3.

130 9 6
                                    

Weszłam do łazienki , zrobiło mi sie troche smutno , nie lubiłam zbytnio patrzeć na kogoś smutek , a jeszcze wpatrywał się we mnie jak bym mu coś zrobiła , nie nawidze tego
Usłyszałam przychodzenie wiadomości , wyciągnełam telefon z kieszeni , wyciszając go a po chwili sprawdziłam kto do mnie napisał .

Od:Doma
Do:Ja
Gdzie jesteś?
Co się stało?

Od:ja
Do:Doma
Nic ,musiałam ochłonać, zaraz przyjde

Od:Doma
Do:ja
Ok , bo Kuba się nas pyta co się stało tobie że poszłaś a my nie wiemy co mu odpowiedzieć

Po chwili wyszłam z łazienki i poszłam pod klase , gdy doszłam usiadłam obok Angeliki i wpatrywałam się w paznokcie.

-Co ci?-zapytał Kuba ale nie chciałam odpowiadać, więc tak zrobiłam nie odpowiedziałam , po chwili chłopak wstał i usiadł obok mnie

-Możesz na chwile porozmawiać ze mną w cztery oczy Amelia?-zapytał , a ja spojrzałam na jego twarz a zwłaszcza na jego oczy , były pełne bólu .
Kiwnełam tylko głową, aon wstał , złapał mnie za rękę i zaczełam z nim iść ,po chwili zatrzymališmy się w jakiejś części szkoły gdzie nigdy nie byłam a nikogo tu teraz nie było.
Usiedliśmy na podłodze , oparliśmy się ościane.

-Co się stało?-zapytał znowu nie chciał skończyć .
Spojrzałam w jego oczy które były przepełnione smutkiem , bólem , rozpaczą,nie mogłam na nie patrzeć naprawde w tej chwili czułam się winna , że mu coś zrobiłam.

-Prosze nie patrz tak na mnie -powiedziałam zakrywając rękoma twarz

-Jak na ciebie mam nie patrzeć?

-Kuba ja widze w twoich oczach smutek, ból ,mnie to dobija -powiedziałam , nie powinnam , ale chciałam ,nawet nie zaówažyłam jak po moich policzkach przepływały łzy .

-Nie płacz , prosze-powiedział po czym mnie przytulił,odwzajemniłam uścisk i płakałam -Pokarz się -powiedział po czym odsunełam się od niego minimalnie . Spojrzał na mnie przetarł kciukiem łze która właśnie spłyneła .
Po czym uśmiechnoł się nie szczerze .
Wstał, pomógł mi wstać po czym szliśmy w kierunku klasy .

-Kuba idz do klasy ja ide się ogarnąć ,zaraz przyjde-powiedziałam po czym spojrzałam na Kube , on to samo zrobił.

-Dobrze , tylko nic sobie nie zrób -powiedział , po czym mnie przytulił i odszedł , a ja poszłam do łazienki , ogarnełam się i poszlam pod klase , odrazu podeszła do mnie Dominika i Ismena .

-Kuba coś mówił?- zapytałam bo nie chviałam żeby coś wiedziały .

-Nie ,nic nie chciał powiedzieć , a co się stało ?-odpowiedziała mi da i bardzo dobrze,nie chciałam zbytnio nic mówić.

-nie nic ,poprostu tylko se pare żeczy wyjaśniliśmy .-Odpowiedziałam .
Przez rozpoczęciem pierwszej lekcji normalnie rozmawiałyśmy . A że dziś był wtorek to mieliśmy pierwszą fizyke i taki żal bo nie nawidze fizyki a zwłaszcza że mamy z panią Elżbietą Bułą. Koszmarne nazwisko nie ?
Nie chciałabym mieć na nazwisko Buła , przecież to jest koszmarne nazwisko. Gdy już siedzieliśmy w ławkach , a siedziałam z Dawidem , najlepszym kumplem Kuby dostałam karteczkę od niego , a że siedzieliśmy w ostatniej z ławek , więc mogliśmy se pisać na karteczkach , Z Dawidem niałam dobry kontakt , normalnie z nim mogłam pogadać lub popisać nikt nigdy nie wiedział o czym gadamy lub piszemy . Więc on był fajny , był dla mnie przyjacielem a ja jego przyjaciółką.
Mógł mi się zwierzać a ja jemu i tak nikt nic nie wiedział.
Wziełam karteczkę którą mi dał i przeczytałam

Hej , co jest ? Jakaś cicha dzisiaj jesteś

Odpisałam odrazu

Dziś po prostu nie mam dnia

A on gdy przeczytał to co mu wysłałam , odrazu mi odposał , po czym karteczka znowu znalazła się u mnie .

A pamiętasz gdy byłaś smutna a ja ci pomogłem , polepszyłem ci go , więc teraz tež nie bądz smutna , pamiętasz jego mine .

Gdy to przeczytałam odrazu się zaśmiałam na te wspomnia , bo to była raz tak .
Byłam smutna ,a Dawid to zaówarzył i złapał mnue za rękę prowadząc mnie za sobą staneliśmy wtedy przed jego kuzynem Krzyśkiem który jest od nas starszy o dwa lata .
No i powiedzieliśmy mu że moja kuzyka Emila , która jest ode mnie i Dawida młodsza o miesiąc młodsza i która Krzyśkowi się nie podoba że się w nim buja ,zrobił taką mine że aż się śmiałam przez jakieś pół godziny .
Po chwili odpisałam i oddałam mu karteczke

Tak pamiętam , śmiałam się wtedy z jego miny cały czas .

Gdy odczytał popatrzył się na mnue i się uśmiechnoł

I widzisz odrazu jesteš wesoła

Miał racje zrobiło mi się lepiej .
Po chwili zaówarzyłam że Kuba sié na nas patrzy , widziałam znowu u niego smutek , gdy zaówarzył że patrze na niego odwrócił głowe .
A ja schowałam karteczkę i zajełam się lekcją.

zacznijmy od nowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz