Rozdział 23

13 0 1
                                    

-Nie mogę się doczekać- odparłem i jak na zawołanie usłyszałem słynne powiedzonko All Mighta, od którego zbierało mi się na wymioty.

-Nie lękajcie się! A dlaczego? Bo oto przybyłem!!- zawołał bohater i pojawił się przed nami jakby z nikąd.-Nadchodzi twój koniec, Tomuro Shigaraki. Nie skrzywdzisz już nikogo więcej.- dodał z pewnością w głosie. Ale to my mieliśmy plan, to my przygotowywaliśmy się na to od tak dawna. Nie miał z nami szans.

-Nie byłbym tego taki pewien. Przyszliśmy tu, aby cię zabić i wlaśnie to zrobimy.- odpowiedział mu błękitnowłosy z powagą w głosie.

Przez chwilę staliśmy tak w milczeniu, czekając na czyiś ruch. W końcu bohater wystrzelił jak z procy w naszą stronę. Od razu zaatakował Tomurę, który był na to gotowy i robił idealne uniki, cały czas próbując go dotknąć wszystkimi palcami. Nie udawało mu się to więc postanowiłem do niego dołączyć. Wyciągnąłem z kieszeni nóż Togi i zacząłem zadawać mu ciosy. Niestety każdy z nich był nietrafiony mimo moich starań. Był szybszy niż na treningach w U.A. gdy jeszcze tam szpiegowałem, ale mogłem się tego spodziewać. Walczyliśmy we  trzech przez dłuższy czas, a Himiko starała się go trafić z daleka rzucając nożami. Niestety wszystkiego unikał, a ja zacząłem czuć się mniej pewnie. All Might zapewne to zauważył i zaczął kierować więcej ataków w moją stronę. W końcu zwrócił się do mnie.

-Młody Midoriya.. zawiodłeś mnie. Byłby z ciebie świetny bohater. Może i bez daru,  ale doganiasz wszystkich swoją inteligencją.

-Dobre sobie. Przy naszym pierwszym spotkaniu mówiłeś całkiem otwrotnie. Gdyby nie Shigaraki pewnie skoczyłbym z dachu jeszcze tego samego dnia. I to przez ciebie. A co do daru to się mylisz- powiedziałem i zacząłem swoim darem odsuwać jego atakujące pięści przez co każdy jego atak był kierowany obok.- do tego jeszcze ani razu mnie nie trafiłeś- dodałem i odskoczyłem trochę do tyłu, aby nabrać oddechu.

Bohater był widocznie zdezorientowany co wykorzystał Shigaraki i uderzył go w twarz. Wyciągnął rękę żeby móc użyć daru, ale nie zdążył bo All Might szybko go uniknął i odskoczył w tył. W tym momencie dotarł do nas Dabi, który widocznie skończył załatwiać swoje sprawy i postanowił pomóc. Zaatakował od tyłu płomieniami, a cała nasza trójka rzuciła się na niego i walczyliśmy jeszcze przez długi czas.

Nagle niespodziewanie pojawiło się kilku bohaterów. Dabi postanowił z nimi walczyć, a All Mighta zostawił nam. Po chwili dołączyli do niego Compress i Twice. Tomura jednak nie wyrobił się z unikiem i dostał w brzuch z taką siłą, że poleciał 10 meteów dalej i uderzył plecami o drzewo. Himiko pobiegła do niego zmartwiona, a ja zostałem sam na sam z moim wrogiem. Walczyliśmy z całych sił, ale nikt nie dał rady pokonać drugiego.

Po czasie zacząłem czuć zmęczenie. Moje ataki były coraz słabsze i mniej precyzyjne chociaż nie dawałem tego po sobie poznać. Gdy zauważyłem lukę w jego obronie chciałem to wykorzystać, ale nie zdążyłem. Nagle poczułem tak silne uderzenie w brzuch, że niemal nie straciłem przytomności. Siła uderzenia odrzuciła mnie do tyłu, aż uderzyłem o mur oddzielający park od reszty miasta. Obraz zaczął mi się rozmazywać, a serce bić mocniej. Szybko się otrząsnąłem, a gdy już chciałem wstać All Might dołożył kolejny cios tym razem w twarz. Przewróciłem się, ale nadal nie chciałem dać za wygraną. Ogarnąłem się i podniosłem na równe nogi co zdziwiło bohatera, bo większość by wypadła na tym etapie. Zaczął zadawać kolejne ataki z pięści, które zacząłem odpierać telekinezą. Mimo, że byłem zdeterminowany czułem, że ledwo stoję na nogach. Czułem jak krew cieknie mi z głowy, nosa i ust, a niezliczona ilość ran, siniaków i zadrapań dawała o sobie znać. Ale się nie poddawałem. Jeden cios mógłby mnie wykończyć, ale dopuki do niego nie dopuszę mamy szansę na powodzenie planu. Odpierałem ataki bohatera ile się tylko dało,  sam też atakowałem mimo bólu przy każdym ruchu.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 27 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nie Każdy Bohater Nosi Pelerynę - Villain Deku AU //REPUBLISHEDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz