Okienko dwunaste

4.7K 50 0
                                    

Wtorek, 12 grudnia

Spoglądała na pas cnoty, który leżał na dnie otwartej szafy. Wczorajsza paczka i wiadomość od niego sprawiła, że nie wiedziała, co ma myśleć, więc starała się nie analizować wszystkiego, co działo się wokół niej. Chciała tego. Potrzebowała tego.

Wstała i udała się w stronę drzwi. Było dziesięć po siódmej. Musiała się wziąć w garść, bo spóźni się do pracy, a po za tym nie wiedziała, co dzisiaj ją czeka. Jeszcze. Na skórze poczuła powiew zimnego powietrza, który wparował przez uchylone drzwi. Zabrała szybko paczkę z progu.

Wróciła do sypialni i spojrzała na telefon. Nie było wiadomości od niego, więc otworzyła kartonik, w którym znajdowały się dwa przedmioty.

Wyciągnęła mniejszy z przedmiotów, a gdy domyśliła się do czego służy zabrakło jej tchu.

"Ostrzeżenie - pomyślała. - To jest cholerne ostrzeżenie"

Przyglądała się metalowemu bałwankowi, który był niewielkim but plugiem, który można było zamocować w pasie cnoty. 

Jej telefon zawibrował, więc odblokowała go i odtworzyła wiadomość od niego.

"Podoba Ci się zawartość paczki? Mi bardzo, a zwłaszcza ten niewielki plug. "

Czuła, że uśmiechał się pisząc tą wiadomość, bo doskonale wiedziała dlaczego on był tak mały. Był na tyle mały, że nie był w stanie zatrzymać się w jej wnętrzu na stałe, gdy chodziła, ale był na tyle duży, że każdy krok będzie powodował, że będzie drażnił jej łechtaczkę.

Kontynuowała czytanie wiadomości:

"Nad drugą z rzeczy długo się wahałem. Nie miałem pomysłu , ale mam nadzieje, że ten afrodyzjak sprawi, że za niedługo podczas naszej sesji wideo gdy wypróbujesz go wzmocni twoje doznania."

Sięgnęła ponownie do kartonu i wyciągnęła coś, co przypominało mini dezodorant.

-Sexy vibe - przeczytała - Liquid vibrator. 

Obróciła opakowanie i przeczytała opis produktu:

- Wibrator w płynie to żel, który wywołuje wrażenie szybkiego pulsowania i powoduje efekt mrowienia, jak przy stymulowaniu prawdziwym wibratorem. Został wzbogacony o wyraźny efekt rozgrzania i nutę smaku truskawkowego.

Wstrzymała oddech na kilkanaście sekund, a w tym czasie dostała kolejną wiadomość.

"Nie zapomnij o kulkach i  pamiętaj o zasadach.'"

***

Wróciła z pracy do domu później niż planowała. Korki zatrzymały ją dłużej na mieście. Miała na prawdę dużo do zrobienia, a czekało ją jeszcze chodzenie z kulkami. I to większymi niż w niedziele. Od razu po wejściu do domu skierowała się do sypialni, gdzie z pudełka wyciągnęła kulki średniej wielkości, po czym szybko skierowała się do łazienki. Po drodze rozebrała się do naga, co nie wymagało od niej szczególnego wysiłku. Przestrzegała jego zasady o nienoszeniu bielizny. Po jej skórze przeszedł dreszcz zimna. Wzięła kulki do ust i ssała przez kilkanaście sekund. Gdy uznała je za wystarczająco nawilżone wyciągnęła je z ust i skierowała się do wejścia do cipki. Wsunęła kulki jedną po drugiej i dała sobie chwilę na przyzwyczajenia się do ich obecności w jej wnętrzu, po czym ubrała spodnie dresowe i top. Podczas każdego ruchu czuła jak obijają się o siebie oraz o ścianki jej pochwy, drażniąc jej wytrzymałość. Walczyła ze sobą odkurzając dom, sprzątając łazienkę oraz gotując obiad. 

Kiedy dwie godziny później wyciągała je ze swojego wnętrza zawahała się, lecz wytrzymała.

~*~

Kalendarz adwentowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz