~I will never leave you~Tom Kaulitz 18+

jestem z ciebie dumny

Aż jakas laska nie zaczęła podbijać do Toma nie to że byłam zazdrosna ale no. Nie. Jestem zazdrosna i koniec chuj mnie to grzeje. Byłam wtedy przy barze żeby zamówić mi i Tomowi drinki i wtedy to zobaczyłam to że się do niego łaś czy jak bym mogła to nazwać, podeszłam do nich, ta laska się na mnie tylko popatrzyła.

-A ty co kelnerka-laska

Powiedziała piskiliwym głosem.

-Nie i Zamknij pizde-Ja

Ostro jak zawsze.

-Kochaniutka-laska

Ja pierdole jaka głupia kurwa.

- kochaniutka to ty masz w dupie-ja

Uwielbiam to robić.

-Tomy zrób coś-laska

Powiedziała a ja już wiedziałam że wyjdzie z podbitym okiem i złamanym nosem.

-A co pomocy szukasz-Ja

A co nie szuka?

-Ja się nie wtrącam znam cię dopiero od 5 minut-Tom

Jak zwykle.

-aha tomy ale ja myślałam że coś x tego będzie-laska

Nie no w głąby duszy lałam z śmiechu ale przy nich tylko psyschnelam.

-A ty czego się śmiejesz dziwko-Laska

I no co przylierdolilam jej, Tom aż musial wstać żeby ją zabrać ode mnie.

-Ała no ty kurwo-Laska

Wtedy jeszcze waliłam jej głowa o ścianę.

-No co za mało-Ja

Taka prawda chyba jej było za mało.

-Nie nie już wystarczy-Laska

Z niechęcią przestałam ale w połowie Tom mnie uspokajał I odciągał że nie warto a dla mnie było warto. Jak tylko przestałam tak szybko pobiegła ze to hit.

-Jestem z ciebie dumny-Tom

Byłam na niego wkurwiona.

-ok-Ja

-Aha obrażasz się?-Tom

Nie kurwa będę płakała no chyba nie.

-Tak-Ja

Nic nie powiedział tylko wziął mnie przez ramię I poszedł nawet nie miałam siły żeby się szarpać. Wsadził mnie do auta I pojechaliśmy do domu w domu nic ciekawego się nie dało ja się przebrałam w pizamy I Poszłam do gościnnego w którym miałam rzeczy żeby spać. Kiedy miałam już się położyć przyszedł ten zjeb.

-Moge z tobą-Tom

-Nie wiem rób co chcesz mam wyjebane-ja

Odwróciłam się w drugą stronę poczułam tylko na sobie jego duże ręce na moich biodrach, odwróciłam się po chwili i zobaczyłam czegoś czego nie chciałam zobaczy na jego szyji była malinak ja ja na pewno jej nie robiłam....