~~~~~~~♥~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Na przerwie poszliśmy do śmierdzącego Erla , dzieliły nas tylko jakieś 4 metry .

-To ty powinnaś to robić-powiedziała podchodząc powoli do Erla.

-hahaha,śmieszna jestrś -odpowiedziałam po czym zrobiłam jej zdjęcie gdy przytula Erla , skomentowałam na środku zdjęcia "nowa para " i wysłałam wszystkim których mam na snapie, czyli do prawie połowy szkoły osób , uuuu to ma przekichane jak teraz będą jej dokuczać,ma za swoje małpa jedna sama zaczeła.

-O patrzcie oto księżniczka ze swoim księciem -powiedział do Natali jeden z piątki chłopaków którzy właśnoe przechodzili po czym cała piątka zaczeła sie śmiać i robić księżniczce i ksieciowi djęcia.

-Wpierdol chcesz?!-powiedziała do niego Natala po czym odeszła

-Oj Erl dziewczyna cie porzuciła-powiedział jeszcze inny z tej piątki i cała piątka se poszła .
Poszłam do klasy teraz miałam mieć religie , pewnie będzie mega beka .

-Gdzieś ty była ?-zapytała Dominika gdy podeszłam do niej i do Ismeny.

-To popatrz-powiedziałam do niej i pokazałam jej zdjęcie gdzie Natala przytula śmierdzącego Erla

-hahahhaahha-zaczeły się obie śmieć-kiedy to było -zapytała dominika.

-Przed chwilą, fajnie nie? -zapytałam i uśmiechnełam się cwaniacko .

-A wysłałaś komuś?-zapytała ismena

-No , wysłałam fszystkim na snapie-powiedziałam i spojrzałam na Natale która właśnie szła, z cenicznym uśmieszkiem podeszła do swojej najlepszej psiapsióły Klaudi.

Po chwili zaczeła się lekcja , wszyscy weszli do klasy ,a wszyscy cały czas gadali bo nie było jeszcze księdza. Po chwili usłyszałam otwieranie drzwi , wszyscy ucichli i popatrzyli na księdza która właśnie pojawił się w klasie .

-Co wy robicie, już siadać normalnie na swoich miejscach -powiedział, a cała klasa zrobiła to co on chciał .

-Hej, jak tam twój kochanek?-zapytał się Marek Natali. Połowa osób z klasy popatrzyli na Natale , a ona wyglądła jakby zaraz miała wybuchnąć, zrobiła się cała czerwona .

-Nie mam żadnego kochanka-powiedziała z irytacją

-A co z twoim Erlem -powiedział do niej tym razem Bartek .

-On nie jest mój , on jest jedynie głupią, śmierdzącą świnią , a jak jeszcze raz ktoś mi coś powie albo będzie się ze mnie śmiać to inaczej se pogadamy .-powiedziała Natala po czym wszyscy siedzieli cicho .

Od:Ja
Do:Kuba
Hejka ,co tam u ciebie ?

Od:Kuba
Do:ja
Hej,a nic słucham co gada ksiądz , jest nudno .

Od:ja
Do:Kuba
Też mam religie i on bardzo przynudza i to satrasznie , chce sie iść aż spać.

Od:Kuba
Od:ja
Tylko nie zaśnij

Od:ja
Do:Kuba
Ok ty też nie zaśnij

Od:Kuba
Do:ja

Taki żeby ci humor ostro potrawić to ci powiem jak miałem jakieś 2-3 lata to miałem małą taczke i wjechałem nią pod łóżko i utchnołem tam XD

Jak to przeczytałam zaczełam sie cicho śmiać .
Aż spojrzał ba mnie Dawid z którym siedziałam w ławce .

-Z kim piszesz

-Z kolegą

-Z jakim?

-Powiem ci na przerwie ale obiecaj że nikomu nie powiesz -powiedziałam po czym na niego spojrzałam , a on tylko kiwnoł głową po czym zajął sie znowu rozmawianiem z Markiem .

Od:ja
Do:Kuba
Naserio?hahahahahaha

Od:Kuba
Do:ja
Tak haahahahhaha xd

Po przeczytaniu tego spojrzałam na Kube , uśmiechał się do telefonu , a po chwili zaczoł rozmawiać z Konradem .

Od:ja
Do:Kuba
Nie ma jak to być takim nieogarniętym dzieckiem xd

Od:Kuba
Do:ja
Ja byłem poprostu zajebisty jako małe dziecko ale teraz też jestem zajebisty

Od:ja
Do:Kuba
Jaka skromność

Od:Kuba
Do:ja
Wiem xdxd :) A ty nie jesteś sama taka skromna

Od:ja
Do:Kuba
Ja?

Od:Kuba
Do:ja
Nie wiesz , Moja babcia :D