Po badaniach usiedliśmy w poczekalni i czekaliśmy. Po 3 godzinach wyszedł lekarz
-Jest tu może opiekun prawny pacjentki?- spytał, a ja wstałam i do niego podeszłam
-Co z Lizzy?- spytałam
-Jej stan jest stabilny i wybudzi się jeszcze dzisiaj- powiedział i poszedł
-I co?- spytał Nate
-Jeszcze dzisiaj się wybudzi- odpowiedziałam i poszliśmy na jej sale gdzie została przewieziona. Po kilku godzinach Lizz się obudziła
-Hej, jak się czujesz?- spytałam gdy zauważyłam, że się obudziła
-Nawet ok, tylko brzuch mnie boli- odpowiedziała
-Za chwilę ktoś powinien przyjść i dać ci leki przeciwbólowe- powiedział Vince
-Ivy, kto to jest?- szepnęła do mnie cichutko
-To są nasi bracia. To jest Vincent, tam siedzi Will, ci którzy się kłócą to Tony i Shane, a za chwilę przyjdzie Dylan- odpowiedziałam i akurat do sali wszedł Dyl
-Mam jedzenie, na pewno jesteście głodni- powiedział
-Ile wy tu już jesteście?- spytała Lizzy
-3 godziny trwała twoja operacja, a siedzimy tu u ciebie już 2 godzinę, więc jesteśmy tu 5 godzin- powiedziała Ari. Jak jedliśmy postanowiłam zadzwonić do ciotki Petunii
(Rozmowa telefoniczna)
-Halo
-Hej ciociu, mam pytanie czy Lizzy może zostać u mnie na kilka tygodni?
-Tak, pewnie
-Dobrze, pozdrów ode mnie rodzinkę
(Koniec rozmowy)
-Możesz u nas zostać, Vince na pewno nie będzie miał nic przeciwko- powiedziałam i spojrzałam na Vinca, który widząc mój wzrok postanowił się nie odzywać.........
CZYTASZ
Przeklęta historia
Fanfictiontytuł wymyślała moja przyjaciółka która pojawi się w tej historii, na starcie chce przeprosić za wszelkie błędy ortograficzne jak i stylistyczne ⚠️ Ostrzeżenie: niektóre treści nie są odpowiednie dla osób wrażliwych⚠️ Historia opowiada o Ivy Monet...