28.

122 4 1
                                    

-Piłeś?!-zapytałam ,a zarazem krzyczałam.

-Nie-powiedział

-Ta wcale , a jebie od ciebie piwem -powiedziałam-ogólnie coś dzisiaj piłeś?-zapytałam

-No tak ,napiłem się coli od Natali , bo ją spotkałem i gadaliśmy-powiedział , a ja ominełam go podeszłam do Natali i dałam jej z plaskacza

-Co mu dałaś?-zapytałam , prawie krzyczałam

-Troszke piwa nie zaszkodzi mu.-powiedziała po czym uśmiechneła się cwaniacko

-I co ci to dało?-zapytałam a ta jeszcze bardziej się uśmiechneła

-To że stał sie cały mój -powiedziała, po czym się zaśmiała . Jak skończyła się śmiać dałam jej drugi raz z plaskacza . A ona wywaliła się na ziemie.
Gdy się odwróciłam to zdałam sobie sprawe że Max to wszystko słyszał , a myślaham że wogóle się nie ruszył z miejsca.

-Jesteś żałosna Natala-powiedział podchodząc do niej , kucnoł przy niej -Jesteś totalną idiotką , nawet nie wiem co chciałaś tym osiągnąć-powiedział a po chwili wstał , wzioł mnie za rękę i szliśmy do domu w totalnej ciszy gdy oddaliśmy się trochę od tamtej idiotki to się zatrzymaham , poczułam silne ukłucie i spływanie łez po policzku .Puściłam jego rękę i pobiegłam dalej w pola pod drzewem i płakałam.

-Amela?-zapytał Max który teraz był koło mnie

-Idz sobie-powiedziałam przez płacz

-Prosze cie kochanie-powiedział , a gdy to usłyszałam wstałam i stanełam przed nim cały czas płacąc

-Nie żadne kochanie ,zawiodłam się na tobie Max zrywam z tobą idz sobie do natali!-krzyczałam a strumienie łez spływały po moich policzkach.

-Jak chcesz !-krzyknoł a po chwili odszedł i już wiedziałam że dzisiaj nie chce wracać do domu na noc .

-Amela-powiedział ktoś przedemną podniosłam głowe by moc ją zobaczyć.

-Kasia -powiedziałam , podbiegłam do niej i ją przytuliłam .

-Co sie stało? Przed chwilą widziałam Maxa i on pił, siedział na ławce i poprostu pił-powiedziała a ja nie mogłam uwierzyć

-A gdzie on jest ?-zapytałam się a po chwili zaczełyśmy iść , po chwili nie wierzyłam widziałam Maxa z puszką piwa

-Co ty tu robisz?-zapytał Max odrywając się od Natali i wszyscy podnieśli na mnie swoje oczy.

-Czemu pijesz?-zapytałam , nie rozumiem go zawiodłam sie na nim ale nie chce by pił piwo.

-Nie twoja sprawa-powiedział patrząc mi prosto w oczy , nawet nie zaówarzyłam jak spłyneła mi łza po policzku -I czemu ryczysz ! Najlepiej jak byś sobie poszła -powiedział , a ja nie poszłam tylko podeszłam do niego i usiadłam na ławce tuż przy nim a on sie patrzył w swpje buty .

-Wiem że teraz tak mówisz , ale rano bedziesz tego żałował. Ty nie rozumiesz jak sie teraz czuje . Jak sie na tobie zawiodlam , ciekawe jak bys sie ty czul w takiej sytuacji przemyśl sobie-powiedziałam ,a gdy chviałam wstać , Max złapał mnie za rękę.

-Chociaż zostańmy przyjaciółmi -powiedział , po czym sie uśmiechnełam słabo i gk przytuliłam .

Miesiąc później :

Dziś był męczący dzień, kolejny dzień użerania się z Natalią.
Ciesze się tylko że skończyłam już lekcje jutro weekend .
Szłam właśnie z Kasią,Kubą i Maxem w strone pul, gdyż chcieliśmy troche razem pochodzić i pogadać .
Po połowie drogi zaówarzyłam Ismene siedziała na ławce i płakała ale nie wiedziałam dlaczego .

-Idzcie sami ja do was dojde -powiedziałam , a oni tylko pokiwali głowami i se poszli , ale widać było że Kasia jeszcze chciała coś powiedzieć ale nie zdążyła .
Podeszłam do Ismeny i usiadłam koło niej .

-Ismena co jest ?-zapytalam , a ona popatrzyła na mnie a późniejnznowu na ziemie

-Olek mnie zdradził-powiedziała a ja nie mogłam uwierzyć , no bo sory on taki niby super a okazał się zwykłym cwelem .

-A jak to się stało?-zapytajam a ona otarła łzy , odetchneła i zaczeła mówić.

-Skończyły sie lekcje i już szłam do domu a po chwili widze Olka który sie z kimś całuje nie mogłam uwierzyć więc chciałam sprawdzić czy to on i on się odwrócił i nie uwierzysz z kim ssię całował-powiedziała a ja nje wiedziałam z kim

-Z kim ?-zapytałam bo napewno nie z jakąś typiarą która się daje byle jakiemu

-Z Piotrkiem

-Co?-zapytałam -On jest gejem?-zapytałam cicho by nikt nie usłyszał , nie mogłam uwierzyć , on gejem nie możliwe .

-No , też w to nie mogłam uwierzyć ale jednak , powiedziałam mu że z nim zrywam , a on zapytał się czy możemy zostać przyjaciółmi i się zgodzilam bo nie chce go stracić jako przyjaciela ale mnie to boli-po tych słowach przytuliłam przyjaciółke a ona mk sie wypłakała w bluze którą miałam na sobie bo było chłodno .
Po chwili Ismena poszła do domu a ja poszłam do osób z którymi miałam się przejść po chwili doszłam do ławki gdzie siedzieli

-Możecie poczekać , a ja na chwile porozmawiam z Kasią?-zapytał Max

-Ok-powiedziałam a po chwili oni się oddalili

-On chce ją zapytać o chodzenie -powiedział Kuba

-Naprawde?-zapytałam z uśmiechem na twarzy , a Kuba tylko kiwnoł głową. Po chwili złapał mnie za rękę .

-Amelia , też chciałbym się ciebie zapytać , czy zostaniesz moją dziewczyną?-zapytał Kuba,a ja byłam oszołomiona nie wiedziałam co odpowiedzieć , nie wiem co do niego czuje , odraze ,a może go tylko troche lubie a może kocham . Sama niewiem ,
chociaż ja wiem co czuje , czuje do niego miłość, ale niewiem czy chce z nim być , może lepiej by było gdyby znalaz se inną.

-Ale...-nie dane mi było skończyć , bo Kuba mi przerwał

-Amelia nie ma żadne ale , ja chce z tobą być ,Kocham cię Amelia -powiedział , a po cgwili złączyl nasze usta , wogóle nie myśląc oddawałam pocałunki , aż sie od siebie oderwaliśmy.

-Tak -powiedziałam , a Kuba znowu złączył nasze usta lecz tym razem w krutkim pocałunku.
Po chwili Kasia i Max wrócili , a tym czasem ja i Kuba gadaliśmy ,siedzianam mu na kolanach i wtuliłam się w niego .
Po skończonym spacerze wszyscy rozeszli sie do domów .

To już koniec tej książki .
Amelia i Kuba byli ze sobą jeszcze 2 lata i pół roku gdyż poszli do innych szkół zdaleka od siebie a Amelia nie chciała związku na odległość ale gdy po kilku latach sie znowu spotkali byli znowu razem .
Podobnie było z Kasią i Maxem lecz oni wcześniej do siebie wrócili .
Olek zaczoł chodzić z Piotrkiem lecz po dwuch tygodniach z nim zerwał i już przestał być gejem . Więc po mięsiącu gdy Olek zerwał z Piotrkiem , Ismena i Olek wrócili do siebie , po półtora roku Ismena z nim zerwała i zaczeła chodzić z murzynem nawet gdy skończyła 25 lat zamieszkała razem z nim w jego kraju i wzieła z nim tam ślub.
Natalia po dwuch latach pogodziła sie ze mna przeprosiła wszystkich za to co zrobiła a w nowej szkole miała z trzech chłopaków co roku.
Marek se znalazł dziewczynę z zagranicy i tam z nią zamieszkał.
A ja was !egnam i może do następnej książki pa ♥

zacznijmy od nowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz