Gabriella
- Cam, Cam , ja serio chce wszystko dobre dla Hailie, ale nie myśle że relacja z tobą bendzie dobre dla nas wszystkich- streieadziłam. Siedzieliśmy na dworze i gadaliśmy jak przyjaciółki które gadają po latach. W sumie to tak, galalismy po gdzieś 3 latach.
- Wiem...- powiedział, chociaż się zgadzał ze mną ale odczuwałam że on ze mną też nie zgadza.
- nie Camden, nie rozumiesz, jak ja bym chciała ze Hailie się wyhowywała z matką i ojcem, ale ja nie chce relacji z tobą, nie chce żyć w strachu że ja i Hailie będziemy ciągle w niebiezpieczne.- stwierdziłam, nawet że ja patrzymy na siebie od czasu do czasu to widać było ze czoś tam kiedyś było, ale ja nie chce, nie chce i nie bandę żyć z nim. Jego świat to nie moja bajka.
- Gabriello, no, rozumnie, i no, nie chce tego dla was, oczywi- nie dokączył bo nagle Hailie otworzyła drzwi.
- mama?- szepnęła z zmęczonym głosem.
- cześć myszko. Dlaczego nie śpisz?- zapytałam z łagodnym głosem.
- zły sen.- powiedziała zbuzneniem, i z małą chrypką w głosie.
- to tylko sen myszko, choć Hailie z powrotem spać hm?- powiedziałam i w takim samym czasie sprawdziłam czy ma gorącą głowę z moimi rękoma.
- mama ten pan to kto to?- zapytała Hailie z pół szeptem do mnie. Myślałam nad odpowiedzią pare sekund, kiedy nagle słyszę jak Camden zaczyna gadać. O Boże tylko nie mów jej nic głupiego.
- Ja jestem... - zawiozł na sekundę - twojej mamy bardzo bliskim przyjacielem.- powiedział z bardzo łagodnym głosem, i w takim samym czasie klękną przed nią i przytulił.
Chwila ciszy.- Dziwnie pachniesz.- powiedział Hailie w końcu.Cam zaszumiał się trochę i opuścił uścisk z Hailie.
- Ta?- zapytał Cam z rozbawieniem.
- taaaa!- powiedziała Hailie z duszym uśmiechem. Ja się nawet uśmiechnęłam na ich piękny moment.
- pogaduchy się skończyły hm. Jest 3 w nocy. Hailie spać hm?- wzięłam Hailie na ręce i poszłam w stronę pokoju.
- dobranoc królewno- powiedział Cam za nim przyszłam do pokoju.
***********
~Autorka~.
Tutaj chyba są pare problemów z gramatyką ale nwm
Co myślicie?
CZYTASZ
A co gdyby... wszystko by było inaczej?
FanficGabriella x Camden Monet jest moim Roman Empire- czyli zawsze o nich myśle, teoretycznie.. Przepraszam z góry za każde błędy w tej książce. - A co gdyby..- zaczęłam i automatycznie Camden miał całą moją uwagę. - co gdyby jak ja nadal z Hailie by b...