Oszukana.

Rozdział 21 - Powrót do normalnego życia.

Ja  po prostu nie mogłam w to uwierzyć, że jeszcze parę dni wcześniej byłam wampirem i byłam w Paryżu w którym nie było zbyt przyjemnie a teraz znów jestem sobą u siebie w normalnym domu z normalną rodziną. Kiedy wzeszło słońce powoli podniosłam się z łóżka i podeszłam do okna balkonowego otwierając je przy tym bardzo powoli. Następnie wyszłam na balkon  i wciągnęłam wielki wdech. Znów poczułam zapach świeżego powietrza a przy tym piękny, delikatny zapach kwiatów, które mieliśmy w ogrodzie, Jeszcze przed zostaniem wampirem nic w tym ogrodzie nie wyglądało tak jak teraz. Teraz było tutaj bardzo przyjemnie i nigdzie nie było widać nieznajomych wampirów tylko jeden stał niedaleko a był to Dino. Chociaż teraz nie jestem wampirem a on tak to i tak mogę się z nim widywać kiedy tylko zechcę. 

-Dino zapraszam chodź tu do mnie.

-Dobrze mój ty kwiatuszku.

I aż nawet nie zdążyłam mrugnąć  on już stał tuż obok mnie na balkonie. 

-Wiesz czasami bycie wampirem bardzo się opłaca.

-Tak ja to wiem od początku swego życia. 

- Wiesz muszę ci coś powiedzieć ale tak na poważnie.

- Proszę wal śmiało.

- Ja już nie jestem wampirem prawda?

-No tak nie jesteś, bo nie chciałaś nim być. 

-Tak ja wiem tylko mam takie jedno pytanie, na które musisz szczerze odpowiedzieć. 

-Dobrze obiecuję, że będę szczerze odpowiadał. 

- No to chciałam się ciebie zapytać czy bardzo ale to bardzo ci na mnie zależy.

- Tak strasznie mógł bym zrobić wszystko nawet oddać życie bylebyś tylko była szczęśliwa i żeby nic ci się nie stało.

- Naprawdę?

- Tak naprawdę to teraz powiedz o co chodzi.

- Chciałabym się ciebie zapytać czy to, że nie jestem już wampirem coś między nami zmieni albo twoje uczucie do mnie może być inne.

-Czy ty oszalałaś jak wo gule mogłaś sobie pomyśleć, że coś między nami się zmieniło ja tak bardzo cię kocham albo kochałem aż do tego momentu jak o coś tak głupiego się mnie zapytałaś.

-Ale Dino ja nie chciałam, żebyś mnie zrozumiał tylko chciałam mieć  pewność czy naprawdę mnie kochasz ale jeżeli tak reagujesz to morze popełniłam błąd będąc z tobą przez ten długi czas jak ja wo gule mogłam narazić swoje życie na czas spędzony z tobą a w tym czasie kiedy ja narażałam samą siebie mogłam dokończyć liceum i ożenić się z jakimś normalnym i miłym chłopakiem. Po tej rozmowie Dino wyszedł z mojego pokoju a ja zatrzasnełam za nim drzwi.

10 LAT PÓŹNIEJ.

Ja i Dino byliśmy od tamtego momentu tylko przyjaciółmi a ja miałam już normalnego i miłego mężczyznę, z którym wzięłam ślub i byliśmy ze sobą bardzo szczęśliwi.

DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM,KTÓRZY CZYTALI TĄ KSIĄŻKĘ I DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE A TAKŻE I ZA GWIAZDKI JAK NA RAZIE KOŃCZĘ PISAĆ TĄ KSIĄŻKĘ LECZ KIEDY ZNÓW PRZYJDZIE MI JAKIŚ POMYSŁ DO GŁOWY TO NA PEWNO POJAWI SIĘ ON W TEJ KSIĄŻCE A JAK NA RAZIE TO ZACHĘCAM WAS DO PRZECZYTANIA JESZCZE MOICH INNYCH KSIĄŻEK TAKICH JAK NIEZNAJOMY, 5 SOS... CZY NA PRZYKŁAD SZOGUNOWATA CÓRECZKA ALE W NIEJ JEST TYLKO JEDEN ALE ZA TO DLA NIEKTÓRYCH CIEKAWY ROZDZIAŁ ALE JAK NA RAZIE BĘDĘ PISAĆ NIEZNAJOMY WIĘC ŚLEDŹCIE POSTĘPY W TEJ KSIĄŻCE I JEŻELI POJAWI SIĘ NOWY ROZDZIAŁ TO PROSZĘ POD NIM O KOMĘTARZE A JAK WAM SIĘ SPODOBAŁO TO PROSZĘ TEŻ O GWIAZDKI WIĘC PAA.