Pov Linda
Był niezły cyrk dzisiaj.
W sumie dobrze się bawiłam wywalając
Lise za drzwi, mam nadzieję że już nigdy jej nie spotkam.Leżeliśmy sobie z Tomem na moim łóżku i oglądaliśmy jakiś tani nudny horror aż wkoncu Tom się odezwał.
- Linda?- zapytał
- Tak?
- Dlaczego twoja matka cię tak traktuje?- na wspomnienie o mojej matce zrobiło mi się nie dobrze ale postanowiłam mu odpowiedzieć wzięłam głęboki oddech i zaczęłam opowiadać.
- Gdy miałam dziesięć lat mój tata zginął w niewyjaśnionych okolicznościach - powiedziałam z łzami w oczach a Tom mnie mocniej przytulił.
- moja mama po tym zaczęła pić. - ryknęłam płaczem.
- Linda ze mną jesteś bezpieczna, spokojnie. - powiedział ciepło aż mu uwierzyłam.
- w domu ciągle były imprezy, jacyś najebani mężczyźni mnie macali.- zaczęłam jeszcze mocniej płakać. A Tom mnie uspokajał.
- Linda spokojnie - usiadł i przyciągnął mnie do siebie.
- Linda będę tutaj z tobą, chodź spać księżniczko. - powiedział i mnie pocałował tak poglebialismy pocałunek że Tom aż zaczął muskać moją szyję.
Chciałam tego lecz Bill musiał do drzwi zapukać.
- Tom chowaj się tam - wyszeptałam i wskazałam na wieszak z ubraniami.
- PROSZE - krzyknęłam do Billa.
- Masz tu Toma?- zapytał
- Nie - skłamałam
- Okej to papa - powiedział i pocałował mnie w czoło.
Drzwi się zamknęły a ja powiedziałam do Toma żeby z tam tad wychodził.Pov Tom
Leżałem z piękną dziewczyną w jej łóżku.
Zaczynam coś do niej czuć, tylko kurwa co?
Dosyć znam ją z charakteru, jest cudowny.
Nic praktycznie nie wiem o jej matce postanowiłem że zapytam.
- Linda?
- Tak? - odpowiedziała swoim delikatnym głosem
- Dlaczego twoja matka cię tak traktuje?- zapytałem nie pewnie nie chce jej zranić.
- Jak miałam dziesięć lat mój tata zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. - powiedziała ze łzami w oczach dziewczynka.
Przytuliłem ją, muszę zrobić wszystko żeby więcej nie dopuścić do takiej sytuacji.
- Moja mama po tym zaczęła pić. - powiedziała księżniczka z mocnym płaczem.
Zacząłem ją uspokajać.Musiałem poprostu musiałem.
Pocałowałem ją i z sekundą poglebialismy pocałunek.
Zacząłem lizać jej całą szyję.
Kocham ją. ZNACZY NIE , KURWAJak na złość do drzwi zapukał mój braciszek.
- Tom chowaj się tam - wyszeptała księżniczka.
- PROSZE - krzyknęła i drzwi się otworzyły.
- Masz tu Toma? - zapytał że aż przestałem na chwilę oddychać.
- Nie - skłamała dziewczynka.
- okej to papa - powiedział i co zrobił? POCAŁOWAŁ JĄ W CZOŁO. Myślałem że mnie rozsadzi, Linda jest moja.
Bill wyszedł a ja wyleciałem zza wieszaka jakby się paliło.
- Jesteś moja. - powiedziałem stanowczo.
- okej - odpowiedziała ze śmiechem, chyba nie brała tego na poważnie.Pov Linda
Po słowach Toma nie wiedziałam co powiedzieć bo co prawda szybko ale pokochałam go, nie będę się oszukiwać.
Pewnie mówi to dla żartu.
Poszliśmy spać w moim łóżku.Wstałam koło 10
Ubrałam się i zrobiłam standardowy makijażPoszłam na dół do chłopaków.
Pov Tom
Zobaczyłam najpiękniejszą kobietę jaką widziałem kiedy kolwiek TOM
- Idziemy wieczorem do klubu idziesz z nami?- zapytałem księżniczki.
- TAKKKK- powiedziała ucieszona.Pov Linda
Za godzinę mieliśmy wychodzić, stwierdziłam tylko że się przebiorę
zeszłam do chłopaków na dół.
- Wow - powiedzieli wszyscy na raz.Wyszliśmy z domu do auta, Georg też jechał.
Chłopak powinien się rozerwać
Jechałem audi z Tomem i Billem a chłopaki jechali jeepem.Dojechaliśmy, ja nie chciałam pić.
Po pół godziny zobaczyłam Billa rozmawiającego z grupką ludzi, Georga z piękną dziewczyną na parkiecie no i oczywiście Toma liżącego się z jakąś laska przy kiblu.
Zabolało mnie to, wczoraj to wszystko a dzisiaj takie coś.Znalazłam Gustava który nie pił i okazało się że on też chciał jechać do domu więc powiedzieliśmy Billowi że jedziemy.
Po jakiś dwóch godzinach usłyszałam szczekanie psa i jęki z dołu postanowiłam sprawdzić co się dzieje.
Zobaczyłam Toma ze swoją dziunią.
Wzięłam zwierzaki i poszłam płakać do pokoju.
--------
Następny będzie dosyć emocjonalny
CZYTASZ
Sama ja (Tom Kaulitz)
RomanceLinda jest nastoletnią dziewczyna. Jej matka ja bije i poniża, przyjaźni sie z Billem od piaskownicy. Z Tomem nigdy za sobą nie przepadali lecz pewnej nocy się to zmieniło.