Rozdział 4

676 22 1
                                    

Rozpięłam jego spodnie i ściągnęłam je. Patrząc mu w oczy zaczęłam gładzić jego krocze przez bokserki. Chciałam je z niego zdjąć ale złapał mnie za nadgarstki.
- Najpierw moja kolej. Najpierw ty, później ja. - powiedział pociągając mnie do góry. Wstał, ja stanęłam przed nim. Zdjął swoją koszulkę, przykucnął przede mną i zdjął moja spodnie. Posadził mnie na kanapie i uklęknął przede mną. Zaczął całować moje stopy, kostki, łydki, uda. Całował moje nogi od dołu do góry, kawałek po kawałku. Kiedy zbliżał się do moich majtek, zaczynał od nowa. Po kilku razach popatrzył na mnie, uśmiechnął się.
- Mogę? - zapytał. Zawsze pytał gdy chciał mnie rozebrać. Nie chciał zrobić czegoś, czego nie będę chciała.
- Możesz. - odpowiedziałam podnosząc tyłek do góry. Zdjął moje majtki i rzucił je na bok. 
- Stęskniłem się za tobą. - powiedział i położył sobie moje nogi na ramionach. Zaczął mnie lizać. Przygryzał moje wargi. Wodził po niej językiem. Jego język był ciepły i miękki. Uwielbiałam to uczucie. Sprawiał mi taką przyjemność, że po chwili złapałam go za głowę i przycisnęłam do siebie. Zacisnął swoje wielkie dłonie na moich biodrach i kontynuował wylizywanie mnie. Po chwili zacisnęłam oczy i zaczęłam pojękiwać.
- Jeszcze chwilka... Już prawie.. - mówiła do niego. Adrian nie przerywał. W międzyczasie szepnął tylko: uwielbiam cię. Po chwili nastąpił mój orgazm. Moje nogi zaczęły drżeć i zaciskać się, ale nie pozwolił mi na to. Odsunął się ode mnie i rozłożył je szeroko. Widziałam jak jego męskość odznacza się przez bokserki, widziałam wręcz jak pulsuje, żeby go z nich uwolnić. Przysunęłam się do niego i chciałam go pocałować ale on przysunął się i szepnął mi na ucho:
- Nawet nie wiesz, jaką mam na ciebie ochotę. - wsunął mi ręce pod tyłek i podniósł. Zarzuciłam mu ręce na szyję i oplotłam go nogami w pasie. Przeszedł przez mój pokój i położył mnie na łóżku. Zdjął swoje bokserki. Jego penis wręcz wyskoczył z nich. Wszedł na łóżko, oparł się na łokciach i zawisł nade mną. Położyłam rękę na jego ramieniu i delikatnie go do siebie przyciągnęłam. Oparłam swoje czoło o jego czoło i wyszeptałam:
- Też mam na ciebie ochotę. Ogromną.
Nasze usta się złączyły. Oplotłam swoje nogi wokół jego bioder i starałam się go do siebie przybliżyć, taka żeby zetknęły się razem nasze biodra. Adrian przerwał pocałunek, patrząc mi w oczy wszedł we mnie. Z moich ust wydobył się jęk, przymknęłam oczy i zagryzłam wargi. Zaczął poruszać biodrami. Czułam jak wypełnia mnie do granic. 
- Jesteś taka ciasna i taka mokra.
- To wszystko przez ciebie - powiedziałam między jękami. - I dla ciebie...
Kiedy byłam już blisko pochylił się nade mną, patrzył mi głęboko w oczy a jego ruchy stały się mocniejsze. Zaczął całować moją szyję, biust i uszy. Przygryzł delikatnie płatek mojego ucha. Poczułam że jestem już na krawędzi, za chwilę moje ciało wypełni wyczekiwany orgazm. Zacisnęłam dłonie na jego plecach, czułam że jutro pojawią się na nich ślady po moich paznokciach. 
- Dojdź dla mnie... Proszę... Tylko dla mnie... - czułam jak te słowa sprawiają że wkraczam w to przecudne uczucie, jak każdy kawałek mojego ciała drży. Poczułam też ciepło w sobie. Czułam każdy wystrzał jego nasienia. Doszliśmy razem, opadliśmy na łóżko i wtuliliśmy się w siebie.

Czemu ja? (Simon Ghost Riley) ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz