No to może zacznijmy od tego że spałam z Tomem?! W jednym łóżku?! No ogólnie to było fajnie do póki nie zaczął mnie dotykać po miejscach których nie chciałam jakbjego ręce były na moim brzuchu po sekundzie były niżej. W końcu się wkurwiłam i Wstałam.
- kurwa ja nie chce zrozum i mnie nie dotykaj-ja
Westchnęł i przewrócił oczami, dla niego byłam tylko głupia zabawką która może zostawić i ona nic z tym nie zrobi. Zrobiło mi się w chuj przykro ale tego nie pokazałam. Nie mogłam było by to żenujące i.. i.. I po prostu chujowe.
-O chuj ci chodzi ze chce się zabawić a ty nie chcesz?-Tom
Mówiłam. Bolało.
-Wiesz co idz sobie na dziwki ja nią nie jestem przepraszam-ja
Wstal i zaczął się ubierać.
-jeżeli ty nie chcesz to serio na nie jadę wgl cię nie obchodza moje potrzeby!-Tom
Nie byliśmy razem ani nic o chuj mu chodzi?
-i se jedz mam dosyć-ja
Tak jak powiedziałam tak zrobił. Pojechał. Jak wyszedł popłakałam się i polozylam na jego łóżku, byłam tak zmęczona płaczem że zasnęłam.
Obudziło mnie światło jak ktoś wchodził do pokoju. To był Tom... ale nie sam... jak już mowilam pojechał na dziwki.. przyjechał z nią..
Od razu Wstałam i zaczęłam się na nich patrzeć, ona była już do położy rozebrana Tom tak samo.. wybiegłam z pokoju I Poszłam do łazienki za bardzo mnie wszystko bolało. A najbardziej serce było to trudne i dla mnie i dla mojej psychiki ja go kochałam, ale musi się to zmienić muszę zacząć robić się niemiła, nieznośna, i wkurwiająca, tak zrobje nie mam zamiaru za nim płakać (ps. Trudno że płakałam już teraz). Ogarnęłam twarz i Poszłam wyluzowana do swojej sypialni w mojej koszuli nocnej z VS.*******
Następnego dnia Wstałam pierwsza z wszystkich. Przebrałam się i Poszłam pobiegać nawet jakby Tom mi nie pozwolił i tak bym to zrobiła. Chuj mu w dupe. Ubrałam się w sportowe ciuchy a jak wróciłam Tom żegnaj się z swoją dziwką. Oczywiście że musiałam buchnąć jej z ramienia.
-Oj sorki-ja
Spojrzała się na mnje. Co nie dosyć że brzydka to jeszcze dziwka ja pierdole z kim on się rucha.
-ogarnij sie laska-ona
Ja mam się ogarniać?
-Ale nie ja się sprzedaje i jestem brzydka-ja
Zabolała ją było to widac. Tom wciągnął mnie do domu i zamknął drzwi. Ja od razu się wyrwałam.
-puść mnie idioto- ja
-jak ty mnie nazwlas?-tom
Gluchy jest czy jak?
-idioto-ja
I Poszłam jakby nigdy nic nie miałam zamiaru z nim gadać więc Poszłam do Lizzi. Zaproponowałam jej zakupy więc Poszłam do Toma
-hejka-Ja
Trzeba się przymilać jak chce się kasę.
-chcesz przeprosić?-Tom
Haha. Zabawne.
-Nie-Ja
-Dasz mi kasę a zrobię Ci loda-ja
Zamurowało go. Ale za to wyjął portfel i dał mi 500 euro.
-już bez tego loda-Tom
-dziękuję tatusiu-ja
Nigdy więcej.
°°°°°°°
Pojechaliśmy na te zakupy oczywiście z ,,ochroniarzem" Bo z kim innym. Kupiłyśmy sobie wiele fajnych rzeczy dzisiaj mieliśmy iść na impreze z chłopakami więc miniówki wleciały, szpilki tak samo. Zabrakło nam kasy ale zadzwoniłyśmy do Bill I on nam dał. Kochany.
●●●●●●●
Około 18 wróciliśmy do domu i od razu Zaczęliśmy się szykować. Zajęło nam to 3 godziny no ale co nie moja wina. Nasze kiecki były na poziomie dupy realnie dupy no może trochę dłuższe ale łatwo było się tam dostać. Uwielbiam jak Tom się wkurwia i teraz też tak zrobił. Zeszliśmy na dół a oni się na nas spojrzeli.
-mała wyglądasz cudnie- Bill
Mała? Przepraszam bardzo co?
-Nie nazywaj mnie tak-lizzy
-Ale niedostępna się znalazła-Bill
Przytulił ją od tyłu I zaczął całować jej szyję. Co tu się odpierdala do reszty ja już nie wiem o co tu chodzi.
Tom się na mnie tylko spojrzał do góry do dołu to tyle. Nie było mi przykro ani nic.■■■■■
Po 30 minutach dobrej zabawy, drinków i wgl byłam już dosyć mocno napita aż straciłam rozum i usiadłam Tomowi na kolana..
CZYTASZ
~I will never leave you~Tom Kaulitz 18+
RomanceVictoria Moon z jednych ma swoich wywiadach poznaje pewnego chłopaka w czarnych warkoczykach i z pięknymi oczami tak ich historia się zaczyna a co potoczy się dalej zobaczymy...