Dlaczego ?

160 4 14
                                    

Pov : Luna

Obudziłam się z strasznym bólem głowy , usiadłam na łóżku trzymając się za głowę , znowu byłam w pokoju mojego chłopaka jak to wspaniałe brzmi mój chłopka . Wstałam powoli z łóżka kierując się do drzwi i schodów by zejść na dół skąd wydobywały się piękne zapachy , zaszła powoli by tylko nie stracić przytomności ponieważ czułam się strasznie słabo . Gdy zeszłam na dół zauważyłam mamę Bakugo w kuchni która coś gotowała więc już wiemy skąd wydobywają się te cudne zapachy , z salonu można było usłyszeć wiadomości które leciały w tle , podeszłam do wyspy która dzieliła salon z kuchnią .

- Dobry wieczór pani - powiedziałam cicho , kobieta wręcz podskoczyła gdy usłyszała głos za sobą .

- A Luna witaj kochana ale mnie wystraszyłaś - powiedziała blondynka łapiąc się za serce - siadaj słońce zaraz dam ci spróbować mojej słynnej zupy , powiem ci sekret odnoście jej , Bakugo kocha tą zupę ponieważ jest ostra .

- Haha typowy Bakugo lubi wszystko co ostre - powiedziałam chichocząc niestety ból głowy dał o sobie znać , szybko zmarszczyłam brwi z nie zadowolenia - Em mam pytanie ma może pani jakieś tabletki na ból głowy ?

- Oj no już nie mów mi per pani mój po imieniu jestem Mitsuki i już ci daje tabletki spokojnie - powidziała miło Mitsuki , ta kobieta to skarb nie wiem czemu bakugo tak na nią narzeka .

Siedziałam sobie z mamą bakugo , zjadłam zupę którą mi dała była przepyszna chodź trochę ostra ale dobra , miło spędziliśmy wieczór w między czasie Bakugo wrócił z zakupów co wywnioskowałam z reklamówek które niósł ze sobą . Siedzieliśmy sobie spokojnie na kanapie ja z jednej strony z Bakugo który trzymał mnie w pasie za to Mitsuki po drugiej stronie w tle leciały wiadomości w których leciała akcja Endevora oraz Hawksa którzy walczyli z namu , rozmawialiśmy sobie tak z godzinę popijając herbatę Bakugo był trochę zły na matkę bo ta opowiadała mi różne historie jak to mały Katsuki chciał zostać bohaterem . Bawiliśmy się dobrze mój chłopak poszedł do kuchni po jakieś przekąski a ja razem z Mitsuki rozmawałyśmy luźno opowiedziała mi że wie od Bakugo co się stało również powiedziała że drzwi ich domu są zawsze dla mnie otwarte podziękowała jej oraz przytuliłam za wszystko co dla mnie zrobiła , Bakugo przyniósł przekąski oraz zrobił mi drugi kubek herbaty za co mu podziękowałam . Rozmawialiśmy jeszcze chwilę na temat szkoły oraz przyjaciołach niestety tą piękny błogi spokój przerwał telewizor i nagle ogłoszenie przez które wszyscy wstaliśmy , co jeszcze tego dnia może się wydarzyć .

- Przerywamy wiadomości by na chwilę w spokoju odnieść hołd bohaterom którzy oddali za nas życie a mowa tu o Cat i Boss para super bohaterów uratowała nie jednego z niebezpieczeństwa , niestety dziś mijają 4 lata odkąd nie ma już ich z nami w chwili ciszy pomódlmy się o nich i o ich rodzinę - usłyszawszy wypowiedź informatora prawie nie zemdlałam , to nie możliwe że już 4 lata przecież ... Nie to nie możliwe .

Pov : Bakugo

Byłem przerażony tym co usłyszałam w telewizji popatrzyłem na Lunę która się cała była blada oraz trzęsła się z przerażenia najpierw jej własna babcia wyrzuciła ja z własnego domu a teraz jeszcze to .

- Boże tak młoda para , współczucia jej rodzinie ciekawe jak się trzymają - Matka z współczuciem wpatrywała się w telewizor i zdjęcia upadłych bohaterów .

- Trzymają się bardzo dobrze - powiedziała cicho Luna , odwróciła się w moją stronę zrobiła krok i się mocno przytuliła oczywiście odwzajemniłam uścisk ta cała się trzęsła i płakała . Skarciłem matkę wzrokiem a ta po chwili zrozumiała o co mi chodzi aż zrobiło jej się głupio .

- Tak mi przykro Luna nie widziałam że to twoi rodzice ... - Ropucha podeszła do nas i nas przytuliła .

- Nic się nie stało - powidziała cicho Luna - Katsuś możemy pójść do pokoju jestem trochę zmęczona - widziałem że kłamie ale nie chciałem nic mówić .

Z wroga do chłopaka ( bakugo x Oc ) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz