Czarek
Gdy wróciłem do domu natychmiast skierowałem się do swojego pokoju nie zadając sobie trudu aby przywitać się z mamą , która była już w domu.Nie miałem ochoty z nikim gadać .Położyłem plecak obok biurka a sam walnąłem się na łóżko i gapiłem sie bezmyślnie w sufit słuchając muzyki.Akurat włączyło mi się After Dark od Mr.Kitty. Brak przywitania i zamknięcie się w pokoju musiało zaniekopoic moją adopcyjną mamę , bo po pewnym czasie usłyszałem pukanie do pokoju.
-Wejdź-rzuciłem wyciagnąłem słuchawki i podniosłem się na łóżku .
-Hej.Wszystko w porządku ?-zapytała Anna zaglądając do pokoju .
-Tak-odparłem , widocznie niezbyt przekonująco bo mama po chwili zamknęła drzwi i siadła koło mnie.
-Napewno ?-dopytywała -Przeviez widzę że coś cię gryzie .
--Nic mnie nie gryzie -zaprzeczyłem , po czym mama spojrzała na mnie znacząco .W końcu pękłem - No dobra. Bo.. -pokręciłem głową i zacząłem od początku -Pamiętasz tą dziewczynę , co w lato spadła z dachu?
-Mhm...
-To w tym roku dołączyła do nas do klasy .Gadaliśmy ze sobą i w ogóle .A dzisiaj zobaczyłem jak całuje się z takim typem z innej klasy. I wtedy poczułem takie ukłucie w sercu...-gdy skończyłem mówić moja adopcyjna mama patrzyła na mnie z lekkim uśmiechem .
-A jak myślisz , dlaczego cię ukuło serce na ten widok?
-Nooo...Nie wiem .Może skok ciśnienia?
-Nie chodzi mi teraz o medycynę .Pomysł co czujesz kiedy ...-wtedy moja mama przerwała-Jak ta dziewczyna ma na imię ?
-Nikola -odparłem a gdy wypowiedziałem to imię poczułem jak serce lekko przyspieszyło .
-Dobra .Pomysł co czujesz jak rozmawiasz z Nikolą , albo jak jest blisko ciebie-mówiła z po czym ucichła na dłuższą chwilę i czekała aż się odezwę.
-No wtedy to przyspiesza mi trochę serce i nie mogę oderwać od niej wzroku .
Kobieta uśmiechnęła się lekko , po czym pątrzyla się na mnie intensywnym wzrokiem .
-Czarek ty się po prostu w niej zakochałeś.
Nie no niemożliwe .-Ale...ale ona ma chłopaka .
-No ma ale skąd wiesz że nie zerwą .Wiem jak się teraz czujesz że złamanym sercem. Na pocieszenie powiem ci tyle że zrobiłam twoje ulubione ciastko.
Super , bo napewno tego teraz potrzebuje .
Kurwa ale dlaczego padło na nią ?Przecież nie mam u niej żadnych szans bo nawet nie mam się co łudzić , że kiedykolwiek spojrzy na mnie inaczej niż na kolegę z klasy.Nikola
-Do jutra .
-Pa-pożegnałam się z chłopakiem po czym wyszłam z jego domu.Na dworze było już coraz chłodniej więc miałam na sobie dżinsową kurtkę ,która jak narazie wystarczała .Szłam przez miasto słuchając Spotlight .Wreszcie dotarłam na przystanek z którego zaraz miał odjechać mój autobus .Zobaczyłam auto któro wyjątkowo rzuciło mi się w oczy .Nie dlatego że było ładne , ale dlatego że jechało bardzo dziwnie .Nim zdążyłam cokolwiek zrobić auto było już na chodniku .Potem pamiętam już tylko sygnał karetki i piorunujący ból na całym ciele .