Nowy rozdział w moim życiu

592 14 0
                                    

-Gotowy?- zapytałam Briana gdy weszłam do jego pokoju.

-Tsa- odchrzaknal.

Weszliśmy na dół i zaczęło się.

-Gdzie idziece? Macie na siebie uważać nie chce żeby coś wam się stało.- oznajmił Chris.

-Idziemy trochę pochodzić, dawno nas tu nie było- oznajmił Brian.

-Oj Chris weź przestań! nic im nie będzie przecież kojarzą okolicę!- powdziala uśmiechnięta Emily (tak nazywała się ich mama).

*John B Pov.*

(Dzień przed przyjazdem Nicole i Briana)

-Ej, pamiętacie Briana i Nicole?- spytał trochę pijny Jj. - Oczywiście że tak Nicole była moją najlepszą przyjaciółką, nie pamiętasz?- spytała zażenowana Kie.

-Pewnie że pamiętam, ciekawe co u nich- spytałem.

-Trochę brakuje mi tu ich, a wam?- zapytał smutny Jj.

-No mi też, ciekawie było z nimi na wakacjach, pamiętacie jak łowiliśmy ryby razem? albo surfowalismy?!- spytała tym razem uśmiechnięta Kie.

-Taa wtedy to było coś- dodał Jj.

Po godzinie wszyscy zaczęli się schodzić, oczywiście Jj nocował u mnie, Kie i Pope poszli w stronę swoich domów. Teraz przez nich mam rozkmine co u Nicole i Briana.

*Nicole Pov.*

Rozglądałam się po okolicy, pamiętałam dużo stąd, nie mieliśmy znajomych, nie przywiązywaliśmy się z nimikim tutaj, nie oczywiście licząc plotek.

-Myslisz że znajdę jakąś fajną dziewczynę?- spytał Brian.

-Nooo myślę żeeeee..- ciągnęłam to słowo specjalnie żeby mi przerwał.

-Że?

-Że tak, nie widziałeś ile lasek już ns ciebie leci, wprowadziliśmy się tu DZIŚ a piszą już o nas na jakiś spotted, zaobserwowałes?- zapytałam.

-Oczywiscie, jak by inaczej- dodał mój brat.

-Ale wiesz.. lepiej uważać boo.. jedna chwila i już wszystko zjebane-oznjamilam

-Myslisz że tak będzie?- spytał.

-Nie zaprzeczam!

-A ty co nie będziesz chodzić na imprezy, szukać sobie chłopaka?!- powdzial po czym znowu się zasmialismy.

-Tsa, marze o życiu jak gruba ryba wiesz? może czasem przyjdę na jakąś imprezę jak mnie zapraszą.. może!- dodalam.

-Hmm a chłopak? wiesz nie masz doświadczenia- powiedział cały rozbawiony Brian.

-Jebaniec z ciebie wiesz? nienawidzę cię. Dobrze ze ty masz doświadczenie w takich rzeczach debilu.- zrobiłam zażenowana minę ale potem nie wytrzymałam i się zaśmiałam.

-No dobrze już mnie tak nie wyzywaj bo cała wyspa usłyszy jaka jesteś nie miła!- powdział Brian.

-Zamkij się i idź zjebie- odpowiedziałam i szturchnęłam go.

Outer Banks - the best life in the world. // Rafe CameronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz