Wysiadłam dumna z auta wszyscy klaskali mi i gratulowali. Po chwili wyszedł Tom z auta widac było że bym zadowolony i bawił się swoim kolczykiem już wiem co to oznacza.-Brawo jestem z ciebie dumny maleńka-Tom
Nie mogłam nic powiedzieć bo on już wbił we mnie swoje ciepłe usta. Pocałunek był taki... taki... zajebisty pełny uczuć, nie wiedziałam co się dzieje bo go nie odepchnelam przecież jeszcze dzisiaj po południu go odepchnęłam a teraz... teraz co we mnie wstąpiło to dziwne uczucie ktorego nie czułam od zerwania z chłopakiem... Po jakiejś minucie Tom Przestał mnie całować.
-Ona jest moja i jeżeli ktoś js dotknie zabije rekama-krzyknol do ludzi Tom
Ja tylko się uśmiechnęłam nie byliśmy razem i nawet nie zamierzaliśmy ale chyba cis do niego czuje chyba ale nie jestem pewna muszę się przekonać może to po prostu chwilę zauroczenie. Poszłam po coś do picia do baru kiedy byłam przy kasie zaczepił mnie chłopka widać że był pijany w cztery dupy.
-Co taka ślicznotka robi tu sama-On
-Nie jestem sama i mnie tak nie nazywaj idioto-Ja
Ostre lubie takie-On i w tym samym czasie dotknął mojej dupy swoją obrzydliwą ręką.
Automatycznie się odwróciłam i dałam mu z liścia w mordę. Ale on był silniejsze złapał mnie... i chyba wiecie co robił dalej zaczęłam krzyczeć może w pobliżu jest Tom błagam żeby były...
-Tommm pomocy-Ja
On dalej mnie szarpał ale w oddali zauważyłam Toma który biegnie. Tom od razu mnie odciągnął od tego typa I zaczął go bic aż w końcu chłopak pawie zemdlał i upadł na ziemię Tom zaczol go kopać a ja skuliłam się I zaczęłam płakać, kiedy Tom skończył odwrócił się i zaczął mnie przytulać ja dalej byłam skulona ale za to przy jego klacie strasznie się bałam i to niesmowicie.
-Już jestem nic cię nie jest-Tom
-Nie nic mi nie jest..-Ja
-Jedziemy do domu-tom
Po tych słowach wziął mnie jak pannę mlada i zaniósł do auta a za chwilę poszedł do jakiś chłopaków. Słyszałam o czym mówią.
-Zajmijcie się nim nwm do jakiegoś lasu bijcie go, znęcajcie się nad nim, a potem zabijcie-Tom
-Tak jest szefie-jeden typ
I poszedł do samochodu, w samochodzie się do siebie nie odzywaliśmy po 15 minutach dojechaliśmy a on tak samo mnie wziął jak przed tem.
-To mogę pójść...-Ja
-Ciiii możesz iść spać spokojnie-Tom
-ale muszę..-ja
I zasnęłam, kurwa mac.
CZYTASZ
~I will never leave you~Tom Kaulitz 18+
RomansVictoria Moon z jednych ma swoich wywiadach poznaje pewnego chłopaka w czarnych warkoczykach i z pięknymi oczami tak ich historia się zaczyna a co potoczy się dalej zobaczymy...