10.

81 6 4
                                    

Później poszlišmy na plac jeszcze z Dominiką i Kasią. Gdy szliśmy na trawe by usiąść koło karuzeli , lecz po drodze wywaliłam się spadają na trawe , a wszyscy taka pompa , razem ze mną.

-Ej nic ci się nie stało?-zapytała Kasia powstrzymując się od kolejnego napadu śmiechu .

-Nie nic -powiedziałam dalej się śmiejąc , po chwili spokojnie usiedliśmy na trawie .

-Aaa!- krzuknełam gdy ktoś mnie złapał od tyłu a przeciesz wszyscy siedzieli w kole .

-hahaha-znałam ten śmiech , no tak Marek , przeciesz Dawid żeby nie być tylko z nami (dziewczymi) wezwał Marka . Wszyscy się zaczeli śmiać z tej sytuacji a ja tylko czułam się oburzona .

-Marek ,ty debilu!-powiedziałam wstając i siadając tym razem po między Dominiką a Dawidem .

-Nie tak ostro -powiedział po czym uśmiechnoł się cwaniacko . Po chwili doszła do nas jeszcze Ismena . Po chwili dostałam wiadomość

Od:Max
Do:ja
Hej Amela przyjechałem do polski chcesz się spotkać teraz ???

Od:ja
Do:Max
Ok za dwie minuty koło biedry na różanym

Od:Max
Do:ja
Ok

Gdy przeczytałam tę wiadomość schowałam telefon .

-Kasia chodz na chwile ze mna do biedronki

-Ok-odpowiedziała

-A wy tu siedzcie zaraz przyjdziemy -powiedziałam po czym skierowałam sie z Kasią w strone biedronki .

-Dobra-powiedz Dawid po czym się uśmiechnoł. Skierwałam się razem z Kasią w strone biedry , byłyśmy już połowe drogi od biedry .

-A po co wogóle tam idziemy ?-zapytała Kasia idąc dalej na przud

-Zobaczysz-powiedziałam i się uśmiechnełam .
Po chwili doszliśmy do biedronki. Zaóważyłam wysokiego bruneta o ciemnych niebieskich oczach , podeszłam do niego i go przytuliłam

-Hej Max ,kiedy przyjechałeś?-zapytałam się go będąc jeszcze w uścisku po czym stawając koło kasi.

-Hej Amela wczoraj wieczorem

-To jest-zaczełam mówić lecz Kasia mi przerwała .

-Kasia-powiedziała i podała Maxowi rękę a on ją uścisnoł i powiedział swoje imie .

-Chodz idziemy jeszxze do paru osób na plac -powiedziałam szłam pomiędzy nimi widać było że on się podoba Kasi .
No halo przeciesz z niemiec jest chłopak , czyli z innego kraju , a w innych krajach przeważnie jest więcej ładnych chłopaków niż w szkole .

-Już jesteśmy ,oto poznajcie Maxa -powiedziałam do osób które zostały na chwile na placu , wszystkie się zapoznały z nim , gdy każdy już się przywitał usiedliśmy w kułku ja siedziałam pomiedzy Maxem a Dominiką a koło Maxa siedziała Kasia. Gdy tak rozmawialiśmy Max złapał mnie za rękę
nie wuedziałam co wtedy zrobić , wiedziałam że Kasi to się nie podoba , bo nowiecie chłopak jej się spodobał , a Dominika ,Dawid i Ismena nie torerowali tego bo chcieli bym chodziła z Kubą, a Max , wcale go to nie obchodziło czy wzioł mnie za tą rękę czy nie , bo byliśmy tylko dobrymi przyjaciółmi , jak byliśmy młodsi to byliśmy bardziej takie nierozłąki jak jedno szło na dwór to drugue też jak jedno gdzieś jechało to drugie też ale nie myślcie sobie do toalety razem nie chodziliśmy , ale teraz to sie troche pogorszyło mniej ze sobą wychodzimy na dwór ale jednak wychodzimy.

--------------------------------------------------------------------------
Hejka , dzisiaj znowu rozdział tym razem 10 myśle że wam się spodoba

Czytasz=Komentujesz

Ps:. Dziękuje za czytanie mojej książki ♥♥♥

zacznijmy od nowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz