19.

58 5 0
                                    

-Amela-mówił do mnie Max

-Max?-zapytałam gdy się obudziłam

-Tak Amela , to ja-przytuliłam go mocno zaczełam płakać , podniosłam głowe do góry by zobaczyć jego twarz , był troche smutny , po chwili znów się w niego wtuliłam .

~~~~~~~~~~~~~♥~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Następnego dnia wstałam o 8 rano , jak zaówarzyłam że Max jeszcze śpi , pocałowałam go w policzek , po czym przytulił mnie mocno do siebie.

-Max , puść chce iść coś zjeść-powiedziałam do niego , a on na mnie spojrzał i pocałował w usta .

-Nie puszcze-powiedział a ja prubowałam sie wyrwać , gdy już się wyrwałam , dałam mu spać a ja poszłam coś zjeść.
Zrobiłam sobie kilka kanapek gdy zjadłam zrobiłam jeszcze kilka Maxowi zostawiłam karteczkę że wychodze , ubrałam leginsy , koszule , bluze , buty , a włosy spiełam w kucyka po czym wyszłam z domu. Szłam polami i rozmyślałam nad tym jak to ma wyglądać , bo chodze z Maxem ale dalej myśle o Kubie i jak to ma wyglądać . Gdy go widze razem z Natalią to mi się chce płakać a ja sama chodze z Maxem i jaka z tego logika. Że jestem zazdrosna o Kubę a sama chodze z Maxem .

-Amela-powiedział ktoś za mną odwróciłam się i to był Dawid

-Hej -powiedziałam , przytulając go.

-Co słuchać u ciebie?-zapytał a ja oczywiście chce odrazu mu powiedzieć by potem nie wysłuchiwać.

-Nic mam nowego chłopaka , a nim jest Max-powiedziałam tak cicho jakby do siebie.

-Co?!-zapytał Dawid-A co z Kubą?Nie chcesz być z nim? Nie czujesz nic do niego?-zapytał , szliśmy wpatrując się przed siebie , no co miałam mu powiedzieć , jedynie to co naprawde myśle , to ja mam decydować o sobie ale wiem że mu się to nie podoba innym też pewnie się nie spodoba.

-Poprostu sądze że skoro ma Natalę to po co na niego czekać? Chce z nią być to niech będzie nie będę się w to wtrącać . On to rozdział zamknięty.-powiedziałam , ale naserio co mam mu powiedzieć , naserio o Kubie chce już zapomnieć , dzisiaj jedzie na tą swoją wycieczkę więc wróci dopiero w środe więc w czwartek będzie dopiero w szkole , ja sie ciesze może uda mi się o nim zapomnieć.

-Żebyś potem tego nie żałowała ,wiesz że jesteś dla mnie jak siostra i nie chce byś cierpiała-powiedział a ja go przytuliłam

-nie będę-powiedziałam , po chwili zawibrował mi telefon , więc wyjełam go z kieszeni.

Od:Kuba
Do:ja
Wiem że to byłaś ty Amela a nie Natala , Dawid mi powiedział , rozumiem że teraz już nie chcesz ze mną gadać.

Od:ja
Do:Kuba
Odczep się ode mnie

Napisałam do niego i spojrzałam na Dawida

-Jak mogneś?!-powiedziałam placząc

-Ale co ?-zapytał a ja mu pokazałam telefon -Przepraszam zrobiłem to dla ciebie-powiedział a ja tylko pobiegłam w stronę domu Maxa , poszłam jeszcze na plac by się uspokoić, usiadłam na ławce po czym zaczełam się huśtać.

-Amela przepraszam -powiedział Dawid za mną , wstalam i stanełam przed nim widać było że żałuje ,więc go przytuliłam.

-Wybaczam , ale nie rub tego więcej.-powiedziałam przytulając go cały czas, on po tych słowach przytulił mnie jeszcze bardziej jakby się bał że zaraz zmienie zdanie i nigdy się do niego nie odezwe.

zacznijmy od nowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz