skip time | rano
Maja
Powoli się budziłam, wzięłam do ręki telefon i sprawdziłam która jest godzina
6 : 13Jezu.. czemu tak wcześnie wstałam?
Czułam jak jedna ręka Janka trzyma mnie w talii, pewnie jeszcze śpi
no cóż długo to nie potrwa. Misja obudzić Janka, czas zacząć.- wstawaj - zaczęłam go szturchać
wymamrotał jakieś niezrozumiałe słowa pod nosem i się odwrócił.
Kilka razy uderzyłam go lekko w ramię- daj spać.. kurwa.. - wyjęczał i schował głowę w poduszkę
- wstawaj bo mi się nudzi - wyszeptałam i oparłam głowę na jego ramieniu
- myszko śpij jeszcze - powiedział cicho i sennie.
Opadłam na poduszkę i westchnęłam, wstałam z łóżka i poszłam do kuchni wyjęłam z szafki na naczynia szklankę i nalałam do niej zimnej wręcz lodowatej.. wody, poszłam do naszej sypialni i podeszłam do łóżka
pochyliłam się nad Jankiem i wylałam zawartość szklanki na jego twarz- kurwa mać!! - wykrzyczał i zerwał się do pozycji siedzącej.
Zaczął wycierać twarz i włosy kołdrą- jak zamoczysz moją poduszkę to wiedz że śpisz na kanapie w salonie - oznajmiłam i odłożyłam szklankę na szafkę obok łóżka
popatrzył na mnie zirytowanym wzrokiem i wytarł twarz w moją poduszkę
- ciesz się że mam teraz krótkie włosy, jakby były dłuższe to byś mi je potem suszyła - powiedział i wstał, ups lekko się zdenerwował.. szkoda że jest silniejszy ode mnie i porobił by mnie jedną ręką.Podszedł do mnie i podniósł, przerzucił sobie przez ramię i zaczął gdzieś nieść
- Puszczaj!! - wydarłam się i zaczęłam wierzgaćzaśmiał się kpiąco
- zapomniałaś chyba kto jest starszy i silniejszy
- tylko pięć lat
- tak sobie to tłumaczPodszedł do drzwi wejściowych i otworzył je, postawił mnie na dworze i zamknął drzwi
wredna pizda..- Janek!! - wydarłam się
odszedł od drzwi i poszedł na górę
było całkiem ciepło.. jakieś 6 stopni?
Janek
Nie jestem jakimś sadystą, potrzymam ją tam kilka minut i wpuszczę, Majeczka sobie zasłużyła
Wredna ale cholernie piękna..
kilka minut później
Zszedłem na dół i otworzyłem drzwi
Maja siedziała na trawie i bawiła się z.. jakimś kotem?
Podszedłem bliżej- co to za kot?
- błąkał się na naszym podwórku, więc nie mogłam go tak zostawić - spojrzała na mnie słodkimi oczkami

CZYTASZ
-𝐩𝐫𝐨𝐬𝐳𝐞̨ 𝐜𝐢𝐞̨..𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐥𝐚𝐜𝐳..
Romance-𝐤𝐮𝐫𝐰𝐚 𝐝𝐥𝐚𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨 𝐚𝐤𝐮𝐫𝐚𝐭 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐭𝐨 𝐬𝐩𝐨𝐭𝐤𝐚𝐥𝐨.. -𝐣𝐚 𝐧𝐚𝐩𝐫𝐚𝐰𝐝𝐞̨ 𝐧𝐢𝐞 𝐰𝐢𝐞𝐦..𝐩𝐫𝐨𝐬𝐳𝐞̨ 𝐜𝐡𝐨𝐝𝐳𝐦𝐲 𝐝𝐨 𝐝𝐨𝐦𝐮 JAPPPP JAKI WSTYD NMGGG AHAHAHAHAHAHAH