9

158 2 0
                                    

Pov Linda

Dzisiaj zostałam poproszona o pojawienie się w studiu chłopaków.
Wstałam, koło mnie nie było Toma. Zlalam to i podeszłam do wieszaka

Zrobiłam standardowy makijaż i zeszłam na dół

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zrobiłam standardowy makijaż i zeszłam na dół.
Zauważyłam tam Billa i Gustava
Przywitałam się i wyszłam z domu bo za godzinę mam być w studiu a droga na pieszo trochę trwa.

Weszłam do budynku i przywitałam się z menadżerem chłopaków Kayem

- Widzę że masz gitarę ze sobą nastroj ją i zagraj.- powiedział podając mi nuty
Nastroiłam gitarę i zaczęłam grać.
Kay był pod wrażeniem.
- Chcę cię w zespole, na razie jako gitarzystka a kto wie może później jako wokal. - powiedział uśmiechając się.
- Przemyśl te propozycje, papiery na ciebie czekają - powiedział
- Dziękuję będę jutro, napewno.- powiedziałam

Wyszłam ze studia i udałam się do domu.

Pov Tom

Musiałem uciszyć gacha matki Lindy jak i sama Katherine.

Na miejscu zastałem tylko prawie nie przytomnego pizdusia Katherine.
Zastrzeliłem go.
Byłem z siebie dumny.

Ale nadal nie wiem gdzie wypierdoliła Katherine.
Linda nadal jest w nie bezpieczeństwie.
Stwierdziłem że jeszcze zajrzę do starego domu Lindy.
Nikogo tam nie było.
Wróciłem do domu.

Na szczęście Linda była cała i zdrowa.
- Linda chodź - powiedziałem zadziornie.
Zacząłem ją całować.
- chcesz tego? - zapytałem a ona pokiwała głową na znak że rozumie.
Rzuciłem ją na łóżko.
Ściągnąłem jej sweter a potem czarny top.
Linda próbowała mi ściągać ogromną koszulkę ale musiałem jej pomóc.
Muskalem jej szyję schodzący aż do barków.
Ściągnąłem jej stanik i zatopilem twarz w jej piersiach, robiłem z nimi co chciałem.
Ściągnęła mi spodnie.
Ściągnąłem jej majtki a ona moje bokserki.
Dziewczyna sapala.
Wsadziłem palca do no wiadomo gdzie.
Dziewczyna jęknąła dosyć głośno, chłopaki byli w domu.
- Ciszej księżniczko bo nas usłyszą. - zaśmiałem się zadziornie.
- To ty nie bądź taki dobry - wyjeczala dziewczyna
- Przepraszam - wszedłem w nią
Dziewczyna jęczała i sapala.
Po dwudziestu minutach wyszedłem z niej wtedy mnie oświeciło, nie zabezpieczyliśmy się...

-------------

Przejebane

Sama ja (Tom Kaulitz)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz