12

141 1 0
                                    

Pokazał mi się pozytywny wynik..

Nie byłam na to wogóle gotowa.
Ja nawet nie wiem czy Tom mnie kocha..

- T-tom ja nie jestem na to gotowa.. - Powiedziałam.
- O kurwa, no to sie zaoralismy- powiedział.
- Chodź pogadamy- powiedział jak poważny dorosły człowiek.
- Chcesz usunąć czy urodzić?- zapytał poważnie.
- urodzę i nie wiem co zrobię- Powiedziałam załamana całą sytuacją.
- We wszystkim ci pomogę, jakoś sobie poradzimy- powiedział z lekkim załamaniem w głosie.
- kiedy im powiemy?- zapytał.
- Jak będzie już dosyć dużo widać.- Powiedziałam po czym zaczęliśmy się przytulać.

Minął już miesiąc.

Dziwię się że chłopaki nic nie zauważyli.

Dzisiaj mieliśmy poznać płeć dziecka.
A tak na grę w zespole do czasu ciąży się nie zdecydowałam a teraz to wiadomo.

A tak na grę w zespole do czasu ciąży się nie zdecydowałam a teraz to wiadomo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ubrałam się i usłyszałam głos Toma.
- Cieszysz się że będziemy mieli dziecko?-  zapytał
- Szczerze dalej nie wiem- odpowiedziałam.
Zastanawiam się nad oddaniem dziecka do adopcji.
- Ja zaakceptuje każdą twoją decyzję - powiedział i wstał przytulając mnie.
- Chyba chcę oddać dziecko do adopcji- powiedziałam ze skutkiem w głosie.
- Zgodził bym się na to ale było by mi trudno - powiedział próbując ukryć smutek.
- Dobra dobra, zaraz się spóźnimy szykuj się a ja wychodzę na dwór i czekam przy samochodzie. - powiedziałam do Toma nie chcąc dalej ciągnąć tej rozmowy.

Wyszłam sobie z domku na podjazd.

Nagle ktoś przyłożył mi coś do ust i urwał mi się film...

Obudziłam się w piwnicy mojego starego domu.
Co dziwne tam było całe mieszkanie z łazienką kuchnia i sypialną.
Był nawet telewizor.
Najbardziej przeraziło mnie miejsce w którym miałam urodzić...
- O widzę że moja córeczka się obudziła- zaśmiała się moja matka.
- Skąd wiedziałaś że jestem w ciąży?- zapytałam
- obserwuje ciebie od kilku miesięcy.
- Z resztą przekupiłam lekarza prowadzącego twoja ciążę. - powiedziała ze swoim uśmieszkiem na twarzy.
- Dlaczego mi to robisz?- zapytałam
- Bo mogę na tobie zarobić - odpowiedziała i wyszła.

Byłam już na ostatniej prostej ciąży.
Tęsknie za Tomem, ciągle o nim myślę.

Ubrałam się i poszłam zrobić sobie śniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ubrałam się i poszłam zrobić sobie śniadanie.
- AHHH!- krzyknęłam na całe mieszkanie.
- Chodź - powiedziała zimno i tajemniczo moja matka

Sama ja (Tom Kaulitz)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz