Porwana...

336 12 0
                                    


(Tom ogólnie mówi)
Usłyszałem tylko krzyki, piski I wołanie mnie ale niestety nie mogłem wstać nic nie czułem tak jak bym zasnął ale słyszał. Obudziłem się rano na podłodze  nie wiedziałem co ja tam robię nasz pokoju był tak strasznie brudny, wszystko szklane było pęknięte nie pamiętałem co się stało ale wiem jedno PORWALI JA KURWA JA PIERDOLE rozpierdolę kogoś kto to zrobił rozpierdolę i zjaebie wszystko dziwnie do Billa. Odebrał o kurwa ja pierdole.

-Bill-tom

-Po chuj ty dzwonisz-Bill

-Ja spałem-Bill

-zamknij tą mordę-tom

-Porwali ja-tom

-Co do kurwa kogo-Bill

-Victorię-Tom

-O kurwa-Bill

-Musimy ja znaleźć-Tom

-Dobra przyjeżdżają a nie pierdolisz nie wybaczę sobie tego-Tom

Bill przyjechał po paru minutach zaspany ubrany w dresy, obmyślamy plan i już wiedzieliśmy gdzie jest i już wiedzieliśmy ale jak pojechaliśmy nigdzie jej nie było oczywiście z bronią żeby js obronić wrazie czego czy coś.

Parę dni później*
Dalej jej nie znaleźliśmy no kurwa mac moi ludzie już nie wiedzą gdzie jej szukać kurwa.  Pewnego dnia siedziałem w swoim biurze i zadzwonił do mnie telefon.

-Halo-Tom

-odnalazla się-Ktos

-Jadę-Tom

Jezu jak ja się ciesz wreszcie!
____________________________________
Przepraszam że takie krótkie😭

~I will never leave you~Tom Kaulitz 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz