rozdział 16|planowanie wakacji

417 6 2
                                    

Obudziłam się ze słuchawkami w uszach. Stwierdziłam że posłucham sobie jeszcze jakąś piosenkę przy której będę sprzątać. Znowu padło na polskie piosenki i na zespół 2115. Bardzo lubiłam ich piosenki i dużo z nich rozumiałam bo miałam kilka koleżanek w Polsce jak i moja ciocia mieszka w Polsce więc jeżdżę do niej na wakacje. Wybrałam "Dresscode"
Podjeżdżam na spotkanie z wiertłem jak jebany stomatolog
On był zły, zaczął z problemem, ale skończył pod narkozą
Nie mam czasu na beef, bo się spóźnię na samolot
Ta scena jest pełna pizd, ja chcę mieć twoją nad głową
Śpiewaj dla mnie jak Céline Dion
Czuję się jak gwiazda, kiedy na mnie Céline i Dior
Dziś mam humor znów na mały fell in love
Każde moje słowo podpisuję jako Pretty Boy
Ona ma na sobie tank top
Ja na głowie znowu bankroll, honey
Make that money, then we make love
Got you something you can take off for me
Mała, krzycz, nie chcę słyszeć ich
Byśmy mieli, co wspominać, gdy są ciche dni
Ty wiesz, który Twój look nadal mi się śni
Baby, odwiedź mój grób cała w Givеnchy (Givenchy)
Na mój pogrzeb obowiązuje drеsscode
Glock, crop top i Rolls Royce Phantom
Jak zejdę to zejdę jak Takeoff (jak Take)
Jak zejdę to będę legendą (jak Take)
Na mój pogrzeb obowiązuje dresscode
Glock, crop top i Rolls Royce Phantom
Jak zejdę to zejdę jak Takeoff (jak Take)
Jak zejdę to będę legendą
Na mój pogrzeb obowiązuje dresscode (dresscode)
Letni make up, oko zdobione kreską (kreską)
Będziesz late i zawrócisz w głowie księdzu (księdzu)
Nie mając nic na sobie poza czarną kiecką
Chce słyszeć (vroom, vroom), nie podjeżdżaj Teslą
Baby lepiej Range Rov', lepiej G-Class Mercedes
Jeśli ciężko się w tych Margiela Mansion, maybe
Ale teraz jeszcze jestem, błagam, weź to zdejmij
Na mój pogrzeb obowiązuje dresscode
Glock, crop top i Rolls Royce Phantom
Jak zejdę to zejdę jak Takeoff (jak Take)
Jak zejdę to będę legendą (jak Take)
Na mój pogrzeb obowiązuje dresscode
Glock, crop top i Rolls Royce Phantom
Jak zejdę to zejdę jak Takeoff (jak Take)
Jak zejdę to będę legendą
Nie chcę żadnych kwiatów (kwiatów), chcę, żeby moje gówno grało (grało)
I (i) nie chcę żadnego płaczu (płaczu), chcę, żebyś rzuciła tą dupą mała
I żeby ksiądz też tym rzucił, no co jestem głupi
Ja wiem, więc nie płacz, kiedy nadejdzie mój dzień
Masz twerkować na mym grobie w rytm 2115 (hehehe, kurwa)
Na mój pogrzeb obowiązuje dresscode
Glock, crop top i Rolls Royce Phantom
Jak zejdę to zejdę jak Takeoff (jak Take)
Jak zejdę to będę legendą (jak Take)
Na mój pogrzeb obowiązuje dresscode
Glock, crop top i Rolls Royce Phantom
Jak zejdę to zejdę jak Takeoff (jak Take)
Jak zejdę to będę legendą
Gdy już posprzątałam pomyślałam że dobrze byłoby pojechać na ich koncert więc zaczęłam szukać gdzie i kiedy bedą grać. Znalazłam że będą grać 20 lipca (data nie prawdziwa/autorka) w Warszawie na stadionie narodowym. Napisałam do cioci Marii o to że chciałabym do niej pojechać.

Ciocia Maria

Hej ciociu. Mogłabym do ciebie przyjechać? Mój ulubiony zespół gra koncert w Warszawie a ty w niej mieszkasz

Oczywiście słonko. Kiedy go grają?

20 lipca o 20³⁰

Okej kochanie napiszę jak skontaktuje się z twoją matką paa kocham cię❤️

Ja ciebie też pa💖

Wiem nie jestem fanką serduszek itp ale to jednak ciocia i to bliska więc wypada nie być chamska tylko miła. Mama napisała mi SMS że mogę lecieć a zostało 3 dni do 20 lipca więc chciałam wszystkich powiadomić że wyjeżdżam na miesiąc. Pierwszy był Will. Znalazłam go w gabinecie Vinca z przerażającym Vincem

-Em... Um. Lecę do Polski na miesiac- oznajmiłam

-Okej... Uważał na siebie mała- odpowiedział z troską Will

-Dobrze chce żebyś na siebie uważała. Rozumiemy się?- powiedział chłodno Vincent

-Oczywiście. Lecę za 3 dni i idę oznajmić reszcie- powiedziałam po czym wyszłam

Poszłam do bliźniaków i nie byli oni jakoś zadowoleni a Shane proponował nawet że poleci ze mną ale ja odmówiłam. Najgorsza reakcja należała do Hailie która się popłakała. Rozumiałam ją aż za dobrze bo byłam jedyną kobietą w tym domu nie licząc Eugenie. Puściłam sobie "Mogę dziś umierać" oczywiście od 2115
Nowa bluza, nowy fit i nowy szok
Jak popłynąłem w tango, to przywitał nowy rok
Gram na dużej scenie, jak prawdziwa gwiazda, młody Don
Ona tańczy dla mnie, dla mnie, dla mnie, dla mnie jak J-Lo
Mała, dziś tańcz, nie liczę, ile dziś wydam na bar
Mała, się baw, jakby niedługo już zasypiał świat
Masz powiększone oczy, och, a w nich widzę wciąż blask
Się pochwal swym znajomym, och, że cię przeleciał White
Nie wiem kto to bloger mody, nie wiem w ogóle, co teraz się nosi
Ktoś chce ze mną fotę zrobić
Ale odmawiam, bo nie mam już mocy (nie mam)
Jakiś portal z pizdy wrzuci gówno ze mną
To się będą pytać znów, czy jestem zdrowy
Ja chcę tylko jedno, żebyś dał mi doping
I mogę dziś umierać, barman znowu mi polewa
Czystą proszę, nic nie wlewaj, lodu mam od jubilera
Ciągle w jupiterach, każdy patrzy na mnie teraz
Mogę wszystko, spójrz w ridera
Zapisane to, że dziś umieram (nie, nie, nie)
Mała, mogę dziś umierać (nie, nie-e-e)
Mała, mogę dziś umierać (nie, nie, nie)
Mała, mogę dziś umierać (nie, nie-e-e)
Zapisane mam to w genach
VVS na mnie, jak na moich kontach (kontach, kontach, kontach)
Wywijam parkiet jak młody Travolta (travolta, 'volta, 'volta)
One nie chcą chłopca, one wolą bożka
Drogie domy, no, i nowych doznań
Drogich ubrań, no, i mody posmak (och-och-och-och)
Proszę nie krzycz, kurwa, żebym zwolnił (sk, sk, skrrt, och-och-och)
I się nie krzyw już, jak na mnie spojrzysz
Bo na miasto ciągnie jak foundé
Jakiejś suce robię bodybombing
Jak nie wrócę, nigdy nie zapomnij
Że rozjebał rok ten młody blondyn (Wrum, wrum, wrum)
Dookoła krzywe miny, to nie poligony (och-och-och-och)
Dodają dopaminy mi jak molly w coli (okej)
Wyjebała mi kariera, dzwonią telefony
A ja mogę dziś umierać, jeśli mi pozwolisz
I mogę dziś umierać, barman znowu mi polewa
Czystą proszę, nic nie wlewaj, lodu mam od jubilera
Ciągle w jupiterach, każdy patrzy na mnie teraz
Mogę wszystko, spójrz w ridera
Zapisane to, że dziś umieram (nie, nie, nie)
Mała, mogę dziś umierać (nie, nie-e-e)
Mała, mogę dziś umierać (nie, nie, nie)
Mała, mogę dziś umierać (nie, nie-e-e)
Zapisane mam to w genach
Kocham ich piosenki (ja tez hshsh/autorka), zamówiłam sobie ubrania na ten miesiąc a przy okazji zasnęłam przy zakupach

-------------
Heja więc powoli zbliżamy się do końca tej książki. Niestety ale ciężko mi się ją piszę ale spokojnie będzie o Tony'm i takiej się nie spodziewacie! Będą tam wyścigi samochodowe ale ode mnie tego nie wiecie 🤫
Ta książka będzie miała max 25 rozdziałów a i tak jak obiecałam jest mały maratonik🫶

Słowa z notatką- 1145

Zmuszona [Will Monet x Reader] ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz