Powrócił

Tęsknie za nim

*Kilka tygodni później*
-Kai-
-Zostaw moje szlugi!-Cole właśnie darł się na Jay'a.
-A ty zostaw mojego chłopaka Cole!-Odparła na to Nya.
Niby nasze życie powoli wracało do normy,ale kto powiedział,że to prawda?

Kilka tygodni temu obudziłem się.Nie wiedziałem co się dzieje.

Pierwsze o czym pomyślałem to imię
Lloyd.
Ninja opowiedzieli mi wszystko co widzieli.Podobno po mojej"śmierci"Lloyd dostał szału.Atakował wszystko i wszystkich.
Podobno zamienił się w potwora,a potem uciekł z pola widzenia.
Wszyscy go szukają.Codziennie wchodzimy do aut i objeżdżamy całe Ninjago.Ale nigdzie go nie ma.
Mamy spory problem ponieważ Demen nadal jest na wolności i zbiera siły.A my zamiast szykować się do wojny kłucimy się o szlugi Cole'a.

W końcu nie wytrzymałem i wyszłem.Skierowałem się na dach klasztoru.Pamiętam chwilę gdy razem z LLoydem siedzieliśmy tam i się śmialiśmy.Ale to było chyba z sto lat temu.

Dawno nie czuliśmy tej baztroski co kiedyś.

Usiadłem na dachu.Spojrzałem w stronę nieba.Czasami myślałem sobie ,że gdzieś tam w gwiazdach zapisana jest nasza przyszłość.
Ciekawe więc jaka była moja?
Jeżeli wogólę ją mam.
Czy człowiek który umarł a potem zmartwychstał może mieć jakąkolwiek przyszłość?

Przez te kilka tygodni myślałem tylko o LLoydzie.Zastanawiałem się co akurat w tej chwili robi.Jak się czuję czy na przykład co je.Wiedziałem ,że on nie wie ,że ja żyję ale kusiło mnie by go znaleźć i powiedzieć ,że żyję.Że tu jestem.Że jestem przy nim.
Ale to nie była prawda.
Nie wiem gdzie jest ani czy wogóle żyje.

Tak sobie rozymyślałem i nie zauważyłem kiedy Nya usiadła obok mnie.
-O czym myślisz?-Spytała mnie dziewczyna.
Chciałem jej powiedzieć ale jednocześnie coś mnie przed tym powstrzymywało.
-Myślisz o nim prawda?-Odpowiedziała sobie dziewczyna.
-Tak.Przez cały czas.-Powiedziałem.
-Też mi go brakuje Kai.-Odpowiedziała mi czarnowłosa.
Przytuliłem się do niej.
-Tęsknie za nim.Cholernie tęsknie.-Zapłakałem w jej koszulkę.

Nie wiem ktoś wymyslił przysłowie"Chłopaki nie płaczą"ale ta osoba eeidętnie była głupia.
Myliła się.
Ponieważ chłopaki też mają uczucia.
Chłopaki też oddczuwają ból.
Ponieważ my też jesteśmy ludźmi.
Ludźmi którzy potrzebują pomocy.
Pomocy innych.Ale ten świat jest na to zbyt okrótny.

Bo takie jest życie.

Bo
    
      Życie
   
              Jest

                     Okropne.

Musisz walczyć lub uciekać.
Inaczej zginiesz.