nazywam się Sentyment

5 0 0
                                    

Nienasyconą mam duszę
Nieskromną
Niezadowoloną
I głodne serce
Gniewne
Głośne
I pamięć bursztynową

I żadno z nich mi nie służy
Niczego nimi nie zyskam
Powstały by pragnąć tego
Co przeszłe
By gonić czego nie odzyskam

Oczy me pędzle
Szklane pejzaże
Malują na płótnie mej twarzy
Tego co przeminęło
Tego co już się nie zdarzy

Tęsknotą jest to istnienie
Tęsknotą los mój się waży
Bo zamiast walczyć o życie
Wspomnień stoję na straży

mało poezjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz