VIII. Ojciec z piekła rodem.

2.4K 168 16
                                    

- Kto to ? - spytał się Ichiro podając rudzielcowi zdjęcie

- Niewiem, nie znam tej kobiety... -  odparł Tadashi odwracając zdjęcie. - Mineko , 2001. , tym imieniem podpisała się w liście moja matka , czyli zapewne to ona.

- Jesteś do niej bardzo podobny... A no właśnie ! To znamię, to prawda ?

- Tak. Mam pokazać ?

- No nie musisz jak nie chcesz ...

Tadashi zdecydowanym ruchem zdjął z barku część koszulki i przesunął ją w stronę ramienia. Po czym na jego łopatce ukazało się znamię w kształcie sporej strzały o zadziwiająco realistycznym zarysie.

- Piękne - odparł cicho Ichiro gładząc znamie wskazującym palcem .

Miało wyraźny grot i skrzydło na końcu strzały. Było zaskakujące a zarazem piękne. Ichiro był oczarowany widokiem pleców Tadashiego. Wydać się może to trochę dziwne lecz to prawda, Ichiro tak kochał Tadashiego, że nawet widok jego pleców przyprawiał go o podniecające dreszcze ciała. Ni stąd , ni zowąt Ichiro zaczął całować znamię rudzielca. Zaczął delikatnie piąć się ku ustom ukochanego. Rozkoszował się każdym milimetrem jego słodkiego ciała. Ichiro nie mógł wytrzymać tego napięcia, czuł niedosyt, pragnienie, podniecenie...

Rudzielec złapał Ichiro za rękę i przyciągnął do siebie kładąc jego głowę na swych kolanach po czym pogłaskał go po głowie.

-Igraszki zostaw do łóżka ... - powiedział zdenerwowany Tadashi patrząc w stronę okna.

...

-  Tato , czy mam mamę jak inne dzieci ?

- To skomplikowane ... - odpowiedział spokojnie Shi ( jap. Śmierć) 

- Dlaczego nigdy nie chcesz mi powiedzieć !?

- Bo to jeszcze nie czas.

- A kiedy będzie ? Ciągle to powtarzasz a ja jestem na tyle rozumny, żebym to zrozumiał.

-Tadashi, przestań.

...

-Mój ojciec, on wysz... Nie możliwe .. Tto ... . Tadashi cały drżał, jakby czuł do ojca strach, przerazenie .

- Tadashi, co się dzieje ?

- Chodź na górę. Szybko, potem ci wytłumaczę o co chodziło.

- Ale co si...

- Ichiro potem ci wytłumaczę , szybko !

[Kilka lat temu]

-Tato, przyszedłem do domu ! - powiedział strachliwym głosem mały Tadashi.

Po chwili podleciał do niego ojciec : 

- Ty mały gnoju, kazałem ci być dziesięć minut temu ! - wrzasnął na chłopca pijany mężczyzna po czym uderzył go pięścią w brzuch. -Matki nie ma to myślisz, ze możesz sobie pozwalać na wszystko ? Ja cie nauczę poufności ! - krzyczał do rozpłakanego chłopca po czym złapał go za kołnierzyk u koszuli i rzucił na łóżko.

-Tat-to ! Prze-przestań , proszę !! - wydukał roztrzęsiony Tadashi.

Shi jednym ruchem ściągnął chłopcu spodnie po czym nie zważając na jego protesty i krzyki wsadził w niego dwa palce.

- Ałaa ! Tato proszę , przestań !! - błagał ojca.

- Zamknij ryja ! - krzyknął na syna po czym uderzył go drugą ręką w policzek.

Tadashi wył i ryczał z bólu a jego ojciec specjalnie pogłębiał i zwiększał prędkość ruchów by sprawiać małemu Tadashiemu jeszcze większy ból.

-TATO! PRZESTAŃ PROSZĘ ! - krzyczał do ojca.

- Widze, że ci sie podoba ! - powiedział ojciec śmiejąc się po czym jednym ruchem wszedł w małego chłopca.

Tadashi tylko cicho jęknął a po policzku poleciała mu gorzka łza. 

- Hahaha ! Ty mały sukinsynie ! Teraz będziesz się mnie słuchał ! - krzyknął Shi do gorzko płaczącego syna. 

Zaczął jednym, ostrym pchnięciem. Z Tadashiego polała się krew a z wnętrza dziecka wydobył się głuszący krzyk.

- Nie drzyj się popaprańcu !!! - krzyknął Shi po czym sięgnął do kieszeni po scyzoryk i przeciągnął policzek Tadashiego.

Tadashi gdy poczuł ból na policzku natychmiast poddał się dyktandom ojca.

Shi dawał swojemu dziecku coraz większe cierpienie i ból. Nie zważał na fakt, iż to jego jedyny syn.

Mężczyzna zadawał swojemu synkowi coraz więcej głębszych pchnięć a Tadashi coraz bardziej czuł ból.

 Po kilku ruchach Shi doszedł we wnętrzu Tadashiego. To tym zdarzeniu Tadashi nie mógł ruszyć się z miejsca. Usnął. Obudziła go komendantka policji. Powiedziała, zę jest już bezpieczny a jego ojca przesłuchują w areszcie. Tadashi nie myślał już o niczym więcej jak o tym " Gdzie się teraz podzieje".

Ps. Piszcie co chcialybyscie / chcielibyscie w następnych chapterach ;3

Pomóż Mi. [END]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz