2

317 4 0
                                    

Pov Tom

Bill wywalił mnie za drzwi, westchnołem
i ruszyłem w stronę wyjścia.
Kiedy wróciłem do domu to kurwa nawet nie wiem dlaczego ale w moim łóżku leżała Lisa w samej bieliźnie.
To mój kumpel ale nie mogłem się oprzeć.
Rzuciłem się na chudą blondynkę..
Zacząłem muskać jej szyję schodzący aż do barków.
Ściągnąłem jej koronkowy ciemno fioletowy stanik a ona moja koszulkę.
Blondyna miała dosyć krzywe piersi co mi się nie spodobało ale postanowiłem to olać.
Po chwili tego czegoś byliśmy już nadzy.
Już chciałem wyjąć condona z szuflady gdy ona piskliwym głosem powiedziała że bierze tabletki i żebym nie brał więc wróciłem do robienia dziewczyny mojego kumpla.

Pov Bill

Wróciłem wyczerpany do domu i od wejścia usłyszałem szczekanie psa i jęki z pokoju Toma.
Lisa powinna być w domu więc spytam czy wie co znowu Tomasz odwala.
Ku mojemu zdziwieniu nikogo w pokoju Gustava nie było.
- pewnie wyrwał jakaś pod domem i teraz ją robi - powiedziałem do Bochena.

Po pół godziny te jęki stały się nie znośne więc z impetem bez pukania wtargnalem do pokoju mojego braciszka.
Staje w drzwiach i widzę Lise i Toma jak się migdala w łóżku Toma, myślałem że nie wytrzymam.

- NO TOM CO TY ROBISZ TO DZIEWCZYNA GUSTAVA!- krzyknąłem że aż Kairos zjawił się za mną.
On tylko wrzasnął że mam wypierdalać bo to nie moja sprawa z kim się pierdoli.
- Ciekawy jestem jak Gustav zareaguje na ten cyrk.- po czy wziąłem telefon i zrobiłem im zdjęcie.
- Nie pokaże mu tego bo nie chce go zranić ale tylko raz, jeszcze raz zobaczę was w łóżku to on się o wszystkim dowie. Żegnam - powiedziałem zirytowany.

Pov Tom

Od tego zdarzenia minął tydzień.

Kazali mi jechać po tą poszkodowana do szpitala. Nie chętnie ubrałem się i wyszedłem domu. Stwierdziłem że ja wkurzę i dam jej moje ciuchy.

Linda siedziała na łóżku i wpatrywała się w jeden punkt, wyglądała pięknie.
Te blizny są tak pociągające
Jest piękna..
AHHHH TOM OGARNIJ SIĘ PRZECIEŻ JEJ NAWET NIE LUBISZ.
siedziała w samej bieliźnie.
Stanęła jak wryta kiedy mnie zobaczyła a ja bez myślenia podbiegłem do niej złapałem ją w talii i pocałowałem namiętnie a ona.. po chwili go oddała.
Nigdy tak dobrze się nie całowałem.
- chcę cię teraz - wymamrotałem a ona mnie odepchnęła i usiadła zdezorientowana na podłodze.
- Dobra nie traktuj tego poważnie- walnąłem mimo że chciałem żeby to było poważne..
- Okej - powiedziała swoim pięknym i delikatnym głosem.
Dałem jej torbę a ona na mnie spojrzała jak na pierdolnietego.
- przecież wiesz gdzie jest mój pokój u was.- powiedziała
- nie marudź tylko się przebieraj
- to wyjdź
- nie wyjdę piękna
- nie karz się tak, mam okropne ciało
Nie wiem jak to jej przeszło przez usta ma piękne ciało i kocham jej ciało ALE TYLKO JEJ CIAŁO.
Złapałem ją w talii i oparłem się o jej czoło moim.
- nie mów tak nawet jesteś piękna -
Linda mnie pocałowała a ja pogłębiłem pocałunek, całowaliśmy się do puki nie zabrakło nam tchu.

Dziewczynka zaczęła się przebierać a ja patrzyłem się na jej ciało.
Skończyła.

Wyszliśmy z sali przytulając się i ruszyliśmy po wypis.
Po odebraniu wypisu podreptalismy do auta i ruszyliśmy do domu.

--------

Jak się podoba?

Sama ja (Tom Kaulitz)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz