NASTĘPNY DZIEŃ
Siedziałem w salonie, gdy wszedł zadowolony Sylwek.
- Mam niesamowite wieści! - zaczął.
- Co tam? - spytałem zaciekawiony.
- Jedziemy na wakacje... ale nie na jedne, tylko dwa razy! Między nimi jest tydzień różnicy. - powiedział.
- Super! Gdzie? - zapytałem z entuzjazmem.
- Właśnie... jedne do lasu na 9 dni a drugie do Hiszpanii na 12.
- ŻE CO? Do lasu? - powiedziałem zdenerwowany i zaskoczony jednocześnie.
- No, tak koło Zakopanego, do takiej rasowej puszczy - sprecyzował dumnie.
- 9 dni to przesada. Co my tam będziemy robić? Jeszcze się rozchorujemy i umrzemy z głodu. - Zaprotestowałem.
- No ale można piechotą isc do sklepu - oznajmił.
- Nie No Sylwek nie żartuj sobie. Zgubimy się jeszcze. Może pojedziemy gdzie indziej? Nad morze czy gdzieś... - Zaproponowałem.
- Nad morzem to my będziemy w Hiszpanii. - zaprotestował.
- To na Mazury? - dalej szukałem pomysłów.
- Do lasu. Nic nam się nie stanie. - Sylwester wciąż był twardy w swoich przekonaniach.
- To może pojedziesz na 3 dni, a ja zostanę? - wciąż wymyślałem.
- Będę za tobą tęsknił, przecież wiesz. Proszę cię. - wybłagał, klękając na kolana.
- Ehh... Dobra. - niezadowolony uznałem to za najlepsze wyjście.
- Kocham cię. - powiedział całując mnie w usta.
- Ale przysięgam, że w Hiszpanii zrobimy wszystko, co będę chciał.
- Okej, skarbie - przyrzekł.
No i świetnie. Mam jechać na pierdolone 9 dni do lasu w Zakopanem. No to zajebiście.
CZYTASZ
ENEMIES TO LOVERS - Wardęga x Konopski
Teen FictionGdy dwóch YouTuberów commentary zaczynają brać się za wspólne śledztwo, nagle poznają się bliżej. TU poznacie historię romantyczną KONOPSKIEGO i WARDĘGI