Cz 2 /4. Epilog

24 0 0
                                    

Z perspektywy Nick'a

Mijały tygodnie . Nie brałem udziału w treningach . Nie brałem udziału w niczym .
Po śmierci Axela załamałem się . To tak jakby stracić bardzo bliskiego kolegę , który po wielu latach przyjaźni wypiął się na ciebie ...tyłkiem . 
Usłyszałem pukanie 
- Proszę - powiedziałem bez emocji .
Weszła Nicola 
- Udał się Nick - rzekła ze spokojem 
Pokiwałem głową . Czyli ich pokonali .
To dobrze . Cieszę się . 
Ona usiadła i mnie pocałowała w policzek . Zmusiłem się na lekki uśmiech .




( Tak . To koniec książki . Przez pewną sytuację ...no nie nazwałabym tego , że moja wena odleciała , tylko bardziej , że no natchnienie , radość do pisania tego ....wspomnienia miłe ...powoli znikają...dlatego ją kończę . Kto wie ile jeszcze książek będzie na moim profilu .
To nie wina pewnej osoby , nie nie . Tylko moja . Moja wina , że jestem głupia i nie umiem być przyjaciółką !
Być może widzimy się w innej książce . Bayu )

Wygasły PłomieńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz