childish love || Pablo Gavi

☆26☆

- Pamiętasz Camerona?
- Tak, co z nim?
- Zobacz insta - włączyłam aplikacjie dokładnie zapamiętałam jego nazwę sama nie wiem czemu. Czarny post z napisem,, przepraszam za naruszenie prywatności Susany i Pabla bardzo się tego wstydzę ale nie mogę tego zwalić na alkohol. "
- Co mu zrobiłeś?
- No co trochę mu nagadałem.
- yhm.- mało prawdopodobne.
- Przywalił mu.- powiedział Nate .
- Nathaniel!!miałeś nie mówić.
- Dzięki braciszku, czekaj brałeś w tym udział?
- Tak - tym razem Pablo wydał chłopaka . Jak mam mu powiedzieć że pod koniec wakacji wyjadę na studia które nie były nawet moim wyborem chociaż są krótkie dwa lata. Ale dopiero co sobie wszystko poukładałam połamie serce Pablowi co dopiero tu wróciłam. Jestem z nim w związku i chyba go kocham co ja mówię skoro jestem z nim razem to powinnam go kochać . Mam mieszane uczucia, boże czemu taka jestem? Nie mogę się zakochać? I wiedzieć że go kocham?
-Suzie ?
- ym tak?
- pytałem się czy masz jakieś plany na dziś.
- Nie przypominam sobie nic.
- to dobrze.
- a co ty masz w planach?
- Chce z tobą po prostu spędzić czas, wróciłem z treningu i przyjechałem od razu do ciebie. Więc muszę skorzystać z łazienki po Xavi dał nam ostry trening po meczu z Getafe. - to było urocze. Ale miał rację walił potem na kilometr..
- Masz ciuchy na zmianę?
- A no właśnie nie
- Spoko dam ci coś- zaproponował mój brat i wybiegł z mojego pokoju wędrując do swojego. Wrócił z berzową bluzą i czarnymi spodniami.
- Sory że nie dałem ci koszulki ale bądźmy szczerzy jesteś lepiej zbudowany niż ja i każda była by na ciebie ciasna.
- Nic nie szkodzi i bardzo dziękuję. - przytulił Nate po czym zniknął z mojego pola widzenia.
- Jaki on zakochany.
- Po czym to stwierdzasz?
- Patrz na ciebie jak nie wiem na słońce?- co to za porównanie.
- Czyli? Wypalam mu oczy czy co.
- Kurwa głupia jesteś? Patrzy na ciebie jak na swój promyczek który świeci tylko dla niego,Nie widzisz jego oczu gdy zobaczy cię chociaż na chwilę? Pełne uczucia. Albo gdy widział cię zapłakaną?Chciał zabić tego chłopa gdy się dowiedział co ci zrobił.
Chciałbym mieć takiego chłopaka , chciałbym takiej miłość jaką macie wy. - miłość? Miłość. Kocham Pabla.
- Jesteś gejem?
-kurwa mać daje ci tu cały kurwa referat o waszej relacji  a ty sie pytasz czy gejem jestem. - Wzdychnął na koniec zdania i osunął się na podłogę.
- Jestem Bi.
- Dobrze wiedzieć.
<3
Leżymy na tarasie przytuleni do siebie oglądając spadające gwiazdy kocham ten widok. Kocham gwiazdy
- Ty jesteś taką moją gwiazdką- spojrzał na mnie i ucałował moje czoło jak to robił kiedyś. - albo promyczkiem.
Jego porównania są podobne do tych Nate. Są słodkie i mają znaczenie .
- a ty jesteś moim słońcem lub księżycem. - powiedziałam szeptem, Pablo miał dalej swoje usta przyciśnięte do mojego czoła przez co czułam jego uśmiech. Odsunęłam się trochę i spojrzałam mu prosto w oczy i mocno go pocałowałam.
- Jesteś zestresowana? - spytał.
- Może. Chce ci coś powiedzieć.
- słucham- wstał do pozycji siedzącej trzymając mnie za rękę.
- spotkaliśmy się po dziewięciu latach prawda? - kiwnął głową nawet nie Potrzebowałam odpowiedź. - Długo siebie nie widzieliśmy.
- Czemu to mówisz?
- Bo - jezu nie wiedziałam że to będzie takie trudne. - bo po wakacjach jadę na studia. -zamarłam gdy zobaczyłam jego twarz bez uśmiechu a w oczach już nie było tego całego szczęścia tylko wzburzone morze.
- Damy radę nie chce cię znów stracić będę cię odwiedzać gdy tylko będę mógł obiecuje. - złożył krótki pocałunek by przypieczętować obietnice. - obiecuje. - poczułam ulgę gdy z morza pełnego chaosu zrobiło się znowu spokojne.