Sama ja (Tom Kaulitz)

8

Pov Tom

Biegaliśmy z chłopakami po piwnicy.
Wkoncu usłyszałem szmery a później głos Lindy.
- Linda!- krzyknąłem z uśmiechem.
Wtedy zobaczyłem że została zgwałcona.
- KTO CI TO ZROBIŁ? - zapytałem się bardzo wkurwiony.
- To ten gach mojej matki. - pewnie to ten któremu Gustav rozwalił lep.
- zabije gnoja - powiedziałem pod nosem.
Odczepiłem księżniczkę, wziąłem jak pannę młodą. Po drodze zgarnalem chłopaków i pojechaliśmy do domu.

- Muszę ciebie pilnować Linda - powiedziałem przytulając dziewczynę w jej łóżku.
- No chyba nie mam wyjścia - odpowiedziała wtulajac się jeszcze mocniej we mnie.
- Przepraszam, muszę to powiedzieć, wiesz że jest możliwie że jesteś w ciąży?
- Nie spokojnie teraz się zabezpieczył, będzie dobrze nie martw się Tommy. -
- Dobrze.- ahhhhh kocham ją.

Wstaliśmy rano, chciałem z nią jak najszybciej pogadać o nas bo nie wiem czy jesteśmy w związku czy nie.
- Linda?- zapytałem dziewczyny
- słucham? - odpowiedziała
- musimy pogadać
Dziewczyna pokiwała głową na znak że rozumie.
- zamieniam się w słuch - powiedziała
- my w końcu jesteśmy w związku czy nie bo ja już nie wiem - zapytałem ze stresem w glosie
- uwierz że ja też nie wiem
- kochasz mnie?- zapytałem z nadzieją
- W chuj, bardzo cię kocham Tom - kurwa ja też ją bardzo kocham.
- No to - powiedziałem
- Do rzeczy - powiedziała księżniczka
- zostaniesz moją dziewczyną?
- Kurwa ty się jeszcze pytasz? Oczywiście że tak! - jest
Jestem taki szczęśliwy, kocham ją bardzo.

---------
Szybko poszło ale będzie się działo jeszcze Wesołych świąt!