Kolacja

451 12 0
                                    


Byłam u Toma Kaulitza w domu a on stało koło mnie i pokazywał jak się poprawnie strzela no kurwa mac.

-Dobra stop-Powiedzialam

-Czemu co się stało-On

-No co kurwa Gówno się stój tak nad mną-Ja

-O jeju no już spokojnie-Tom

-Ok a teraz zawizesz mnie do domu mam dosyc-Ja

-Nie a tym bardziej do jutra jestem twoim szefem i masz się mnie słuchać albo będzie z tobą źle niunia-Powiedział

-Weź ogarnij dupe jadę do domu czy chcesz czy nie-Ja

-Wzięłam ci ciuchy zostajesz na noc nie wypuszczę cię z tego domu do jutra rana-powiedział

-Ja pierdole o co ci chodzi typie-Ja

-Zostajesz i kropka-Tom

-juz nie wytrzymuje dobra chuj zostaje-Miałam już dosyć okej

-I cieszy mnie to idziemy na kolację do restauracji wziolem ci kiecke-Tom

Wzięłam od niego torbę a w niej były rzeczy do makijażu, do pielęgnacji, ciuchy jak na jakieś 3 dni i to tyle.

-Mam dla ciebie niespodziankę-Tom

-jaka-Ja

-Za chwilę będą tu twoje psy będą się bawić z moim-Tom

-No to fajnie wybawią się jak taki duży ogród-Ja

Już się nie odezwałam, on też, moje psy przyjechały z jakimiś typami od razu na mnie wskoczyły.

-STOP, STOP-Powiedziałam ale dalej skakały

-Mówię stop-Troszeczkę się wydarlam

Psy na moją komendę przesty i usiadły a Tom zaczął gadać z tymi chłopakami.

-I jak było-Tom

-Szefie jeden odgryzł mi prawie rękę one są niebezpieczne-Jeden z typów

-są wytresowane i nie ufają nieznajomym więc się nie dziw i tak nwm czemu tego nie zrobiły-JA

-Drugim razem już nie będę ich przewoził-Jeden

-Zamknij mordę i tak będziesz-Warknal Tom

-przepraszam szefie-jeden

Jeszcze chwilę pogadaliśmy z nimi a potem Weszliśmy do domu psu zaczęły się bawić a ja z Tomem zaczęłam się ogarniać Poszłam się umyć oczywiscie musiało wyjść nie po mojej myśli i zapomniałam ręcznika.

-Tommm-wuktzyczalam jego imię

-Co tam?!-Tom

-Podaj mi recznik bo zapomniałam wziąść proszę nawet nie wiem gdzie jest takie coś w twoim domu-Ja

-Poczekaj przyniose z pralni-tom

Czekała jakieś 3 minuty i Tom przyszedł z ręcznikami oczywiście wyciagnelama tekę żeby nie było mnie widać i na szczęście nie było dał mi ręczniki i poszedł a ja zaczęłam się wycierać. Zrobiłam skin cerace i makijaż wyglądałam zajebiscie sukienka była dosyć krotka ale byłam w gorszych rzeczach na sobie wygladala o tak:

Wyszłam z łazienki, Tom czekał na kanapie z psami które leżały, wąchałam się wyjść ale wyszłam.

-wyglądasz pięknie dobrze wybrałem tą tą sukienkę, a i jedziemy na Twoje pierwsze zabijanie będzie to typ który jest moim wrogiem a potem na kolacje do restauracji-Powiedział a ja zamarłam....

~I will never leave you~Tom Kaulitz 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz