Grenlandia - Las nieopodal wioski "Frozen Light"
[ 2027 - 2 luty, godzina 16:08 ]- Liczę do dziesięciu! - Krzyknęła 12-letnia dziewczynka zamykając oczy dłońmi i zaczynając licząc od 10 do 1.
Trzy inne dzieci zaczęły szukać różnych kryjówek w okolicy rozbiegając się. Pewien bladoskóry blondyn się schował w krzakach koło drzewa. Wokół był 13-letni Ash, który również szukał kryjówki, aż w końcu został pociągnięty za rękę do krzaków przez drugiego chłopca. Ash się wywalił całym ciałem na chłopaka dość mocno rumieniąc.
- Hej-.. - Zaśmiał się cicho blondyn. - Wiem, że na mnie lecisz, ale nie aż tak.
- Nie poleciałbym gdyby ktoś mnie do tego nie zmusił siłą.. - Ash wywrócił oczami.
Przez chwilę dziewczyna szukająca była w ich okolicy na co świadczyły głośne odgłosy śniegu, jednak zawróciła na inny kierunek.
- Uff.. Poszła. - Odetchnął blondyn spoglądając na Asha, który miał w swoich włosach części liści. Cicho zachichotal i się do niego przybliżył ściągając mu powoli liście z włosów. Dopóki nie spojrzeli na siebie w tym samym momencie, Byli oni około 4 cm od swoich twarz. Obydwaj zauroczeni w sobie, namiętnie się pocałowali, dopóki dwie dziewczyny im przerwały.
- Woo! - Wyjrzała dziewczyna do krzaków. - Niezłe się tu bawicie! - Zaśmiała się brunetka.
- Zakochana paraaa!~ - Dopowiedziała druga.
- Zamknijcie się. - Ash wstał z krzaków zawstydzony próbując zakryć rumieniec. - Strasznie gorąco się nagle zrobiło. - Zaśmiał się Ash. - Elsker, chciałbyś do mnie wpaść na herbatkę?
- Hej! A m.. - Dziewczyna o czarnych włosach zakryła brunetce usta swoją dłonią.
Wszyscy się równocześnie zaśmiali idąc w czwórkę w stronę wioski._________________________________________
Włochy - Sycylia, Palermo, Opuszczony budynek.
[ 2033 - 15 maj , godzina 23:57 ]| POV : Ash Clarke |
Siedziałem w środku rozpadającego się budynku na starej kanapie, na której było widać, że jej lata świetności mineły.
W końcu rozległ się dźwięk skrzypiących starych drzwi, w których wszedł Kaiji. Jak zwykle byłem zadowolony z jego przyjścia, nagle to minęło. Po samym wspomnieniu o zamordowaniu moich bliskich przypomniał mi się mój stary.. Przyjaciel? Nawet nie wiem jak mogę to nazwać. Byłem w nim przecholernie zakochany.. Ale nadeszła chwila mojej "śmierci", w tym reszty moich przyjaciół.- A ty jak zawsze przed czasem, Sulten Satan. - Powiedział Kaiji podchodząc do mnie. Czułem.. Odrazę do niego. Sam nie wiem czemu, nie chciałem z nim walczyć dla przyjemności. Tylko by wyładować na czymś swoją frustrację. Przez parę dni dosłownie zapomniałem o Elskerze, moim dawnym przyjacielu. Dopóki się nie pojawiła wzmianka, że już go nigdy nie znajdę. Wstałem z kanapy i wyciągając z mojej kieszeni lampę, zmusiłem się na uśmiech.
- Może w końcu ty byś przyszedł przed czasem? - Zaśmiałem się, sztucznie. Ale wiedziałem, że dla Hipnotic Diablo to nic nie znaczy.
- Następnym razem, Ash. - Uśmiechnął się ściągając swoją przepaskę na oczy, pokazując swe niebieskie ślepia. Uwielbiałem je, mimo że jego moc ledwo na mnie działa to wciąż mógłbym się w nie wpatrywać godzinami.
Ruszyłem w jego stronę atakując z wielu stron, błyskawicznie się ruszałem używając co chwilę mocy bliskiej teleportacji, której się nauczyłem od Boga De Rune. Widziałem, że Kaiji ma trudności z moim tępem, jednak nie przestawałem. Był zmieszany, czułem to. Nie spodziewal się tak silnych oraz niespodziewanych ataków z mojej strony.
W końcu pojawiłem się od tyłu i go uderzyłem mocno ostrą główką lampy, wbijając w jego ciało.- Agh!.. - Kaiji się chwycił za miejsce kulejąc. - Ash?! Co w ciebie nagle wstąpiło?! - Krzyknął. Nikt nie będzie na mnie krzyczał. Lekko się schyliłem i chwyciłem mocno za szyję, uderzając delikatnie jego głową o ziemię.
- Zamilcz, dobrze Ci radzę. Nie jestem dziś w humorze. - Rzekłem puszczając go. - Skończyłem z tobą na dziś. Słaby jesteś.. - Patrzyłem na niego dość obojętnie. Kaiji wciąż się trzymał za ukłute miejsce i patrzył jak wychodzę z budynku.
CZYTASZ
THE LEGENDS ★ boyxboy
Romance"Moje życie powinno być normalne, zwykłe. A Bóg je skaził uczyniając mnie zwierzęciem, dla którego liczy się dojście do doskonałości. Jestem żywą legendą dla tego świata." Projekt dwóch Bogów.. Uczynić dwie skażone duszę najbardziej potępionymi ist...