Rozdział 27

75 3 0
                                    

Sunstreaker

Siedziałem w moim pokoju razem z moim bratem i słuchałem jego opowieści co robił kiedy się rozdzieliliśmy.

Trochę za nim tęskniłem przyznaję, ale kiedy mój bliźniak się rozgada na jakiś temat, to potrafi tak nawijać nawet przez kilka dni.

Dlatego też postanowiłem zmienić temat.

- Nadal się zastanawiam dlaczego Prime i Lennox przydzielili mi tego insekta do opieki - powiedziałem gapiąc się w ścianę.

Wybieranie jej strażnika było dziwne. Lennox, Prime, Ratchet i Ironhide zniknęli gdzieś na dobre kilka minut, a gdy wrócili z wejścia William ogłosił, że to właśnie ja mam ją niańczyć.

Czemu akurat ja?

- Musieli mieć do tego jakiś powód - odpowiedział mi brat z lekkim uśmiechem.

Ten to wiecznie się szczerzy.

- To pytanie teraz jaki powód - mruknąłem od niechcenia.

Wszyscy doskonale wiedzą, że za węglowcami nie bardzo przepadam, a tu robią mi trolla i dają pod opiekę jednego z nich. I w dodatku bratanicę samego majora Lennox'a.

Poprostu świetnie.

Jeżeli nie zdołam na przykład jej uratować przed wypadkiem samochodowym, to oczywiście będę miał przejebane nie tylko u jej wujaszka, ale też u naszego przywódcy.

- Mam pewne przypuszczenia - odezwał się Sideswipe po dłuższej chwili jakby o tym intensywnie myślał.

Swoją drogą myślenie nie jest jego zbyt mocną stroną.

Mój brat był raczej osobą, która najpierw coś zrobi, a potem, o ile w ogóle, myśli.

- No wydusisz to z siebie dzisiaj, czy mam czekać do następnego ziemskiego roku? - spytałem lekko zirytowany tym, że to przedłużał.

On za to z uśmiechem na twarzy popatrzył mi w oczy.

- Może chcą abyś w końcu się przekonał do ludzi, poznał jednego bliżej i być może się z nim zaprzyjaźnił.

W tym momencie spojrzałem na niego jak na idiotę.

- Nie chcę mi się w to wierzyć, ale znając Prime'a to może być prawda. Jednak muszę was wszystkich rozczarować, bo nie mam zamiaru "zaprzyjaźniać" się z żadnym insektem - powiedziałem pewny siebie, choć w głębi czułem, że może być nieco inaczej.

Sideswipe się tylko znowu uśmiechnął i nic więcej nie powiedział.

Nie mogę się przywiązać do tego człowieka bardziej niż trzeba.

Transformers - BliźniaczkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz