25.

50 4 0
                                    

Usiadłam do ławki a po chwili swoje miejscw obok mnie nie zajoł ktoś inny jak Kuba.
Gdy się wypakował usiadł i patrzył na mnie ,czułam jego wzrok na mojej osobie.

-Mam coś na twarzy że się patrzysz?-zapytałam i spojrzałam na chłopaka obok i wtesy się spotkały nasze spojrzenia .
Więc szybko odwróciłam wzrok,lecz on to zaówarzył więc przybliżył się i szepnoł mi do ucha .

-Prawdziwa miłość zawsze wygrywa, więc nie łudz się z prawdą, bo prubujesz samą siebie oszukać

-Nie łudz się -powiedziałam , reszte lekcji siedzieliśmy cicho , nie kiedy się na mnie gapił. Jak mam o nim zapomnieć , skoro widze go prawie codziennie. Chce tylko zapomnieć czy to takie trudne . Gdy szłam z Dominiką na kolejną lekcję , zaówarzyłam Maxa gadał z jakąś dziewczyną , po chwili ona go pocałowała zbierały mi się łzy w oczach . Nie nie mogłam na to patrzeć , ale patrzyłam , po chwili on ją popchnoł ,spojrzał w moją strone tak samo jak ta dziewczyna i nie był to kto inny jak Anela .

-Jak ona mogła ci to zrobić-powiedziała Dominika

-Chodz stąd -powuedziałam do Dominiki gdy zaówarzyłam że Max idzie w naszą strone ,płakałam i szłam do schodów bo mieliśmy kolejną lekcje na dole ,gdy narazie Max nas stracił z oczu pobiegłam i ukryłam się z Dominiką za schodami by Max nas nie zobaczył , nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam , było to straszne , okropnr , jak on mógł mi to zrobić.

-Może choć na wagary , wyluzujesz troche , a on cię nie znajdzie-powiedziała Dominika i miała racje czemu nie wtedy by było lepiej .

-Ok-powiedziałam i poszłyśmy do szafek wziełyśmy swoje żeczy i wyszłyśmy ze szkoły.
Szłyśmy bez sensu i gadałyśmy ,zrobiło mi się o wiele lepiej , po chwili zatrzymałam się gdyż otrzymałam wiadomość.

-Nie sprawdzaj , pewnie to on-Powiedziała Dominika , miała racje ale ja byłam ciekawa co ma mi do powiedzenia .

Od:Max
Do:ja
Amela przepraszam to nie moja wina , prosze wybacz , to ona mnie pocałowała nie ja ją , prosze porozmawiajmy , gdzie jesteś?

Od:ja
Do:Max
Nie mamy o czym rozmawiać

Od:Max
Do:ja
Mamy , gdzie jesteś?

Od:ja
Do:Max
Napewno nie w szkole

Od:Max
Do:ja
Jesteś na wagarach?

Od:Ja
Do:Max
A co cię to obchodzi

Od:Max
Do:ja
Gdzie jesteś? To zaraz będę

Od:ja
Do:Max
Nieważne

Od:Max
Do:ja
Gdzie jesteś? Amela

Od:Max
Do:ja
Nie obrażaj się , chce z tobą porozmawiać

Od:Max
Do:ja
Skarbie ?

Więcej nic nie pisał czekał jak coś odpisze ale nie miałam zamiaru po chwili dostałam kolejną wiadomość lecz nie od Maxa

Od:Kuba
Do:ja
Amelia przykro mi widziałem co się stało
Jak byś chciała bym ci w czymś pomógł czy coś to dzwoń.

Nie wierzyłam w tego czupka ,czemu wogóle do mnie pisze , nie zwracałam uwagi na ten sms , ale po chwili Max bezprzerwy drzwonił więc wyłączyłam telefon i schowałam do kieszeni. Szłyśmy tak sobie po osiedlu , po czym ktoś mnie przytulił do siebie mocno ,prubowałam się wydostać ale nie potrafiłam .

-Dominika możesz nas na chwilę zostawić?-zapytał Dominiki Max , znałam jego głos , gdy usłyszałam jego głos odrazu się rozpłakałam a Dominika poszła dalej i powuedziała że czeka na mnie na placu obok szkoły. Nogi mi się gieły w pół , Max obrucił mnie do siebie i przytulił , wsłuchiwałam się w bicie jego serca. Nie mogłam powstrzymać płaczu

-Ciiii , już wszystko dobrze -powiedział Max , a ja momentalnie wyzwoliłam się z jego uścisku
i stanełam troche dalej

-Nic nie jest dobrze , widziałam jak się całujesz z moją koleżanką-powiedziałam ,a on tylko złapał mnie za policzek , oatrzeliśmy sobie w oczy.

-Amela , to nie moja wina ona się mnie uczepiła i jeszcze mnie pocałowała , ja nie chciałem tego-powiedział po czym usiad na ławce , która była obok nas i schował głowę rękami. Znowu zaczełam płakać , wiem jestem żałosna cały czas rycze. Jak dziecko ale co poradzie już nie moge. Kucnełam przed Maxem i położyłam ręce na jego kolanach , dalej spływały łzy mi po policzkach .

-Spójrz na mnie -powiedziałam ,a on zrobił to co chciałam , po chwili wstałam , cały czas patrzył się na mnie , wziełam jego ręce z kolan i usiadłam na nich , po czym wtuliłam się w niego, on mnie trzymał jakbym miała zaraz od niego uciec i nie wrócić

-Przepraszam-powiedział do mnie

-Wybaczam-powiedziałam łamliwym głosem , po chwili się uspokoiłam i poszłam razem z Maxem do Dominiki .
Gdy byliśmy troche dalej od niej zaówarzyłam że gada z Kubą , po chwili spojrzeli na nas , widziałam w Kuby oczach nicość , nic nie mogłam przeczytać.

-Wiecie że Ismena i Olek są razem!-krzykneła do nas Kasia bo właśnie szła ze swoim chłopakiem Markiem .

-Naserio?-zapytałam , poprostu nie dowierzałam , ona i on nigdy bym nie pomyślała , beke z tego mam .

-No , Olek dziś wyznał Ismenie miłość , a Ismena jemu i Piotrek jest jeszcze o nich zazdrosny-powiedział Marek

-Z powidu Ismeny?-zapytała Dominika

-Nie , on jest zazdrosny o Olka -powiedział Kuba po czym wszyscy wybuchli śmiechem .

zacznijmy od nowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz