Pocałunek

452 5 0
                                    


Szłam z Rafe'em cały czas. Nie podobał mi się pomysł żeby z nim jechać. Nie miałam wyboru. Wsiedliśmy do auta, cały czas jechaliśmy cicho. Aż w końcu musiał się odezwać.

-Too, serio się źle czujesz czy chcesz się spotkać ze swoim chłopakiem?- spytał.

-Po pierwsze nie twój interes, po drugie nawet nie mam chłopaka.- powiedziałam oburzona a on tylko wywrócił oczami.

Dojechaliśmy do domu. Od razu zadzownilam do Jj.

Nicole: Jj gdzie jesteś?

Jj: Idę co siebie chwila.

Po tym jak to powiedział rozłączył się. Z daleka widziałam jak biegnie Jj. Nie wiedziałam co mam robić. Cały czas czułam sie pijana i nic nie pamiętałam z kolacji.

-Hej!- wykrzyknął Jj.

-Cześć- powdzialam znudzona.

-Chciałem się spotkać.- oznajmił.

-Po co?- zapytałam chociaż dobrze znalazłam odpowiedź na pytanie.

-Dostałem wyzwanie.- powdział, a ja od razu położyłam ręce na jego twarzy i pocalowalam go. Całowaliśmy się. W tamtej chwili byłam tak szczęśliwa, ale także zdezorientowana całą sytuacją.

Rafe cały czas był w aucie i widział mnie jak się z nim całuje.

-Przepraszam.- powiedziałam smutna. patrząc na blondyna.

-Za co?- spytał Jj, a Rafe w tym momencie odjechał.

-Za to że cię pocalowalam, nie powinnam. Ja już się będę zbierać, pa.- powiedziałam.

-Nicole, nie musisz mnie przepraszać, to był najlepszy pocałunek jaki kiedykolwiek w życiu miałem!- powiedział szczęśliwy Jj. Przytuliłam go i pocałowałam w policzek.

-Fajnje że tak uważasz, czyli było wyzwanie i już nie ma, dostałeś hajs połowę mi oddajesz- dodałam szczęśliwa.

-Co! Czemu miał bym ci oddać?!- spytał Jj

-Boo ja cię pocałowalam i też chce hajs- odpowiedziałam.

-No doba niech ci będzie, dostaniesz ten hajs, jutro.- powdziałam Jj.

-To bym tylko pocałunek, zapominany i tyle dobra?- spytałam.

-Tak tak, dzięki jeszcze raz- oznajmił Jj.- Pa!- dodał.

-Pa miłej nocy!-

Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam taka szczęśliwa ale także zdezorientowana. Poszłam zmyć makijaż i się przebrać. To był dziwny dzień. Myślę że powinnam iść już spać.

*Jj Pov*

Gdy wróciłem do domu zastałem Johna B pół śpiącego na sofie.

-Siema!- powiedziałem.

-Hej gdzie ty byłeś? udało się z Nicole? spytał śpiący.

-Ta pocałowala mnie, tylkoo.. najgorsze w tym jest to, że Rafe to widział.- oznajmiłem.

-Co do cholery? Chwila.. nie dość że to ONA ciebie pocałowała to jeszcze Rafe to widział? Stary ona będzie mieć przejebane.- powiedział John B.

-Nie od razu przejebane, wymyśli coś.. mam nadzieję, ja już ide spać nara.- wymamrotałem.

*Nicole Pov*

Outer Banks - the best life in the world. // Rafe CameronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz